Wpisy archiwalne w kategorii
40-60km
Dystans całkowity: | 27146.20 km (w terenie 2667.50 km; 9.83%) |
Czas w ruchu: | 1445:30 |
Średnia prędkość: | 17.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
Liczba aktywności: | 579 |
Średnio na aktywność: | 46.88 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
Lutomiersk szosą i bałuckie zaskoczenie
Niedziela, 19 lutego 2017 | dodano:19.02.2017Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Temperatura kolo 0, więc na bocznych drogach może grozić oblodzenie - lepiej jechać głównymi. Z resztą w niedzielę rano mały ruch.

Szosa na Lutomiersk © barklu
Z Lutomierska pojechałem w stronę Gorki Pabianickiej - droga niższej kategorii, ale także dobrze utrzymana. A w jednym miejscu przy niej:

Chałupa w Prusinowicach © barklu
Lepszych rowerów nadal mi jakoś szkoda, póki deszcze słonego syfu nie zmyją. W sumie ten też się dobrze sprawdza nawet na dłuższej pozamiejskiej trasie, nawet szybki jest.

Zimowy brud © barklu
Duże pozytywne zaskoczenie spotkało mnie natomiast na Wrześnieńskiej. Niby blisko, a dawno tam nie byłem - a jak się okazuje w samym środku Bałut, w mocno szemranej okolicy pięknie wyremontowali kamienicę z pomnikiem Kościuszki. Tak wyglądała do niedawna, a tak teraz:

Wrześnieńska 4 - kamienica z pomnikiem Kościuszki © barklu

Szosa na Lutomiersk © barklu
Z Lutomierska pojechałem w stronę Gorki Pabianickiej - droga niższej kategorii, ale także dobrze utrzymana. A w jednym miejscu przy niej:

Chałupa w Prusinowicach © barklu
Lepszych rowerów nadal mi jakoś szkoda, póki deszcze słonego syfu nie zmyją. W sumie ten też się dobrze sprawdza nawet na dłuższej pozamiejskiej trasie, nawet szybki jest.

Zimowy brud © barklu
Duże pozytywne zaskoczenie spotkało mnie natomiast na Wrześnieńskiej. Niby blisko, a dawno tam nie byłem - a jak się okazuje w samym środku Bałut, w mocno szemranej okolicy pięknie wyremontowali kamienicę z pomnikiem Kościuszki. Tak wyglądała do niedawna, a tak teraz:

Wrześnieńska 4 - kamienica z pomnikiem Kościuszki © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 46.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:27 | km/h: | 19.06 |
Pr. maks.: | 43.90 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Znajda (sprzedany) | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Rowerowe wieści z szerokiego frontu budowy
Oj dzieje się. Wzdłuż ul. Solec oznakowali już drogę rowerową.

DDR wzdłuż ul. Solec © barklu
Niestety pewnie z powodu pogody nie mogą wykonać malowań i póki co brak przejazdów (choć niby na znaku pionowym przejazd jest).

Przejazd przez Borową © barklu
Jest też wąskie gardło przy cmentarzu. W okolicach Wszystkich Świętych ten odcinek będzie w zasadzie nieprzejezdny, a i prowadzenie roweru będzie kłopotliwe. Pozostanie niestety łamanie przepisów...

Ul. Solec przed cmentarzem © barklu
Kolejna nowość, tym razem drobna, to podjazd pod krawężnik przy końcu ul. Braterskiej, dzięki czemu można dojechać skrótem do przejazdu przez Obywatelską i DDR wzdłuż Jana Pawła II.

Wjazd z ul. Braterskiej © barklu
Z powodu szronu niektóre drogi rowerowe były białe, ale i tak mniej ślisko niż na jezdnio, gdzie miejscami samochody zmieniły szron w lód.

DDR wzdłuż ul. Przybyszewskiego © barklu
Sporo pozmieniało się przy Rondzie Sybiraków. Rondo przebudowano na turbinowe z powodu dużej liczby wypadków, w tym śmiertelnych, bo nie było okrągłe niektórzy nie dostrzegając znaków myśleli że to zwykłe skrzyżowanie i mają pierwszeństwo. Rowerowo pozmieniało się to, że ze wszystkich strom powstały przejazdy, i tu ciekawostka - podporządkowane.

Przejazd podporządkowany © barklu
Oczywiście jak to się zdarza, projektant zapomniał o wcześniej istniejącym wcześniej asfaltowym (!) ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż Puszkina na północ i zaprojektował tylko chodnik... z płyt. Znowu po uwagach przerobili go na ciąg pieszo - rowerowy, ale mogło być lepiej (choćby asfalt), a najlepiej chodnik i DDR jak zrobiono wzdłuż Przybyszewskiego. Przy okazji oznakowali też chodnikowy łącznik do Ćwilińskiej - taki mały plus.

Kolejny chodnik rowerowy © barklu
Z kolei wzdłuż Puszkina od Przybyszewskiego da Andrzejewskiej po obu stronach porobili ciągi pieszo rowerowe. Z jednej strony plus, bo powstały dzięki temu przejazdy przy Kauflandzie i przez Andrzejewskiej łączące DDR wzdłuż tej ulicy do reszty sieci. Z drugiej - chodnik szeroki, asfaltowy (ale poza wyremontowanym odcinkiem przy rondzie asfalt jeszcze PRLowski, więc trochę nierówny, z wstawkami kostkowymi), dozwolone 70km/h, więc i tak kto chciał mógł po nim jechać, a kto pędził jezdnią z wiaduktu, ten nie miał jezdnię do wyboru. Szkoda, ze nie dało się zrobić samych przejazdów bez robienia obowiązkowego ciągu pieszo-rowerowego.

Przejazdy przez Andrzejewskiej © barklu
Najgorszą fuszerkę odwalili z przejazdem przez Puszkina przy Andrzejewskiej - po prostu maznęli farbą, pozostawiając 10-centymetrowe krawężniki. Co ciekawe tutaj przejazd jest już bez znaków podporządkowania, pomimo że samochody jadą dużo szybciej niż przy rondzie.

Przejazd przez Puszkina © barklu
Zrobiłem jeszcze rundkę przy zakładach na Olechowie, tym razem kawałkiem zbaczając z DDR wzdłuż Ofiar Terroryzmu. Ciekawe, po co są antyoślepiacze przy Informatycznej, skoro nie ma drugiej nitki. Dla bocznicy kolejowej?

Ul. Informatyczna © barklu
Na Młynku cały czas ktoś dba o historyczne miejsce

Kamień pamiątkowy na Młynku © barklu
Z zachodniej strony stawu chyba postawili nowe barierki, zdaje mi się że wcześniej było nieco szerzej.

Nowe barierki na Młynku © barklu
Są i nowości urozmaicające park:

Łódzkie pieczarki ;) © barklu
A na koniec jeszcze jedna nowość rowerowa: wystartowała budowa drogi rowerowej wzdłuż Paderewskiego. Na razie jest na etapie rozbiórki starych chodników.

Budowa DDR wzdłuż Paderewskiego © barklu

DDR wzdłuż ul. Solec © barklu
Niestety pewnie z powodu pogody nie mogą wykonać malowań i póki co brak przejazdów (choć niby na znaku pionowym przejazd jest).

Przejazd przez Borową © barklu
Jest też wąskie gardło przy cmentarzu. W okolicach Wszystkich Świętych ten odcinek będzie w zasadzie nieprzejezdny, a i prowadzenie roweru będzie kłopotliwe. Pozostanie niestety łamanie przepisów...

Ul. Solec przed cmentarzem © barklu
Kolejna nowość, tym razem drobna, to podjazd pod krawężnik przy końcu ul. Braterskiej, dzięki czemu można dojechać skrótem do przejazdu przez Obywatelską i DDR wzdłuż Jana Pawła II.

Wjazd z ul. Braterskiej © barklu
Z powodu szronu niektóre drogi rowerowe były białe, ale i tak mniej ślisko niż na jezdnio, gdzie miejscami samochody zmieniły szron w lód.

DDR wzdłuż ul. Przybyszewskiego © barklu
Sporo pozmieniało się przy Rondzie Sybiraków. Rondo przebudowano na turbinowe z powodu dużej liczby wypadków, w tym śmiertelnych, bo nie było okrągłe niektórzy nie dostrzegając znaków myśleli że to zwykłe skrzyżowanie i mają pierwszeństwo. Rowerowo pozmieniało się to, że ze wszystkich strom powstały przejazdy, i tu ciekawostka - podporządkowane.

Przejazd podporządkowany © barklu
Oczywiście jak to się zdarza, projektant zapomniał o wcześniej istniejącym wcześniej asfaltowym (!) ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż Puszkina na północ i zaprojektował tylko chodnik... z płyt. Znowu po uwagach przerobili go na ciąg pieszo - rowerowy, ale mogło być lepiej (choćby asfalt), a najlepiej chodnik i DDR jak zrobiono wzdłuż Przybyszewskiego. Przy okazji oznakowali też chodnikowy łącznik do Ćwilińskiej - taki mały plus.

Kolejny chodnik rowerowy © barklu
Z kolei wzdłuż Puszkina od Przybyszewskiego da Andrzejewskiej po obu stronach porobili ciągi pieszo rowerowe. Z jednej strony plus, bo powstały dzięki temu przejazdy przy Kauflandzie i przez Andrzejewskiej łączące DDR wzdłuż tej ulicy do reszty sieci. Z drugiej - chodnik szeroki, asfaltowy (ale poza wyremontowanym odcinkiem przy rondzie asfalt jeszcze PRLowski, więc trochę nierówny, z wstawkami kostkowymi), dozwolone 70km/h, więc i tak kto chciał mógł po nim jechać, a kto pędził jezdnią z wiaduktu, ten nie miał jezdnię do wyboru. Szkoda, ze nie dało się zrobić samych przejazdów bez robienia obowiązkowego ciągu pieszo-rowerowego.

Przejazdy przez Andrzejewskiej © barklu
Najgorszą fuszerkę odwalili z przejazdem przez Puszkina przy Andrzejewskiej - po prostu maznęli farbą, pozostawiając 10-centymetrowe krawężniki. Co ciekawe tutaj przejazd jest już bez znaków podporządkowania, pomimo że samochody jadą dużo szybciej niż przy rondzie.

Przejazd przez Puszkina © barklu
Zrobiłem jeszcze rundkę przy zakładach na Olechowie, tym razem kawałkiem zbaczając z DDR wzdłuż Ofiar Terroryzmu. Ciekawe, po co są antyoślepiacze przy Informatycznej, skoro nie ma drugiej nitki. Dla bocznicy kolejowej?

Ul. Informatyczna © barklu
Na Młynku cały czas ktoś dba o historyczne miejsce

Kamień pamiątkowy na Młynku © barklu
Z zachodniej strony stawu chyba postawili nowe barierki, zdaje mi się że wcześniej było nieco szerzej.

Nowe barierki na Młynku © barklu
Są i nowości urozmaicające park:

Łódzkie pieczarki ;) © barklu
A na koniec jeszcze jedna nowość rowerowa: wystartowała budowa drogi rowerowej wzdłuż Paderewskiego. Na razie jest na etapie rozbiórki starych chodników.

Budowa DDR wzdłuż Paderewskiego © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 49.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:57 | km/h: | 16.78 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Konstantynów terenowo
Niedziela, 4 grudnia 2016 | dodano:04.12.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
We wschodniej części Łodzi rano było sporo śniegu, za to w zachodniej tylko poprószyło. Im dalej na zachód, tym śniegu mniej. Dzięki zmarzniętemu gruntowi drogi gruntowe były twarde. Tutaj alternatywa dla ruchliwej Rąbieńskiej:

Ul. Cieplarniana © barklu
No, może prawie wszędzie było twardo. Zapuściłem się w jakąś drogę gruntowa, która przy ul. Złotno rozjeżdżona była przez sprzęt budowlany. Tutaj się już przejechać nie dało, musiałem obejść bokiem.

Błoto przy placu budowy © barklu
Przy końcu wydawało się, że już da rade jechać - niestety za mały mróz.

Błotna pułapka © barklu
Od ul. Stare Złotno do Konstantynowa pojechałem polnymi drogami, w Konstantynowie od ul. Zagajnikowej zjechałem w las.

Szlaban i ruiny © barklu
Szlaban oczywiście przed niczym nie chroni, bo da się go objechać. Sadząc po śladach, jechał tam nawet jakiś samochód osobowy. Za to pole nieźle zryte przez dziki.

Droga w stronę Neru © barklu
Wyjechałem na drogę z betonowych płyt biegnąca wzdłuż Neru.

Droga wzdłuż Neru © barklu
Na koniec skręciłem jeszcze w leśna drogę równoległą do ul. Sanitariuszek w okolicy oczyszczalni. Za lasem jest kilka domów z dojazdem z innej strony, od tej legalnie dojechać można tylko rowerem, ale chyba mało kto respektuje zakaz.

Znak przy wjeździe do lasu © barklu

Ul. Cieplarniana © barklu
No, może prawie wszędzie było twardo. Zapuściłem się w jakąś drogę gruntowa, która przy ul. Złotno rozjeżdżona była przez sprzęt budowlany. Tutaj się już przejechać nie dało, musiałem obejść bokiem.

Błoto przy placu budowy © barklu
Przy końcu wydawało się, że już da rade jechać - niestety za mały mróz.

Błotna pułapka © barklu
Od ul. Stare Złotno do Konstantynowa pojechałem polnymi drogami, w Konstantynowie od ul. Zagajnikowej zjechałem w las.

Szlaban i ruiny © barklu
Szlaban oczywiście przed niczym nie chroni, bo da się go objechać. Sadząc po śladach, jechał tam nawet jakiś samochód osobowy. Za to pole nieźle zryte przez dziki.

Droga w stronę Neru © barklu
Wyjechałem na drogę z betonowych płyt biegnąca wzdłuż Neru.

Droga wzdłuż Neru © barklu
Na koniec skręciłem jeszcze w leśna drogę równoległą do ul. Sanitariuszek w okolicy oczyszczalni. Za lasem jest kilka domów z dojazdem z innej strony, od tej legalnie dojechać można tylko rowerem, ale chyba mało kto respektuje zakaz.

Znak przy wjeździe do lasu © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 42.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 15.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Zgierz, Aleksandrów
Sobota, 3 grudnia 2016 | dodano:03.12.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
W Zgierzu zbadałem przebieg przedeptu wzdłuż Bzury. Trochę błota, jakieś rozlewiska, bardzo dziki fragment. A kilkadziesiąt metrów dalej wychodzi koło przyblokowiskowych garaży.

Dzicz w Zgierzu © barklu
Potem pojechałem w stronę Aleksandrowa, a po drodze taki widok:

Drzewo w płocie © barklu
Ciekawe co zrobi właściciel jak pień spróchnieje ;)
Na koniec spojrzałem jak idzie budowa DDR wzdłuż ul. Solec. Widać przygotowania do wyznaczenia przejazdu przez ul. Wieczność i połączenia z DDR wzdłuż Biegunowej w miejscu obecnego przejścia dla pieszych, nowe przejście chyba będzie odsunięte tam gdzie poprowadzili chodnik. Można się spodziewać pieszych chodzących na skróty, a przy cmentarzu w ogóle będzie ciasno.

Budowa DDR Biegunowa / Solec © barklu

Dzicz w Zgierzu © barklu
Potem pojechałem w stronę Aleksandrowa, a po drodze taki widok:

Drzewo w płocie © barklu
Ciekawe co zrobi właściciel jak pień spróchnieje ;)
Na koniec spojrzałem jak idzie budowa DDR wzdłuż ul. Solec. Widać przygotowania do wyznaczenia przejazdu przez ul. Wieczność i połączenia z DDR wzdłuż Biegunowej w miejscu obecnego przejścia dla pieszych, nowe przejście chyba będzie odsunięte tam gdzie poprowadzili chodnik. Można się spodziewać pieszych chodzących na skróty, a przy cmentarzu w ogóle będzie ciasno.

Budowa DDR Biegunowa / Solec © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 48.50 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:42 | km/h: | 17.96 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Wzdłuż Neru
Niedziela, 27 listopada 2016 | dodano:27.11.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Trasa wzdłuż Neru, od linii kolejowej do Konstantynowa, dużo przyjemniej przejeżdża się zimą niż w upał. Nie ma komarów, nie ma duchoty przy podmokłych łąkach i zaroślach hamujących wiatr, nie śmierdzi z oczyszczalni (choć to ostatnie zależy tez od wiatru).
Nim dojechałem do Neru, w oczy rzuciły mi się dziwne prace polowe - wie kto o co chodzi?

Zdarta darń © barklu
Woda w Nerze jest na tyle czysta, że żyją w niej bobry. Przynajmniej powyżej oczyszczalni.

Ślady działań bobrów © barklu
Wzdłuż Neru biegnie stara droga z płyt betonowych, niestety w wielu miejscach zarośnięta czy zawalona drzewami. Jakby to ogarnąć i wyrównać szczeliny, byłby fajny szlak rowerowy.

Droga wzdłuż Neru © barklu
Woda wypływająca z oczyszczalni jest nieco cieplejsza, także pewien odcinek poniżej spustu rzeka paruje.

Parujący Ner © barklu
Ale i tak wygląda, ze jest czysto:

Łabędzie © barklu
Ten odcinek nie jest już tak dziki, miejscami nawet wycięli zarośla, może usuwali jakąś przeszkodę która się zaklinowała.

Próg na Nerze © barklu
Droga po północnej stronie prowadzi do Konstantynowa, z południowe można odbić na Okołowice, co zrobiłem.
W drodze powrotnej objechałem jeszcze nową infrastrukturę rowerową. Na trójpasmówce też się da zrobić pasy rowerowe.

Pas rowerowy na Waltera-Janke © barklu
Będzie też połączenie DDR wzdłuż ul. Solec z Drewnowską. Ogarnęli też syf po drugiej stronie ulicy, robiąc nowy chodnik i miejsca parkingowe.

Budowa DDR na ul. Solec © barklu
Nim dojechałem do Neru, w oczy rzuciły mi się dziwne prace polowe - wie kto o co chodzi?

Zdarta darń © barklu
Woda w Nerze jest na tyle czysta, że żyją w niej bobry. Przynajmniej powyżej oczyszczalni.

Ślady działań bobrów © barklu
Wzdłuż Neru biegnie stara droga z płyt betonowych, niestety w wielu miejscach zarośnięta czy zawalona drzewami. Jakby to ogarnąć i wyrównać szczeliny, byłby fajny szlak rowerowy.

Droga wzdłuż Neru © barklu
Woda wypływająca z oczyszczalni jest nieco cieplejsza, także pewien odcinek poniżej spustu rzeka paruje.

Parujący Ner © barklu
Ale i tak wygląda, ze jest czysto:

Łabędzie © barklu
Ten odcinek nie jest już tak dziki, miejscami nawet wycięli zarośla, może usuwali jakąś przeszkodę która się zaklinowała.

Próg na Nerze © barklu
Droga po północnej stronie prowadzi do Konstantynowa, z południowe można odbić na Okołowice, co zrobiłem.
W drodze powrotnej objechałem jeszcze nową infrastrukturę rowerową. Na trójpasmówce też się da zrobić pasy rowerowe.

Pas rowerowy na Waltera-Janke © barklu
Będzie też połączenie DDR wzdłuż ul. Solec z Drewnowską. Ogarnęli też syf po drugiej stronie ulicy, robiąc nowy chodnik i miejsca parkingowe.

Budowa DDR na ul. Solec © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 40.80 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 16.32 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Pabianice
Sobota, 26 listopada 2016 | dodano:26.11.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Wyjazd przez Retkinię, a tam sporo drogowych nowości. Na Kusocińskiego wymalowali sierżanty, a przy okazji od nowa wyznaczyli pasy ruchu i miejsca parkingowe - dzięki temu parkowanie nie odbywa się już na pasie ruchu i nikt nie musi zahaczać o pas dla przeciwnego kierunku by je wyminąć. Z resztą widać, jak poprzednio podzielona była jezdnia.

Ul. Kusocińskiego © barklu
Z kolei na Maratońskiej powstały dwa nowe ronda, mające na celu upłynnić i uspokoić ruch. I to bez kosztownej przebudowy.

Rondo Maratońska / Popiełuszki © barklu

Rondo Sanitariuszek / Maratońska © barklu
Przez Górkę Pabianicką pojechałem w stronę Pabianic. Na pewnym odcinku po obu stronach S14 biegną drogi techniczne łączące dwie drogi przecinające ekspresówkę. Na bogato - a na kolejnym odcinku urywają się w polu...

Droga techniczna przy S14 © barklu
W Łodzi Centrum Sportu PŁ prawie gotowe, droga rowerowa wzdłuż al. Politechniki też już uzupełniona.Jak studiowałem, to stały tutaj pawilony z "chińczykami" i był połamany i rozjechany chodnik.

Centrum Sportu PŁ © barklu
Rektorat PŁ też powoli odbudowują po pożarze.

Odbudowa rektoratu PŁ © barklu

Ul. Kusocińskiego © barklu
Z kolei na Maratońskiej powstały dwa nowe ronda, mające na celu upłynnić i uspokoić ruch. I to bez kosztownej przebudowy.

Rondo Maratońska / Popiełuszki © barklu

Rondo Sanitariuszek / Maratońska © barklu
Przez Górkę Pabianicką pojechałem w stronę Pabianic. Na pewnym odcinku po obu stronach S14 biegną drogi techniczne łączące dwie drogi przecinające ekspresówkę. Na bogato - a na kolejnym odcinku urywają się w polu...

Droga techniczna przy S14 © barklu
W Łodzi Centrum Sportu PŁ prawie gotowe, droga rowerowa wzdłuż al. Politechniki też już uzupełniona.Jak studiowałem, to stały tutaj pawilony z "chińczykami" i był połamany i rozjechany chodnik.

Centrum Sportu PŁ © barklu
Rektorat PŁ też powoli odbudowują po pożarze.

Odbudowa rektoratu PŁ © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 42.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:16 | km/h: | 18.79 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Wiśniowa Góra
Niedziela, 20 listopada 2016 | dodano:20.11.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Na Młynku spuścili wodę ze stawu, ciekawe kiedy będą wyciągać przewrócony drzewo. Patrząc na ilość błota na dnie, akcja z użyciem ciężkiego sprzętu może być bardzo ciekawa ;)

Staw na Młynku © barklu
Na Jędrzejowskiej czułem nie od razu skojarzyłem co się zmieniło, było tylko nieodparte wrażenie że wyglądała inaczej. Potem dopiero doszedłem, że wycięli zarośla przy torowisku.

Ul. Jędrzejowska © barklu
Tymczasem w Wiśniowej Górze rowerowego bubla podnieśli do potęgi. Przez jakiś czas w tym miejscu brakowało znaku o ciągu pieszo-rowerowym, z czego skwapliwie korzystałem zjeżdżając na jezdnię. Teraz pewnie znaleźli w magazynie jakiś znak z rowerem, to go powiesili - a że sensu najmniejszego nie ma, bo nie ma podziału na część pieszą i rowerową, o tym nie pomyśleli. Chyba żeby się uprzeć, że mamy chodnik z kostki i szeroką drogę rowerową z asfaltu, po której nie wiedzieć czemu jeżdżą samochody ;) Co ciekawe dla jadących z przeciwnego kierunku znaku nadal nie ma.

Bubel w Wiśniowej Górze © barklu
Jedyny zysk, że nie trzeba przejeżdżać przez kałużę, ale i tak można zostać ochlapanym.

Rozlewisko © barklu
Ciekawostka z ul. Józefów - ciekawe ile lat nikt nie korzystał z furtki.

Furtka przy ul. Józefów © barklu
A na koniec - montaż oświetlenia przy Stawach Jana. Na razie tylko na alejce pieszej, rowerowa pozostaje ciemna.

Stawy Jana © barklu

Staw na Młynku © barklu
Na Jędrzejowskiej czułem nie od razu skojarzyłem co się zmieniło, było tylko nieodparte wrażenie że wyglądała inaczej. Potem dopiero doszedłem, że wycięli zarośla przy torowisku.

Ul. Jędrzejowska © barklu
Tymczasem w Wiśniowej Górze rowerowego bubla podnieśli do potęgi. Przez jakiś czas w tym miejscu brakowało znaku o ciągu pieszo-rowerowym, z czego skwapliwie korzystałem zjeżdżając na jezdnię. Teraz pewnie znaleźli w magazynie jakiś znak z rowerem, to go powiesili - a że sensu najmniejszego nie ma, bo nie ma podziału na część pieszą i rowerową, o tym nie pomyśleli. Chyba żeby się uprzeć, że mamy chodnik z kostki i szeroką drogę rowerową z asfaltu, po której nie wiedzieć czemu jeżdżą samochody ;) Co ciekawe dla jadących z przeciwnego kierunku znaku nadal nie ma.

Bubel w Wiśniowej Górze © barklu
Jedyny zysk, że nie trzeba przejeżdżać przez kałużę, ale i tak można zostać ochlapanym.

Rozlewisko © barklu
Ciekawostka z ul. Józefów - ciekawe ile lat nikt nie korzystał z furtki.

Furtka przy ul. Józefów © barklu
A na koniec - montaż oświetlenia przy Stawach Jana. Na razie tylko na alejce pieszej, rowerowa pozostaje ciemna.

Stawy Jana © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 46.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:34 | km/h: | 18.19 |
Pr. maks.: | 45.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Dobieszków
Sobota, 12 listopada 2016 | dodano:12.11.2016Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Od kilku lat w Łodzi trwa akcja utwardzania uliczek gruntowych, na Marysinie robią teraz chyba kilka na raz. I jeszcze dużo jest do zrobienia...

Przebudowa ul. Słowiczej © barklu
W okolicznych miejscowościach też utwardzają drogi - tutaj ciekawostka, bo nie jest to "zwykły" asfalt, a jakiś bitumiczny żwir, który pewnie z czasem się utwardzi. Idealnie równo raczej nie będzie.

Nowa nawierzchnia - ul. Żytnia w Wódce © barklu
Nawet nie wiedziałem, że istnieje taki klub sportowy:

LKS Struga Dobieszków © barklu
Na asfalcie trochę zmarzłem, szczególnie na szybkich zjazdach. Leśny podjazd pozwolił się z powrotem rozgrzać.

Las koło Dobieszkowa © barklu
Na koniec coś, co mnie niesamowicie wkurza, czyli niedoróbka. Zrobili przejazd rowerowy, zrobili nowy chodnik, a o łączniku do przystanku nikt nie pomyślał (ciekawe czy ktokolwiek chodzi naokoło). Chyba zgłoszę w przyszłym roku do budżetu obywatelskiego, w tym roku zgłosiłem podobny łącznik Lutomierska/Czarnkowska i wygrał. Szkoda, że wcześniej mi się nie rzuciło w oczy, bo od remontu już chyba 2 lata.

Przedept przy Julianowskiej © barklu

Przebudowa ul. Słowiczej © barklu
W okolicznych miejscowościach też utwardzają drogi - tutaj ciekawostka, bo nie jest to "zwykły" asfalt, a jakiś bitumiczny żwir, który pewnie z czasem się utwardzi. Idealnie równo raczej nie będzie.

Nowa nawierzchnia - ul. Żytnia w Wódce © barklu
Nawet nie wiedziałem, że istnieje taki klub sportowy:

LKS Struga Dobieszków © barklu
Na asfalcie trochę zmarzłem, szczególnie na szybkich zjazdach. Leśny podjazd pozwolił się z powrotem rozgrzać.

Las koło Dobieszkowa © barklu
Na koniec coś, co mnie niesamowicie wkurza, czyli niedoróbka. Zrobili przejazd rowerowy, zrobili nowy chodnik, a o łączniku do przystanku nikt nie pomyślał (ciekawe czy ktokolwiek chodzi naokoło). Chyba zgłoszę w przyszłym roku do budżetu obywatelskiego, w tym roku zgłosiłem podobny łącznik Lutomierska/Czarnkowska i wygrał. Szkoda, że wcześniej mi się nie rzuciło w oczy, bo od remontu już chyba 2 lata.

Przedept przy Julianowskiej © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 41.60 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:40 | km/h: | 15.60 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Zgierz i rowerowe buble
Niedziela, 6 listopada 2016 | dodano:06.11.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Zgierz powitał mnie nową nawierzchnia na Konstantynowskiej:

Zgierz, Konstantynowska © barklu
Dalej jednak było trochę gorzej, a to z powodu spychania rowerzystów na chodnik. Tutaj na chodnik dwukolorowy, pewnie miała być DDR jednego koloru ale potem się zorientowali że za wąsko. Przez kilka lat był tu zwykły chodnik, teraz go oznakowali.

CPR wzdłuż Tuwima © barklu
Dobudowali kawałek DDR na peryferiach:

Nowy odcinek przy Staffa / Parzęczewskiej © barklu
Najgorzej jednak zrobili, przerabiając stary krzywy chodnik wzdłuż Parzęczewskiej na CPR.

Bubel rowerowy wzdłuż Parzęczewskiej © barklu
Przejazdy tylko bez sygnalizacji (i tak dobrze że są), na skrzyżowaniu z Gałczyńskiego "punkt teleportacyjny", przejazd z sygnalizacją ich przerasta?

Parzęczewska / Gałczyńskiego © barklu
Na plus zasługuje jedynie wymalowanie "sierżantów" na Wspólnej, Kościuszki, fragmencie Bazylijskiej i Gołębiej. Wraz ze strzałkami tworzą one połączenie Osiedla 650-lecia póki co z Łęczycką, w przyszłości pewnie ze stawami w parku otoczonymi DDR. Stąd też te chodnikotwory. łączące istniejącą DDR z osierżantowanymi uliczkami.

Sierżanty na Bazylijskiej © barklu
Oczywiście coś takiego jak szlak wyznaczony strzałkami i sierżantami też w jednym miejscu spaprali. Ze względu na strach przed kontraruchem w jednym kierunku jest Wspólna z równym asfaltem, w przeciwną strzałka kieruje na Zawadzką bez asfaltu.

Zjazd we Wspólną © barklu

Kierunek w Zawadzką © barklu

Zgierz, Zawadzka © barklu

Zgierz, Konstantynowska © barklu
Dalej jednak było trochę gorzej, a to z powodu spychania rowerzystów na chodnik. Tutaj na chodnik dwukolorowy, pewnie miała być DDR jednego koloru ale potem się zorientowali że za wąsko. Przez kilka lat był tu zwykły chodnik, teraz go oznakowali.

CPR wzdłuż Tuwima © barklu
Dobudowali kawałek DDR na peryferiach:

Nowy odcinek przy Staffa / Parzęczewskiej © barklu
Najgorzej jednak zrobili, przerabiając stary krzywy chodnik wzdłuż Parzęczewskiej na CPR.

Bubel rowerowy wzdłuż Parzęczewskiej © barklu
Przejazdy tylko bez sygnalizacji (i tak dobrze że są), na skrzyżowaniu z Gałczyńskiego "punkt teleportacyjny", przejazd z sygnalizacją ich przerasta?

Parzęczewska / Gałczyńskiego © barklu
Na plus zasługuje jedynie wymalowanie "sierżantów" na Wspólnej, Kościuszki, fragmencie Bazylijskiej i Gołębiej. Wraz ze strzałkami tworzą one połączenie Osiedla 650-lecia póki co z Łęczycką, w przyszłości pewnie ze stawami w parku otoczonymi DDR. Stąd też te chodnikotwory. łączące istniejącą DDR z osierżantowanymi uliczkami.

Sierżanty na Bazylijskiej © barklu
Oczywiście coś takiego jak szlak wyznaczony strzałkami i sierżantami też w jednym miejscu spaprali. Ze względu na strach przed kontraruchem w jednym kierunku jest Wspólna z równym asfaltem, w przeciwną strzałka kieruje na Zawadzką bez asfaltu.

Zjazd we Wspólną © barklu

Kierunek w Zawadzką © barklu

Zgierz, Zawadzka © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 44.70 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:33 | km/h: | 17.53 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Rzgów
Sobota, 5 listopada 2016 | dodano:05.11.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Drogę rowerową Rzgów-Kalinko jednak ołańcuchowali, same słupki nie wystarczą - jak widać zrobiono co się da, by uchronić pieszych i rowerzystów przed okrutnym losem upadku na miękkie pole.

Droga rowerowa Rzgów-Kalinko © barklu
Takich konstrukcji bardzo mało w pobliżu Łodzi:

Punkt triangulacyjny © barklu
Ciekawe, czy bez znaku jakieś ciężarówki próbowałyby tędy przejechać:

Znak przy polnej drodze © barklu
Na koniec smutna sprawa z parku na Młynku: ukradli siedziska i oparcia z ławek, na szczęście nie wszystkich:

Rozkradziona ławka © barklu

Droga rowerowa Rzgów-Kalinko © barklu
Takich konstrukcji bardzo mało w pobliżu Łodzi:

Punkt triangulacyjny © barklu
Ciekawe, czy bez znaku jakieś ciężarówki próbowałyby tędy przejechać:

Znak przy polnej drodze © barklu
Na koniec smutna sprawa z parku na Młynku: ukradli siedziska i oparcia z ławek, na szczęście nie wszystkich:

Rozkradziona ławka © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 46.10 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:33 | km/h: | 18.08 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |