Defilada i podwarszwska życiówka
Czwartek, 15 sierpnia 2013 | dodano:18.08.2013Kategoria >100km, Okolice Warszawy
Żona ma w Warszawie kurs, ja mam cały dzień wolny i w zasadzie nie mam co robić - a w zasadzie mam co, tzn. długą trasę :)
Wyruszam wcześnie rano, korzystając ze święta i bardzo małego ruchu jadę głównymi drogami. Zaliczam podwarszawską drobnicę: Piastów, Pruszków, Podkowę Leśną, Milanówek... W Brwinowie i Podkowie Leśnej trochę krążę bocznymi uliczkami, po czym wracam na szosę.
W Milanówku i Grodzisku zostaję zepchnięty przez znaki na wyboistą DDRkę z kostki, na dodatek w Grodzisku przejazd kolejowy jest w remoncie i trzeba robić objazd. Pędzę w stronę Błoni i Ożarowa Mazowieckiego, myśląc że szosą będzie szybciej. A tu takie coś, prawdziwa "ścieżka rowerowa", na szczęście tylko fragmentami:
Przez Warszawę do centrum jadę już bez objazdów, najkrótszą drogą, czasem chodnikując zamknięte odcinki.
Po co się spieszę? Aby zdążyć na obchody Święta Wojska Polskiego i defiladę. Zdążam z zapasem, ale...
Pod Grobem Nieznanego Żołnierza remont, uroczystości przeniosły się w stronę Belwederu. Mijam wojsko przygotowujące się do defilady, sporo jest historycznego sprzętu lub jego replik. Prezydenta słyszę przez głośniki, niestety nie widzę, jest za daleko i za dużo ludzi.
Dystans przedpołudniowy to 80,4 km z rekordową jak na mnie średnią 21,25 km/h.
Po południu krążę jeszcze po Pradze, gubię się gdzieś przy Warszawie Wschodniej i na dziko przechodzę przez tory. Zaliczam Ząbki, o gminę chodzi oczywiście. Jadę na Żoliborz i pod Cytadelę, potem znowu się gubię na jakiejś estakadzie i muszę zawracać.
Tak oto pobiłem swój dotychczasowy rekord dystansu. Mapek raczej nie dam rady zrobić, za dużo było błądzenia.
Cdn...
Wyruszam wcześnie rano, korzystając ze święta i bardzo małego ruchu jadę głównymi drogami. Zaliczam podwarszawską drobnicę: Piastów, Pruszków, Podkowę Leśną, Milanówek... W Brwinowie i Podkowie Leśnej trochę krążę bocznymi uliczkami, po czym wracam na szosę.
Gdzie kończą się Reguły© barklu
W Milanówku i Grodzisku zostaję zepchnięty przez znaki na wyboistą DDRkę z kostki, na dodatek w Grodzisku przejazd kolejowy jest w remoncie i trzeba robić objazd. Pędzę w stronę Błoni i Ożarowa Mazowieckiego, myśląc że szosą będzie szybciej. A tu takie coś, prawdziwa "ścieżka rowerowa", na szczęście tylko fragmentami:
Terenowa ścieżka rowerowa© barklu
Przez Warszawę do centrum jadę już bez objazdów, najkrótszą drogą, czasem chodnikując zamknięte odcinki.
Drapacze chmur© barklu
Biurowiec i stara kamienica© barklu
Ciekawa koncepcja© barklu
Po co się spieszę? Aby zdążyć na obchody Święta Wojska Polskiego i defiladę. Zdążam z zapasem, ale...
Grób Nieznanego Żołnierza© barklu
Pod Grobem Nieznanego Żołnierza remont, uroczystości przeniosły się w stronę Belwederu. Mijam wojsko przygotowujące się do defilady, sporo jest historycznego sprzętu lub jego replik. Prezydenta słyszę przez głośniki, niestety nie widzę, jest za daleko i za dużo ludzi.
Ułani© barklu
Działa z okresu wojny polsko - bolszewickiej© barklu
Historyczne pojazdy wojskowe© barklu
Hummer© barklu
Dystans przedpołudniowy to 80,4 km z rekordową jak na mnie średnią 21,25 km/h.
Po południu krążę jeszcze po Pradze, gubię się gdzieś przy Warszawie Wschodniej i na dziko przechodzę przez tory. Zaliczam Ząbki, o gminę chodzi oczywiście. Jadę na Żoliborz i pod Cytadelę, potem znowu się gubię na jakiejś estakadzie i muszę zawracać.
Praskie kamienice© barklu
Buduje się© barklu
Dowództwo Wojsk Lądowych© barklu
Pawiak© barklu
Tak oto pobiłem swój dotychczasowy rekord dystansu. Mapek raczej nie dam rady zrobić, za dużo było błądzenia.
Cdn...
Dane wycieczki:
Km: | 124.90 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 06:23 | km/h: | 19.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj