Wpisy archiwalne w kategorii
40-60km
Dystans całkowity: | 27146.20 km (w terenie 2667.50 km; 9.83%) |
Czas w ruchu: | 1445:30 |
Średnia prędkość: | 17.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
Liczba aktywności: | 579 |
Średnio na aktywność: | 46.88 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
Rosanów
Sobota, 31 maja 2014 | dodano:31.05.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Trochę kręcenia po drogach na północ od Zgierza.
Na początek sam Zgierz. Gdyby nie samochody, widok byłby chyba podobny jak kilkadziesiąt lat temu.

Kościół w Zgierzu © barklu
W okolicach Dąbrowki dotarłem na koniec świata, a przynajmniej do końca asfaltu:

Koniec świata © barklu
Nieutwardzony odcinek wydawał się krótki, więc nie myślałem że będzie stanowił problem. W końcu po gorszym terenie tym rowerem jeździłem. A jednak - konieczne okazało się obejście polem.

Rozlewisko © barklu
Jakbym miał sandały, to może próbowałbym przejechać, ale bałem się że ugrzęznę gdzieś na środku i zamoczę buty.
Na początek sam Zgierz. Gdyby nie samochody, widok byłby chyba podobny jak kilkadziesiąt lat temu.

Kościół w Zgierzu © barklu
W okolicach Dąbrowki dotarłem na koniec świata, a przynajmniej do końca asfaltu:

Koniec świata © barklu
Nieutwardzony odcinek wydawał się krótki, więc nie myślałem że będzie stanowił problem. W końcu po gorszym terenie tym rowerem jeździłem. A jednak - konieczne okazało się obejście polem.

Rozlewisko © barklu
Jakbym miał sandały, to może próbowałbym przejechać, ale bałem się że ugrzęznę gdzieś na środku i zamoczę buty.
Dane wycieczki:
Km: | 41.60 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 18.22 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Lutomiersk - Górka Pabianicka
Niedziela, 18 maja 2014 | dodano:18.05.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Tym razem bez taplania się w błocie - sam asfalt. Do Lutomierska szosą wzdłuż linii tramwajowej. Konstantynów widac tak dumny jest z tej linii, że w rynku stoi zabytkowy Konstal 5N.

Zabytkowy tramwaj w Konstantynowie © barklu
Jakiś czas temu do Lutomierska chodziły tylko używane niemieckie tramwaje przegubowe Duewag GT6. Od czasu przejęcia linii przez MPK pojawiają się i konstale 805Na, czyli podstawowy typ w łódzkim taborze.

Krańcówka w Lutomiersku © barklu

Zabytkowy tramwaj w Konstantynowie © barklu
Jakiś czas temu do Lutomierska chodziły tylko używane niemieckie tramwaje przegubowe Duewag GT6. Od czasu przejęcia linii przez MPK pojawiają się i konstale 805Na, czyli podstawowy typ w łódzkim taborze.

Krańcówka w Lutomiersku © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 55.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:56 | km/h: | 18.92 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Las Łagiewnicki i Brus
OD rana mocno padało, na rower poszedłem dopiero po południu. W lesie oczywiście sporo błota - bardzo się przydał długi do samej ziemi "tramwajowy" chlapacz.

Przedni chlapacz © barklu
W miejscach gdie woda nie miała jak spłynąć potworzyły się rozlewiska

Rozlewisko w lesie © barklu
Nie chciałem zapuszczać się w polne drogi, bo tam byłoby bardzo grząsko. Trochę pokręciłem się po mieście

Tunel na Łódź Fabryczną © barklu
...i pojechałem do kolejnego lasu, na dawny poligon na Brusie. Tam także sporo błota.

Poligon na Brusie © barklu

Graffiti na poligonie © barklu
Niby nigdzie daleko nie jechałem, a trochę km wyszło.

Przedni chlapacz © barklu
W miejscach gdie woda nie miała jak spłynąć potworzyły się rozlewiska

Rozlewisko w lesie © barklu
Nie chciałem zapuszczać się w polne drogi, bo tam byłoby bardzo grząsko. Trochę pokręciłem się po mieście

Tunel na Łódź Fabryczną © barklu
...i pojechałem do kolejnego lasu, na dawny poligon na Brusie. Tam także sporo błota.

Poligon na Brusie © barklu

Graffiti na poligonie © barklu
Niby nigdzie daleko nie jechałem, a trochę km wyszło.
Dane wycieczki:
Km: | 42.60 | Km teren: | 9.00 | Czas: | 02:44 | km/h: | 15.59 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Puszcza Kampinoska - dzień 4
Niedziela, 4 maja 2014 | dodano:06.05.2014Kategoria 40-60km, Okolice Warszawy
Ostatniego dnia majówki pogoda się poprawiła - trochę cieplej i słonecznie. Pojechaliśmy znowu do puszczy, tym razem na zielony szlak. Ale najpierw Kampinos:

Kampinos - tablica pamiątkowa © barklu

Kampinos - przystanek z rogami łosia © barklu

Kampinos - kościół © barklu

Kampinos - dąb © barklu

Kampinos - krzyż przydrożny © barklu
Szlak od Granicy na zachód prowadzi głównie leśnymi singletrackami. Tak dojeżdżamy do Dębu Powstańców 1863r - kolejnego miejsca egzekucji. Przez puszczę przetoczyło się wiele walk...

Dąb Powstańców 1863r © barklu
Dalsza część szlaku robi się bardzo ciekawa technicznie: pojawiają się stome podjazdy i kręte odcinki.

Zielony szlak pieszy © barklu
W okolicach Lasocina szlak odbija na południe i opuszcza las, przecinając Olszowickie Błota. Jest tabliczka ostrzegawcza:

Yellow submarine © barklu
I rzeczywiście, o przejechaniu ani przejściu nie ma mowy, trzeba pojechać dookoła. Ciekawe kiedy się daje, pewnie albo w susze albo w mrozy.

Zalany szlak © barklu
Na koniec jeszcze jeden dwór w okolicy:

Dwór w Strzyżewie © barklu

Kampinos - tablica pamiątkowa © barklu

Kampinos - przystanek z rogami łosia © barklu

Kampinos - kościół © barklu

Kampinos - dąb © barklu

Kampinos - krzyż przydrożny © barklu
Szlak od Granicy na zachód prowadzi głównie leśnymi singletrackami. Tak dojeżdżamy do Dębu Powstańców 1863r - kolejnego miejsca egzekucji. Przez puszczę przetoczyło się wiele walk...

Dąb Powstańców 1863r © barklu
Dalsza część szlaku robi się bardzo ciekawa technicznie: pojawiają się stome podjazdy i kręte odcinki.

Zielony szlak pieszy © barklu
W okolicach Lasocina szlak odbija na południe i opuszcza las, przecinając Olszowickie Błota. Jest tabliczka ostrzegawcza:

Yellow submarine © barklu
I rzeczywiście, o przejechaniu ani przejściu nie ma mowy, trzeba pojechać dookoła. Ciekawe kiedy się daje, pewnie albo w susze albo w mrozy.

Zalany szlak © barklu
Na koniec jeszcze jeden dwór w okolicy:

Dwór w Strzyżewie © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 41.30 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:49 | km/h: | 14.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Brochów - Sochaczew - dzień 2
Piątek, 2 maja 2014 | dodano:05.05.2014Kategoria 40-60km, Okolice Warszawy
Był teren, teraz czas na bardziej odpoczynkową wycieczkę - tzn. aby pewne części ciała odpoczęły od ciągłego obijania na wertepach ;)
Pojechaliśmy najpierw do Brochowa, obejrzeć kościół obronny z XVIw.

Kościół w Brochowie © barklu
Przed kościołem znajduje się bardzo mądra sentencja:

Cytat z Żeromskiego © barklu
Z Brochowa pojechaliśmy do przeprawy w cWitkowicach, gdzie znajdują się tablice upamiętniające poległych i bohaterów Bitwy nad Bzurą

Tablica pamiątkowa ppłk. Łukasza Cieplińskiego © barklu

Tablica pamiątkowa bohaterów Bitwy nad Bzurą © barklu
Drogą po zachodniej stronie Bzury dojechaliśmy do Sochaczewa, gdzie zwiedziliśmy muzeum koli wąskotorowej. Kolekcja jest bardzo obszerna, przedstawię kilka najbardziej niecodziennych eksponatów.

Muzeum kolei w Sochczewie © barklu
Ten pojazd chyba większość osób kojarzy, z resztą wersja szerokotorowa:

Warszawa 223 na torach © barklu
Są także inne drezyny wyglądające jak małe samochodziki, niestety bez opisu

Drezyna z Hajnówki © barklu
Ale są jeszcze ciekawsze eksponaty, zadziwiające głównie swoją trwałością:

Prowóz bezogniowy T(b)4688 © barklu
Lokomotywa przemysłowa bezogniowa T(b)4688 pracowała na zasadzie wtłaczania pod ciśnieniem pary do kotła z zewnętrznego źródła. Używana w zakładach, gdzie występowało zagrożenie wybuchem Wyprodukowana w Chemnitz w 1927r, eksploatowana do roku 1991 w Miejskiej Gazowni Wrocław - Tarnogaj. 64 lata - dużo?
No to proszę:

Elektrowóz Siemens © barklu
Elektrowóz Siemens z 1898r, służbę zakończył w roku... 1992! Niech ktoś mi powie, dlaczego teraz nie produkują tak długowiecznych maszyn?
Pojechaliśmy najpierw do Brochowa, obejrzeć kościół obronny z XVIw.

Kościół w Brochowie © barklu
Przed kościołem znajduje się bardzo mądra sentencja:

Cytat z Żeromskiego © barklu
Z Brochowa pojechaliśmy do przeprawy w cWitkowicach, gdzie znajdują się tablice upamiętniające poległych i bohaterów Bitwy nad Bzurą

Tablica pamiątkowa ppłk. Łukasza Cieplińskiego © barklu

Tablica pamiątkowa bohaterów Bitwy nad Bzurą © barklu
Drogą po zachodniej stronie Bzury dojechaliśmy do Sochaczewa, gdzie zwiedziliśmy muzeum koli wąskotorowej. Kolekcja jest bardzo obszerna, przedstawię kilka najbardziej niecodziennych eksponatów.

Muzeum kolei w Sochczewie © barklu
Ten pojazd chyba większość osób kojarzy, z resztą wersja szerokotorowa:

Warszawa 223 na torach © barklu
Są także inne drezyny wyglądające jak małe samochodziki, niestety bez opisu

Drezyna z Hajnówki © barklu
Ale są jeszcze ciekawsze eksponaty, zadziwiające głównie swoją trwałością:

Prowóz bezogniowy T(b)4688 © barklu
Lokomotywa przemysłowa bezogniowa T(b)4688 pracowała na zasadzie wtłaczania pod ciśnieniem pary do kotła z zewnętrznego źródła. Używana w zakładach, gdzie występowało zagrożenie wybuchem Wyprodukowana w Chemnitz w 1927r, eksploatowana do roku 1991 w Miejskiej Gazowni Wrocław - Tarnogaj. 64 lata - dużo?
No to proszę:

Elektrowóz Siemens © barklu
Elektrowóz Siemens z 1898r, służbę zakończył w roku... 1992! Niech ktoś mi powie, dlaczego teraz nie produkują tak długowiecznych maszyn?
Dane wycieczki:
Km: | 45.80 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:56 | km/h: | 15.61 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Puszcza Kampinoska - dzień 1
Czwartek, 1 maja 2014 | dodano:04.05.2014Kategoria 40-60km, Okolice Warszawy
Pierwszego dnia majówki w Pasikoniach koło Kampinosu pojechaliśmy na najtrudniejszą z zaplanowanych tras w Puszczy Kampinoskiej. Z samych Pasikoni do Łazów prowadzi piękna lipowa aleja im. Fryderyka Chopina (Uwaga! Drzewa stanowią śmiertelne zagrożenie, bo mogą zabić niczemu niewinnego pijanego kierowcę jadącego 150km/h - ot, taki sarkazm po ostatniej wypowiedzi Krzysztofa Hołowczyca).

Aleja lipowa im. Fryderyka Chopina © barklu
Do puszczy wjeżchaliśmy w miejscowości Granica, kierując się żółtym szlakiem im. Zygmunta Padlewskiego, czyli we fragmencie, co także jest napisane na mapie, "kacapską drogą". Pierwszy obiekt na szlaku to cmentarz wojenny z 1939r:

Cmentarz wojenny w Granicy © barklu

Cmentarz wojenny w Granicy © barklu
Kawałek dalej szlak prowadzi wśród moczarów. Dobrze, że było w miare sucho, po deszczu mogłyby być problemy z przejechaniem.

Podmokły las © barklu

Szlak przez moczary © barklu
Żółtym szlakiem dociueramy do zielonego północnego szlaku krawędziowego, a potem do żółtego szlaku am. Aleksandra Janowskiego. Trochę ścięliśmy trasę, skręcając w "leoncińską drogę", a potem asfaltem do wsi Górki. Tam włączyliśmy się w główny czerwony szlak, kawałek dalej mijając kolejny obiekt historyczny - Sosnę Powstańcow 1863r (na niej schwytani powstańcy zostali powieszeni).

Sosna Powstańców 1863r © barklu
Czerwony szlak, jak się okazało, wcale nie jest łatwy - najpierw zaczynają się piachy, co ciekawe obok drogi leżą stery betonowych płyt - czyżby kiedyś planowano utwardzić szlak, ale z tego zrezygnowano?

Czerwony szlak - piach © barklu
Z piachów zjeżdżamy prosto w błoto. Są miejsca, że przejechać się nie da, trzeba obejść bokiem.

Czerwony szlak - błoto © barklu
Czerwonym szlakiem doccieramy do "Zamczyska" - pozostałości grodziska z XIIw. Wyraźnie widać fosę, wał ziemi i wzgórek.

Zamczysko © barklu

Widok z Zamczyska © barklu
Obok znajduje się mogiła nieznanego żołnierza AK.

Grób powstańczy © barklu
Z Zamczyska jedziemy do Kampinosu szlakiem niebieskiem. We wsi Granica mijamy skansen (chyba w remoncie, strzechy pokryte folią) i chatę kampinoską, niestety zamkniętą.

Skansen budownictwa puszczańskiego © barklu

Chata kampinoska © barklu
A żeby było ciekawiej, końcówkę wycieczki do Pasikoni też pojechaliśmy terenem, polnymi drogami. Swoją drogą, niektóre pola wyglądają dość interesująco, nie wiem co tam będzie rosło.

Geometryczne pole © barklu

Aleja lipowa im. Fryderyka Chopina © barklu
Do puszczy wjeżchaliśmy w miejscowości Granica, kierując się żółtym szlakiem im. Zygmunta Padlewskiego, czyli we fragmencie, co także jest napisane na mapie, "kacapską drogą". Pierwszy obiekt na szlaku to cmentarz wojenny z 1939r:

Cmentarz wojenny w Granicy © barklu

Cmentarz wojenny w Granicy © barklu
Kawałek dalej szlak prowadzi wśród moczarów. Dobrze, że było w miare sucho, po deszczu mogłyby być problemy z przejechaniem.

Podmokły las © barklu

Szlak przez moczary © barklu
Żółtym szlakiem dociueramy do zielonego północnego szlaku krawędziowego, a potem do żółtego szlaku am. Aleksandra Janowskiego. Trochę ścięliśmy trasę, skręcając w "leoncińską drogę", a potem asfaltem do wsi Górki. Tam włączyliśmy się w główny czerwony szlak, kawałek dalej mijając kolejny obiekt historyczny - Sosnę Powstańcow 1863r (na niej schwytani powstańcy zostali powieszeni).

Sosna Powstańców 1863r © barklu
Czerwony szlak, jak się okazało, wcale nie jest łatwy - najpierw zaczynają się piachy, co ciekawe obok drogi leżą stery betonowych płyt - czyżby kiedyś planowano utwardzić szlak, ale z tego zrezygnowano?

Czerwony szlak - piach © barklu
Z piachów zjeżdżamy prosto w błoto. Są miejsca, że przejechać się nie da, trzeba obejść bokiem.

Czerwony szlak - błoto © barklu
Czerwonym szlakiem doccieramy do "Zamczyska" - pozostałości grodziska z XIIw. Wyraźnie widać fosę, wał ziemi i wzgórek.

Zamczysko © barklu

Widok z Zamczyska © barklu
Obok znajduje się mogiła nieznanego żołnierza AK.

Grób powstańczy © barklu
Z Zamczyska jedziemy do Kampinosu szlakiem niebieskiem. We wsi Granica mijamy skansen (chyba w remoncie, strzechy pokryte folią) i chatę kampinoską, niestety zamkniętą.

Skansen budownictwa puszczańskiego © barklu

Chata kampinoska © barklu
A żeby było ciekawiej, końcówkę wycieczki do Pasikoni też pojechaliśmy terenem, polnymi drogami. Swoją drogą, niektóre pola wyglądają dość interesująco, nie wiem co tam będzie rosło.

Geometryczne pole © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 52.40 | Km teren: | 38.00 | Czas: | 04:04 | km/h: | 12.89 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Pawlikowice
Niedziela, 27 kwietnia 2014 | dodano:27.04.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Rundka po wsiach na południe od Pabianic. Nie tylko w Łodzi straszą ruiny fabryk:

Ruiny fabryki w Pabianicach © barklu
Wiadomo, że w polskiej zabudowie jednorodzinnej panuje moda na styl dworkowaty. Jak widać na bramie można umieścić nawet herb. Ciekawe czy naprawdę mieszka tam jakiś potomek szlachty?

Herb na bramie © barklu
S8 otworzyli już do ruchu, na razie tylko na odcinku od Rzgowa do Dobronia, co stanowi obwodnicę Pabianic. Jak widać ruch znikomy, wzrośnie pewnie po otwarciu kolejnych odcinków.

Otwarta i pusta S8 © barklu
A na koniec bardzo nowoczesna wieś z latarniami zasilanymi przez wiatr i słońce:

Nowoczesne latarnie w Pawlikowicach © barklu

Ruiny fabryki w Pabianicach © barklu
Wiadomo, że w polskiej zabudowie jednorodzinnej panuje moda na styl dworkowaty. Jak widać na bramie można umieścić nawet herb. Ciekawe czy naprawdę mieszka tam jakiś potomek szlachty?

Herb na bramie © barklu
S8 otworzyli już do ruchu, na razie tylko na odcinku od Rzgowa do Dobronia, co stanowi obwodnicę Pabianic. Jak widać ruch znikomy, wzrośnie pewnie po otwarciu kolejnych odcinków.

Otwarta i pusta S8 © barklu
A na koniec bardzo nowoczesna wieś z latarniami zasilanymi przez wiatr i słońce:

Nowoczesne latarnie w Pawlikowicach © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 57.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 18.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Tuszyn
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | dodano:21.04.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Dzisiaj też asfaltowo, kierunek na południe. W jedną stronę drogami bocznymi.

Wiadukt nad S8 © barklu

Kościół w Tuszynie © barklu

Skwer w Tuszynie © barklu
Wracałem krajówką, bo mały ruch i pobocze. Kawałek udało się przejechać w ogóle osobną drogą wzdłuż targowiska w Tuszynie. Jedyny TIR jaki mnie minął został ok. 2 km dalej zatrzymany przez policję, prawdopodobnie z powodu złamania zakazu ruchu w święta.

Targowisko koło DK1 © barklu

Wiadukt nad S8 © barklu

Kościół w Tuszynie © barklu

Skwer w Tuszynie © barklu
Wracałem krajówką, bo mały ruch i pobocze. Kawałek udało się przejechać w ogóle osobną drogą wzdłuż targowiska w Tuszynie. Jedyny TIR jaki mnie minął został ok. 2 km dalej zatrzymany przez policję, prawdopodobnie z powodu złamania zakazu ruchu w święta.

Targowisko koło DK1 © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 51.10 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:38 | km/h: | 19.41 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Stryków - Zgierz - Aleksandrów
Niedziela, 20 kwietnia 2014 | dodano:20.04.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Trasa szosowa ze względu na mały świąteczny ruch. Ale najpierw tradycyjnie raport z ulic rozkopanych. Po sfrezowaniu asfaltu jest bardziej równo niż przed...

Przebudowa Inflanckiej © barklu
Drzewa po lewej niedługo zostaną wycięte w celu poszerzenia jezdni do trzech pasów. Ciekawi mnie też, co zrobią ze starą podbudową - wygląda mi na granitową kostkę, czyli mogłaby być gdzieś wykorzystana.
Widok z wiaduktu na Strykowskiej:

Modernizowana linia kolejowa © barklu
Linię kolejową chyba przerabiają na dwutorową, mam nadzieję że dzięki temu zwiększy się częstotliwość pociągów.
Dalsza trasa:

Stryków - Zgierz © barklu
W Zgierzu też coś odnawiają:

Placyk w Zgierzu © barklu
Gdzieś w tym miejscu poczułem, że zeszło mi powietrze z tylnego koła. Przebicia żadnego nie ma, od środka też nic ostrego, o co chodzi? Ano dętka lekko rozeszła się na zgrzewie od spodu, dalej nie mam pojęcia dlaczego. Załatałem bo nie chciało mi się zdejmować koła, pojechałem.

Przebudowa Inflanckiej © barklu
Drzewa po lewej niedługo zostaną wycięte w celu poszerzenia jezdni do trzech pasów. Ciekawi mnie też, co zrobią ze starą podbudową - wygląda mi na granitową kostkę, czyli mogłaby być gdzieś wykorzystana.
Widok z wiaduktu na Strykowskiej:

Modernizowana linia kolejowa © barklu
Linię kolejową chyba przerabiają na dwutorową, mam nadzieję że dzięki temu zwiększy się częstotliwość pociągów.
Dalsza trasa:

Stryków - Zgierz © barklu
W Zgierzu też coś odnawiają:

Placyk w Zgierzu © barklu
Gdzieś w tym miejscu poczułem, że zeszło mi powietrze z tylnego koła. Przebicia żadnego nie ma, od środka też nic ostrego, o co chodzi? Ano dętka lekko rozeszła się na zgrzewie od spodu, dalej nie mam pojęcia dlaczego. Załatałem bo nie chciało mi się zdejmować koła, pojechałem.
Dane wycieczki:
Km: | 51.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:36 | km/h: | 19.92 |
Pr. maks.: | 46.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Wzniesienia Łódzkie
Sobota, 19 kwietnia 2014 | dodano:19.04.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich
Wreszcie udało mi się wyciągnąć żonę na dłuższą wycieczkę. Pojechaliśmy na Wzniesienia Łódzkie, fragmentami czarnym szlakiem rowerowym.
Na początek jednak kolejny wiadukt w remoncie, tym razem na Warszawskiej. Warto też zwrócić uwagę na nietypowy wahadłowy fragment torowiska tramwajowego: zamiast zwrotnicy, mamy dwa tory nachodzące na siebie.

Remont wiaduktu na Warszawskiej © barklu
Dalej już trochę terenu:

Ul. Okólna © barklu
Jeden z bardziej stromych podjazdów na szlaku:

Zosia na podjeździe pod Moskwą © barklu
A wracaliśmy z silnym wiatrem w plecy, więc poszło szybciej.
Na początek jednak kolejny wiadukt w remoncie, tym razem na Warszawskiej. Warto też zwrócić uwagę na nietypowy wahadłowy fragment torowiska tramwajowego: zamiast zwrotnicy, mamy dwa tory nachodzące na siebie.

Remont wiaduktu na Warszawskiej © barklu
Dalej już trochę terenu:

Ul. Okólna © barklu
Jeden z bardziej stromych podjazdów na szlaku:

Zosia na podjeździe pod Moskwą © barklu
A wracaliśmy z silnym wiatrem w plecy, więc poszło szybciej.
Dane wycieczki:
Km: | 48.50 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 02:59 | km/h: | 16.26 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |