Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 1112.80 km (w terenie 83.00 km; 7.46%) |
Czas w ruchu: | 49:23 |
Średnia prędkość: | 17.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 39.00 km/h |
Liczba aktywności: | 35 |
Średnio na aktywność: | 31.79 km i 3h 05m |
Więcej statystyk |
Praca
Czwartek, 22 sierpnia 2013 | dodano:24.08.2013Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca + Castorama
Środa, 21 sierpnia 2013 | dodano:21.08.2013Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Wtorek, 20 sierpnia 2013 | dodano:20.08.2013Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | dodano:19.08.2013Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Z dworca
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano:19.08.2013Kategoria Łódź
Trochę bliżej, bo z Żabieńca.
Dane wycieczki:
Km: | 2.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:06 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Legionowo
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano:19.08.2013Kategoria 60-100km, Okolice Warszawy
W niedzielę trasa trochę krótsza ze względu na popołudniowy pociąg do Łodzi. Warszawę opuszczam wzdłuż Kanału Żerańskiego.
Potem jadę do Legionowa i Jabłonnej. Trochę się zgapiłem, w zasięgu ręki była jeszcze gmina Wieliszew, ale trudno.
Z Legionowa wracam bocznymi ulicami przez Tarchomin, Mostem Północnym przejeżdżam na zachodnią stronę i jadę wzdłuż Wisły.
Syrenkę zamknęli w klatce, żeby jej przy budowie metra nie sfatygować:
Jeszcze trochę kręcenia po mieście... Warszawa jest wielka, zawsze się znajdzie jakiś ciekawy obiekt.
Nie wiem co to jest, trochę przypomina łódzkie fabryki:
Jeszcze jedne zawody kolarskie po drodze:
Na koniec scena z dworca, na szczęście nie z mojego pociągu. Kibice Widzewa przyjechali na mecz z Ursusem. Teraz słyszę, że w drodze powrotnej narozrabiali i zatrzymali pociąg... masakra.
Kanał Żerański© barklu
Potem jadę do Legionowa i Jabłonnej. Trochę się zgapiłem, w zasięgu ręki była jeszcze gmina Wieliszew, ale trudno.
Pałac w Jabłonnej© barklu
Z Legionowa wracam bocznymi ulicami przez Tarchomin, Mostem Północnym przejeżdżam na zachodnią stronę i jadę wzdłuż Wisły.
Zamek Królewski© barklu
Most Świętokrzyski i Stadion Narodowy© barklu
Syrenkę zamknęli w klatce, żeby jej przy budowie metra nie sfatygować:
Syrenka warszawska© barklu
Jeszcze trochę kręcenia po mieście... Warszawa jest wielka, zawsze się znajdzie jakiś ciekawy obiekt.
Mural powstańczy© barklu
Pomnik sapera© barklu
Pomnik powstańców warszawskich© barklu
Nie wiem co to jest, trochę przypomina łódzkie fabryki:
A to nie wiem co jest© barklu
Jeszcze jedne zawody kolarskie po drodze:
Memoriał Stanisława Królaka© barklu
Na koniec scena z dworca, na szczęście nie z mojego pociągu. Kibice Widzewa przyjechali na mecz z Ursusem. Teraz słyszę, że w drodze powrotnej narozrabiali i zatrzymali pociąg... masakra.
Kibice na Centralnym© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 67.90 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 16.98 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Czersk i Góra Kalwaria
Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano:19.08.2013Kategoria >100km, Okolice Warszawy
Sobota to jazda na południe wschodnią stroną Wisły. Najpierw jednak minąłem Sejm:
W Otwocku był remont mostu, zatem do Karczewa trochę nadłożyłem drogi. Potem skręciłem w boczne drogi wzdłuż wałów.
Potem już trochę nielegalnie drogą po wale, choć według zapewnień prezydenta sytuacja ma się wkrótce zmienić.
Tak dotarłem do mostu w Górze Kalwarii, gdzie musiałem wejść po schodach.
Pojechałem jeszcze zobaczyć zamek w Czersku, po czym skierowałem się z powrotem do Góry Kalwarii, gdzie zjadłem obiad. Zupełnie inaczej robi się długie trasy z posiłkiem pośrodku.
Po drodze z Kalwarii rozgrywany był jakiś wyścig kolarski, na szczęście dla rowerzystów szlak nie był zamknięty, wystarczyło ustępować miejsca.
W Cieciszewie ustawiono głaz na 650-lecie wsi (1363-2013)
. Bocznymi drogami docieram do Konstancina.
Niby nielegalne, ale przedstawia sobą wartość artystyczną, w przeciwieństwie do przeważającej większości bohomazów:
Tam znów szukam alternatywy dla szosy, jak się okazało niepotrzebnie - kawałek dalej rozpoczyna się rowerostrada, niemal w stylu holenderskim czy duńskim. Co ciekawe... nie jest to DDR.
Objeżdżam też nowe osiedle (ciekawa rzecz - na parterach bloków są sklepy i restauracje, co prawda dość ekskluzywne, ale są - a to rzadkość) oraz oglądam budowaną Świątynię Opatrzności Bożej.
Wracam do głównej drogi, gdzie zaważam fajny mostek:
W Wilanowie zakaz wprowadzania (!) rowerów, na szczęście mam linkę. Na szybkie obejrzenie z zewnątrz wystarczy.
Na koniec relikt epoki przedinternetowej i przedkomórkowej:
I jest kolejna setka :)
Sejm RP© barklu
W Otwocku był remont mostu, zatem do Karczewa trochę nadłożyłem drogi. Potem skręciłem w boczne drogi wzdłuż wałów.
Wały wiślane© barklu
Potem już trochę nielegalnie drogą po wale, choć według zapewnień prezydenta sytuacja ma się wkrótce zmienić.
Most kolejowy w Glinkach© barklu
Tak dotarłem do mostu w Górze Kalwarii, gdzie musiałem wejść po schodach.
Widok z mostu w Górze Kalwarii© barklu
Pojechałem jeszcze zobaczyć zamek w Czersku, po czym skierowałem się z powrotem do Góry Kalwarii, gdzie zjadłem obiad. Zupełnie inaczej robi się długie trasy z posiłkiem pośrodku.
Zamek w Czersku© barklu
Góra Kalwaria© barklu
Po drodze z Kalwarii rozgrywany był jakiś wyścig kolarski, na szczęście dla rowerzystów szlak nie był zamknięty, wystarczyło ustępować miejsca.
Peleton© barklu
W Cieciszewie ustawiono głaz na 650-lecie wsi (1363-2013)
. Bocznymi drogami docieram do Konstancina.
Cieciszew© barklu
Pomnik powstańców styczniowych© barklu
Niby nielegalne, ale przedstawia sobą wartość artystyczną, w przeciwieństwie do przeważającej większości bohomazów:
Legijny mural© barklu
Tam znów szukam alternatywy dla szosy, jak się okazało niepotrzebnie - kawałek dalej rozpoczyna się rowerostrada, niemal w stylu holenderskim czy duńskim. Co ciekawe... nie jest to DDR.
Rowerostrada w Wilanowie© barklu
Objeżdżam też nowe osiedle (ciekawa rzecz - na parterach bloków są sklepy i restauracje, co prawda dość ekskluzywne, ale są - a to rzadkość) oraz oglądam budowaną Świątynię Opatrzności Bożej.
Nowe osiedle© barklu
Świątynia Opatrzności Bożej© barklu
Wracam do głównej drogi, gdzie zaważam fajny mostek:
Mostek miłości© barklu
W Wilanowie zakaz wprowadzania (!) rowerów, na szczęście mam linkę. Na szybkie obejrzenie z zewnątrz wystarczy.
Pałac w Wilanowie© barklu
Na koniec relikt epoki przedinternetowej i przedkomórkowej:
Poczta przy Nowogrodzkiej© barklu
I jest kolejna setka :)
Dane wycieczki:
Km: | 105.70 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 06:13 | km/h: | 17.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Kampinoski Park Narodowy czerwonym szlakiem
Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano:19.08.2013Kategoria 60-100km, Okolice Warszawy
Piątek minął pod znakiem jazdy terenowej. W Łomiankach wjechałem na czerwony szlak przez Kampinoski Park Narodowy. Do wyboru miałem często albo piach, albo korzenie. Wlokłem się niemiłosiernie, czasem zsiadając i przeprowadzając rower przez najgorsze fragmenty.
Odwiedziłem cmentarz ofiar mordu w Palmirach
Kawałek dalej przy szlaku jest jeszcze cmentarz partyzancki:
Czerwonym szlakiem dotarłem do szosy Leszno - Błonie. Zastanawiałem się czy nie pojechać jeszcze do Kampinosu, ale że na liczniku było już 43km bałem się że nie dam rady wrócić.
Wracam szosą, po drodze zerkając przez bramę na pałace będące przy trasie.
I jeszcze mała rundka po Warszawie:
Aleja Szucha:
Wąska i wyboista ścieżka© barklu
Mokradła przy szlaku© barklu
Brama w lesie?© barklu
Tym razem piachy© barklu
Odwiedziłem cmentarz ofiar mordu w Palmirach
Cmentarz wojenny w Palmirach© barklu
Macewa obok krzyży© barklu
Kawałek dalej przy szlaku jest jeszcze cmentarz partyzancki:
Cmentarz partyzantów w Wierszach© barklu
Rzeczpospolita Kampinoska© barklu
Czerwonym szlakiem dotarłem do szosy Leszno - Błonie. Zastanawiałem się czy nie pojechać jeszcze do Kampinosu, ale że na liczniku było już 43km bałem się że nie dam rady wrócić.
Wracam szosą, po drodze zerkając przez bramę na pałace będące przy trasie.
Pałac w Lesznie© barklu
Pałac w Zaborowie© barklu
I jeszcze mała rundka po Warszawie:
Trasa W-Z© barklu
Aleja Szucha:
Ministerstwo Edukacji© barklu
Wóz transmisyjny przed ministerstwem© barklu
Warszawska tęcza© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 90.10 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 06:16 | km/h: | 14.38 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Defilada i podwarszwska życiówka
Czwartek, 15 sierpnia 2013 | dodano:18.08.2013Kategoria >100km, Okolice Warszawy
Żona ma w Warszawie kurs, ja mam cały dzień wolny i w zasadzie nie mam co robić - a w zasadzie mam co, tzn. długą trasę :)
Wyruszam wcześnie rano, korzystając ze święta i bardzo małego ruchu jadę głównymi drogami. Zaliczam podwarszawską drobnicę: Piastów, Pruszków, Podkowę Leśną, Milanówek... W Brwinowie i Podkowie Leśnej trochę krążę bocznymi uliczkami, po czym wracam na szosę.
W Milanówku i Grodzisku zostaję zepchnięty przez znaki na wyboistą DDRkę z kostki, na dodatek w Grodzisku przejazd kolejowy jest w remoncie i trzeba robić objazd. Pędzę w stronę Błoni i Ożarowa Mazowieckiego, myśląc że szosą będzie szybciej. A tu takie coś, prawdziwa "ścieżka rowerowa", na szczęście tylko fragmentami:
Przez Warszawę do centrum jadę już bez objazdów, najkrótszą drogą, czasem chodnikując zamknięte odcinki.
Po co się spieszę? Aby zdążyć na obchody Święta Wojska Polskiego i defiladę. Zdążam z zapasem, ale...
Pod Grobem Nieznanego Żołnierza remont, uroczystości przeniosły się w stronę Belwederu. Mijam wojsko przygotowujące się do defilady, sporo jest historycznego sprzętu lub jego replik. Prezydenta słyszę przez głośniki, niestety nie widzę, jest za daleko i za dużo ludzi.
Dystans przedpołudniowy to 80,4 km z rekordową jak na mnie średnią 21,25 km/h.
Po południu krążę jeszcze po Pradze, gubię się gdzieś przy Warszawie Wschodniej i na dziko przechodzę przez tory. Zaliczam Ząbki, o gminę chodzi oczywiście. Jadę na Żoliborz i pod Cytadelę, potem znowu się gubię na jakiejś estakadzie i muszę zawracać.
Tak oto pobiłem swój dotychczasowy rekord dystansu. Mapek raczej nie dam rady zrobić, za dużo było błądzenia.
Cdn...
Wyruszam wcześnie rano, korzystając ze święta i bardzo małego ruchu jadę głównymi drogami. Zaliczam podwarszawską drobnicę: Piastów, Pruszków, Podkowę Leśną, Milanówek... W Brwinowie i Podkowie Leśnej trochę krążę bocznymi uliczkami, po czym wracam na szosę.
Gdzie kończą się Reguły© barklu
W Milanówku i Grodzisku zostaję zepchnięty przez znaki na wyboistą DDRkę z kostki, na dodatek w Grodzisku przejazd kolejowy jest w remoncie i trzeba robić objazd. Pędzę w stronę Błoni i Ożarowa Mazowieckiego, myśląc że szosą będzie szybciej. A tu takie coś, prawdziwa "ścieżka rowerowa", na szczęście tylko fragmentami:
Terenowa ścieżka rowerowa© barklu
Przez Warszawę do centrum jadę już bez objazdów, najkrótszą drogą, czasem chodnikując zamknięte odcinki.
Drapacze chmur© barklu
Biurowiec i stara kamienica© barklu
Ciekawa koncepcja© barklu
Po co się spieszę? Aby zdążyć na obchody Święta Wojska Polskiego i defiladę. Zdążam z zapasem, ale...
Grób Nieznanego Żołnierza© barklu
Pod Grobem Nieznanego Żołnierza remont, uroczystości przeniosły się w stronę Belwederu. Mijam wojsko przygotowujące się do defilady, sporo jest historycznego sprzętu lub jego replik. Prezydenta słyszę przez głośniki, niestety nie widzę, jest za daleko i za dużo ludzi.
Ułani© barklu
Działa z okresu wojny polsko - bolszewickiej© barklu
Historyczne pojazdy wojskowe© barklu
Hummer© barklu
Dystans przedpołudniowy to 80,4 km z rekordową jak na mnie średnią 21,25 km/h.
Po południu krążę jeszcze po Pradze, gubię się gdzieś przy Warszawie Wschodniej i na dziko przechodzę przez tory. Zaliczam Ząbki, o gminę chodzi oczywiście. Jadę na Żoliborz i pod Cytadelę, potem znowu się gubię na jakiejś estakadzie i muszę zawracać.
Praskie kamienice© barklu
Buduje się© barklu
Dowództwo Wojsk Lądowych© barklu
Pawiak© barklu
Tak oto pobiłem swój dotychczasowy rekord dystansu. Mapek raczej nie dam rady zrobić, za dużo było błądzenia.
Cdn...
Dane wycieczki:
Km: | 124.90 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 06:23 | km/h: | 19.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Łódż Kaliska
Środa, 14 sierpnia 2013 | dodano:18.08.2013Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 3.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:10 | km/h: | 23.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |