Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2016
Dystans całkowity: | 667.50 km (w terenie 48.00 km; 7.19%) |
Czas w ruchu: | 41:22 |
Średnia prędkość: | 16.14 km/h |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 22.25 km i 1h 22m |
Więcej statystyk |
Szpital CZMP
Środa, 21 grudnia 2016 | dodano:21.12.2016Kategoria Łódź
Zacznę nierowerowo, aczkolwiek od bardzo radosnych wieści: wczoraj o 14.55 urodziła mi się córka :) Teoretycznie termin był na 6 stycznia, ale teraz też nie jest zbyt wcześnie. Dzisiaj pojechałem zatem odwiedzić żonę i córkę w szpitalu.
...i tu się zaczyna standardowa rowerowa cześć wpisu.
Droga rowerowa wzdłuż Rzgowskiej - jak widać u nas też da się zrobić wspólne "przejścioprzejazdy" podobne jak w Niemczech, oznakowane pionowo znakami D6b (czyli przejście i przejazd). Szkoda, ze nie jest to standard na ciągach pieszo-rowerowych, bo tak by było najlogiczniej, bez zjeżdżania na lewą do przejazdu czy odginania przejścia dla pieszych.
DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Na środkowym odcinku od Chóralnej do Św. Wojciecha nadal trwa budowa (wygrana z Budżetu Obywatelskiego). Nie wiem, dlaczego zdecydowano się budować fragment od Chóralnej do wylotu "starej" Rzgowskiej, szczególnie że w calu ominięcia przystanku trzeba było zrobić dodatkowe odgięcie biegnące fragmentem właśnie wzdłuż tej spokojnej uliczki. Wystarczyłoby skierować rowerzystów właśnie na nią, nadkładać drogi nie trzeba, a koszt byłby mniejszy.
Budowa odgięcia DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Od ul. Kurczaki do Św. Wojciecha jest już fragment z obiema warstwami asfaltu, fragment z jedną, i fragment jedynie z podbudową.
Budowa DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Cel oświetlony porannym słońcem:
Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki © barklu
Wracałem Trasą Bartoszewskiego, Jana Pawła II i Włókniarzy. Wpadłem też na pomysł skrótu, który chyba zgłoszę za rok do Budżetu Obywatelskiego: wystarczy wykonać łagodny najazd i wymalować przejazd (dla skręcających w lewo), by Włókniarzy połączyć rowerowo z Kasprzaka przez Naftową.
Zakończenie ul. Naftowej © barklu
Na koniec rowerowy eksperyment (z wynikiem pozytywnym): klocki hamulcowe założone do góry nogami też działają. Dlaczego tak? Przez nierównomierne zużycie - góra już starta, na dole widać jeszcze rowki. Po odwrotnym założeniu da się zużyć klocki do końca.
Klocki do góry nogami © barklu
...i tu się zaczyna standardowa rowerowa cześć wpisu.
Droga rowerowa wzdłuż Rzgowskiej - jak widać u nas też da się zrobić wspólne "przejścioprzejazdy" podobne jak w Niemczech, oznakowane pionowo znakami D6b (czyli przejście i przejazd). Szkoda, ze nie jest to standard na ciągach pieszo-rowerowych, bo tak by było najlogiczniej, bez zjeżdżania na lewą do przejazdu czy odginania przejścia dla pieszych.
DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Na środkowym odcinku od Chóralnej do Św. Wojciecha nadal trwa budowa (wygrana z Budżetu Obywatelskiego). Nie wiem, dlaczego zdecydowano się budować fragment od Chóralnej do wylotu "starej" Rzgowskiej, szczególnie że w calu ominięcia przystanku trzeba było zrobić dodatkowe odgięcie biegnące fragmentem właśnie wzdłuż tej spokojnej uliczki. Wystarczyłoby skierować rowerzystów właśnie na nią, nadkładać drogi nie trzeba, a koszt byłby mniejszy.
Budowa odgięcia DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Od ul. Kurczaki do Św. Wojciecha jest już fragment z obiema warstwami asfaltu, fragment z jedną, i fragment jedynie z podbudową.
Budowa DDR wzdłuż Rzgowskiej © barklu
Cel oświetlony porannym słońcem:
Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki © barklu
Wracałem Trasą Bartoszewskiego, Jana Pawła II i Włókniarzy. Wpadłem też na pomysł skrótu, który chyba zgłoszę za rok do Budżetu Obywatelskiego: wystarczy wykonać łagodny najazd i wymalować przejazd (dla skręcających w lewo), by Włókniarzy połączyć rowerowo z Kasprzaka przez Naftową.
Zakończenie ul. Naftowej © barklu
Na koniec rowerowy eksperyment (z wynikiem pozytywnym): klocki hamulcowe założone do góry nogami też działają. Dlaczego tak? Przez nierównomierne zużycie - góra już starta, na dole widać jeszcze rowki. Po odwrotnym założeniu da się zużyć klocki do końca.
Klocki do góry nogami © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 28.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 17.94 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Znajda (sprzedany) | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 19 grudnia 2016 | dodano:19.12.2016Kategoria Łódź
Po wyjściu z pracy miałem flaka - drobne przebicie szkłem na tyle niewielkie, że po napompowaniu dało radę dojechać do domu. Za to przy próbie załatania... dętka rozleciała się przy wentylu. Pięć sezonów soli zrobiło swoje.
Sparciała dętka © barklu
Sparciała dętka © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 12.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 14.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Zima zaskoczyła...
Niedziela, 18 grudnia 2016 | dodano:18.12.2016Kategoria Okolice Łodzi
... nie tylko sami wiecie kogo, ale mnie też. Tzn. nie spodziewałem się rano takich widoków.
Al. Włókniarzy © barklu
Oczywistym wyborem był zatem rower zimowy i raczej teren.
Polne drogi na Brusie © barklu
Na kawałku krajówki zrobiłem wyjątek i pojechałem chodnikiem - niby ruch niewielki, ale bycie ochlapanym solną breją to żadna przyjemność.
Droga krajowa 71 © barklu
A potem znowu teren - koło Konstantynowa śniegu jakby trochę mniej
Górka koło Konstantynowa © barklu
Lasami przez Żabiczki dojechałem do Rąbienia, gdzie śniegu było już więcej i zaczął padać nowy.
Las Rąbień © barklu
Jak się okazuje boczne drogi, nawet te asfaltowe, pługa ani solarki nie widziały. W sumie lepiej - nie ma słonego aerozolu, nic nie chlapie, a jakoś bardzo ślisko też nie jest.
Droga Lutomiersk - Konstantynów © barklu
Jako że byłem w pobliżu, zajechałem pod zabytkowy dwór w Woli Grzymkowej. Nadal niszczeje.
Zrujnowany dwór w Woli Grzymkowej © barklu
Potem przez Placydów dojechałem do Aleksandrowa, omijając główne drogi ścieżkami za fabryka ABB, znowu przez Rąbień do Łodzi. Jak wracałem jezdnie w Łodzi były już mokre, w ogóle zaczęła padać mżawka i zrobiło się nieprzyjemnie.
Al. Włókniarzy © barklu
Oczywistym wyborem był zatem rower zimowy i raczej teren.
Polne drogi na Brusie © barklu
Na kawałku krajówki zrobiłem wyjątek i pojechałem chodnikiem - niby ruch niewielki, ale bycie ochlapanym solną breją to żadna przyjemność.
Droga krajowa 71 © barklu
A potem znowu teren - koło Konstantynowa śniegu jakby trochę mniej
Górka koło Konstantynowa © barklu
Lasami przez Żabiczki dojechałem do Rąbienia, gdzie śniegu było już więcej i zaczął padać nowy.
Las Rąbień © barklu
Jak się okazuje boczne drogi, nawet te asfaltowe, pługa ani solarki nie widziały. W sumie lepiej - nie ma słonego aerozolu, nic nie chlapie, a jakoś bardzo ślisko też nie jest.
Droga Lutomiersk - Konstantynów © barklu
Jako że byłem w pobliżu, zajechałem pod zabytkowy dwór w Woli Grzymkowej. Nadal niszczeje.
Zrujnowany dwór w Woli Grzymkowej © barklu
Potem przez Placydów dojechałem do Aleksandrowa, omijając główne drogi ścieżkami za fabryka ABB, znowu przez Rąbień do Łodzi. Jak wracałem jezdnie w Łodzi były już mokre, w ogóle zaczęła padać mżawka i zrobiło się nieprzyjemnie.
Dane wycieczki:
Km: | 39.70 | Km teren: | 18.00 | Czas: | 02:44 | km/h: | 14.52 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Zimownik / ciągnik | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Rowerowe wieści z szerokiego frontu budowy
Oj dzieje się. Wzdłuż ul. Solec oznakowali już drogę rowerową.
DDR wzdłuż ul. Solec © barklu
Niestety pewnie z powodu pogody nie mogą wykonać malowań i póki co brak przejazdów (choć niby na znaku pionowym przejazd jest).
Przejazd przez Borową © barklu
Jest też wąskie gardło przy cmentarzu. W okolicach Wszystkich Świętych ten odcinek będzie w zasadzie nieprzejezdny, a i prowadzenie roweru będzie kłopotliwe. Pozostanie niestety łamanie przepisów...
Ul. Solec przed cmentarzem © barklu
Kolejna nowość, tym razem drobna, to podjazd pod krawężnik przy końcu ul. Braterskiej, dzięki czemu można dojechać skrótem do przejazdu przez Obywatelską i DDR wzdłuż Jana Pawła II.
Wjazd z ul. Braterskiej © barklu
Z powodu szronu niektóre drogi rowerowe były białe, ale i tak mniej ślisko niż na jezdnio, gdzie miejscami samochody zmieniły szron w lód.
DDR wzdłuż ul. Przybyszewskiego © barklu
Sporo pozmieniało się przy Rondzie Sybiraków. Rondo przebudowano na turbinowe z powodu dużej liczby wypadków, w tym śmiertelnych, bo nie było okrągłe niektórzy nie dostrzegając znaków myśleli że to zwykłe skrzyżowanie i mają pierwszeństwo. Rowerowo pozmieniało się to, że ze wszystkich strom powstały przejazdy, i tu ciekawostka - podporządkowane.
Przejazd podporządkowany © barklu
Oczywiście jak to się zdarza, projektant zapomniał o wcześniej istniejącym wcześniej asfaltowym (!) ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż Puszkina na północ i zaprojektował tylko chodnik... z płyt. Znowu po uwagach przerobili go na ciąg pieszo - rowerowy, ale mogło być lepiej (choćby asfalt), a najlepiej chodnik i DDR jak zrobiono wzdłuż Przybyszewskiego. Przy okazji oznakowali też chodnikowy łącznik do Ćwilińskiej - taki mały plus.
Kolejny chodnik rowerowy © barklu
Z kolei wzdłuż Puszkina od Przybyszewskiego da Andrzejewskiej po obu stronach porobili ciągi pieszo rowerowe. Z jednej strony plus, bo powstały dzięki temu przejazdy przy Kauflandzie i przez Andrzejewskiej łączące DDR wzdłuż tej ulicy do reszty sieci. Z drugiej - chodnik szeroki, asfaltowy (ale poza wyremontowanym odcinkiem przy rondzie asfalt jeszcze PRLowski, więc trochę nierówny, z wstawkami kostkowymi), dozwolone 70km/h, więc i tak kto chciał mógł po nim jechać, a kto pędził jezdnią z wiaduktu, ten nie miał jezdnię do wyboru. Szkoda, ze nie dało się zrobić samych przejazdów bez robienia obowiązkowego ciągu pieszo-rowerowego.
Przejazdy przez Andrzejewskiej © barklu
Najgorszą fuszerkę odwalili z przejazdem przez Puszkina przy Andrzejewskiej - po prostu maznęli farbą, pozostawiając 10-centymetrowe krawężniki. Co ciekawe tutaj przejazd jest już bez znaków podporządkowania, pomimo że samochody jadą dużo szybciej niż przy rondzie.
Przejazd przez Puszkina © barklu
Zrobiłem jeszcze rundkę przy zakładach na Olechowie, tym razem kawałkiem zbaczając z DDR wzdłuż Ofiar Terroryzmu. Ciekawe, po co są antyoślepiacze przy Informatycznej, skoro nie ma drugiej nitki. Dla bocznicy kolejowej?
Ul. Informatyczna © barklu
Na Młynku cały czas ktoś dba o historyczne miejsce
Kamień pamiątkowy na Młynku © barklu
Z zachodniej strony stawu chyba postawili nowe barierki, zdaje mi się że wcześniej było nieco szerzej.
Nowe barierki na Młynku © barklu
Są i nowości urozmaicające park:
Łódzkie pieczarki ;) © barklu
A na koniec jeszcze jedna nowość rowerowa: wystartowała budowa drogi rowerowej wzdłuż Paderewskiego. Na razie jest na etapie rozbiórki starych chodników.
Budowa DDR wzdłuż Paderewskiego © barklu
DDR wzdłuż ul. Solec © barklu
Niestety pewnie z powodu pogody nie mogą wykonać malowań i póki co brak przejazdów (choć niby na znaku pionowym przejazd jest).
Przejazd przez Borową © barklu
Jest też wąskie gardło przy cmentarzu. W okolicach Wszystkich Świętych ten odcinek będzie w zasadzie nieprzejezdny, a i prowadzenie roweru będzie kłopotliwe. Pozostanie niestety łamanie przepisów...
Ul. Solec przed cmentarzem © barklu
Kolejna nowość, tym razem drobna, to podjazd pod krawężnik przy końcu ul. Braterskiej, dzięki czemu można dojechać skrótem do przejazdu przez Obywatelską i DDR wzdłuż Jana Pawła II.
Wjazd z ul. Braterskiej © barklu
Z powodu szronu niektóre drogi rowerowe były białe, ale i tak mniej ślisko niż na jezdnio, gdzie miejscami samochody zmieniły szron w lód.
DDR wzdłuż ul. Przybyszewskiego © barklu
Sporo pozmieniało się przy Rondzie Sybiraków. Rondo przebudowano na turbinowe z powodu dużej liczby wypadków, w tym śmiertelnych, bo nie było okrągłe niektórzy nie dostrzegając znaków myśleli że to zwykłe skrzyżowanie i mają pierwszeństwo. Rowerowo pozmieniało się to, że ze wszystkich strom powstały przejazdy, i tu ciekawostka - podporządkowane.
Przejazd podporządkowany © barklu
Oczywiście jak to się zdarza, projektant zapomniał o wcześniej istniejącym wcześniej asfaltowym (!) ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż Puszkina na północ i zaprojektował tylko chodnik... z płyt. Znowu po uwagach przerobili go na ciąg pieszo - rowerowy, ale mogło być lepiej (choćby asfalt), a najlepiej chodnik i DDR jak zrobiono wzdłuż Przybyszewskiego. Przy okazji oznakowali też chodnikowy łącznik do Ćwilińskiej - taki mały plus.
Kolejny chodnik rowerowy © barklu
Z kolei wzdłuż Puszkina od Przybyszewskiego da Andrzejewskiej po obu stronach porobili ciągi pieszo rowerowe. Z jednej strony plus, bo powstały dzięki temu przejazdy przy Kauflandzie i przez Andrzejewskiej łączące DDR wzdłuż tej ulicy do reszty sieci. Z drugiej - chodnik szeroki, asfaltowy (ale poza wyremontowanym odcinkiem przy rondzie asfalt jeszcze PRLowski, więc trochę nierówny, z wstawkami kostkowymi), dozwolone 70km/h, więc i tak kto chciał mógł po nim jechać, a kto pędził jezdnią z wiaduktu, ten nie miał jezdnię do wyboru. Szkoda, ze nie dało się zrobić samych przejazdów bez robienia obowiązkowego ciągu pieszo-rowerowego.
Przejazdy przez Andrzejewskiej © barklu
Najgorszą fuszerkę odwalili z przejazdem przez Puszkina przy Andrzejewskiej - po prostu maznęli farbą, pozostawiając 10-centymetrowe krawężniki. Co ciekawe tutaj przejazd jest już bez znaków podporządkowania, pomimo że samochody jadą dużo szybciej niż przy rondzie.
Przejazd przez Puszkina © barklu
Zrobiłem jeszcze rundkę przy zakładach na Olechowie, tym razem kawałkiem zbaczając z DDR wzdłuż Ofiar Terroryzmu. Ciekawe, po co są antyoślepiacze przy Informatycznej, skoro nie ma drugiej nitki. Dla bocznicy kolejowej?
Ul. Informatyczna © barklu
Na Młynku cały czas ktoś dba o historyczne miejsce
Kamień pamiątkowy na Młynku © barklu
Z zachodniej strony stawu chyba postawili nowe barierki, zdaje mi się że wcześniej było nieco szerzej.
Nowe barierki na Młynku © barklu
Są i nowości urozmaicające park:
Łódzkie pieczarki ;) © barklu
A na koniec jeszcze jedna nowość rowerowa: wystartowała budowa drogi rowerowej wzdłuż Paderewskiego. Na razie jest na etapie rozbiórki starych chodników.
Budowa DDR wzdłuż Paderewskiego © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 49.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:57 | km/h: | 16.78 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Piątek, 16 grudnia 2016 | dodano:16.12.2016Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 13.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 15.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Czwartek, 15 grudnia 2016 | dodano:15.12.2016Kategoria Łódź
Przed pracą jeszcze na Czechosłowacka odwieźć żony zwolnienie do kadr. Potem do pracy, i na tej trasie wreszcie nie musiałem jechać koszmarnym rowerochodnikiem wzdłuż Kopcińskiego, bo przywrócili kładkę między Parkiem 3 Maja a Tuwima.
Kładka przy Parku 3 Maja © barklu
Widoczne instalacje tunelu kolejowego:
Widok w stronę Kopcińskiego © barklu
Widok na wschód © barklu
Jako że nie byłem pewien czy skończyły się roboty drogowe na Tymienieckiego, pojechałem dość klimatycznym (i trzęsącym) skrótem przez Żelazną.
Ul. Żelazna © barklu
Kładka przy Parku 3 Maja © barklu
Widoczne instalacje tunelu kolejowego:
Widok w stronę Kopcińskiego © barklu
Widok na wschód © barklu
Jako że nie byłem pewien czy skończyły się roboty drogowe na Tymienieckiego, pojechałem dość klimatycznym (i trzęsącym) skrótem przez Żelazną.
Ul. Żelazna © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 19.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 14.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Środa, 14 grudnia 2016 | dodano:14.12.2016Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 13.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:56 | km/h: | 14.57 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Wtorek, 13 grudnia 2016 | dodano:13.12.2016Kategoria Łódź
W drodze powrotnej:
Manifestacja KOD © barklu
Transparent © barklu
Manifestacja KOD © barklu
Transparent © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 12.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:50 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 12 grudnia 2016 | dodano:12.12.2016Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 13.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:54 | km/h: | 15.11 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Otwarcie Łodzi Fabrycznej i miasto przed świtem
Niedziela, 11 grudnia 2016 | dodano:11.12.2016Kategoria Łódź
Pobudka o 4 wyjazd przed 5. Jeszcze nigdy tak wcześnie nie jeździłem.
Niby oficjalnego otwarcia nie ma, ale przyjazd pierwszego pociągu ze Skierniewic wiozącego prezydent Hannę Zdanowską można za otwarcie uznać. Pomimo bardzo wczesnej pory (pociąg przyjeżdżał o 5.30) ludzi było sporo. Widok od Kilińskiego, to co rzuca się w oczy to betonowa pustynia na placu przed dworcem. Choćby jakieś drzewa w donicach czy klomby mogliby postawić.
Łódź Fabryczna © barklu
Pociąg miał ok. 10-mitutowe opóźnienie, pewnie z powodu tłumów wsiadających na Widzewie.
Pierwszy pociąg © barklu
Była też manifestacja poparcia dla pani prezydent zorganizowana przez KOD, włącznie z przecinaniem wstęgi i przemówieniem z podziękowaniami.
Przecinanie wstęgi © barklu
Dworzec jest bardzo rozległy. Jedną z fajniej wyglądających rzeczy jest wykonana wewnątrz atrapa elewacji starego dworca:
Kasy biletowe © barklu
Perony © barklu
Jest i dworzec autobusowy:
Dworzec autobusowy © barklu
Od wschodniej strony dworca wybudowano gigantyczny węzeł drogowy:
Węzeł drogowy © barklu
Sporym plusem jest serpentyna drogi rowerowej pozwalająca zjechać na dolny poziom i przejechać pod Nowotargową. Górą wzdłuż Nowowęglowej także biegnie droga rowerowa, ale dość długo zajmuje czekanie na światłach. To zresztą zmora okolic dworca, na przejeździe przez Kilińskiego też można uświerknąć.
Serpentyna rowerowa © barklu
Póki co na zjeździe nie ma barierek, ale chyba powstaną. Tutaj faktycznie są potrzebne.
Zjazd w stronę dworca © barklu
Po objechaniu Nowego Centrum Łodzi pojechałem na Widzew. Niciarniana już otwarta, można przejechać pod torami
Niciarniana © barklu
Z kolei przy stadionie Widzewa zrobiono rowerowy bubel: na odcinku między Sepią a Widzewską zabrakło drogi rowerowej, powstał tylko chodnik. Po zwróceniu uwagi na ten błąd wyznaczono ciąg pieszo-rowerowy, niestety było już za późno na poprawki budowlane. Przejazd przez Sepią pozostał mocno odsunięty od jezdni i zmuszający do wygibasów, nawierzchnia tego kawałka to płyty chodnikowe.
Piłsudskiego / Sępia © barklu
Piłsudskiego / Widzewska © barklu
W drodze powrotnej jeszcze raz przejechałem koło dworca:
Łódź Fabryczna od strony Nowotargowej © barklu
Na tyłach jeszcze trwa budowa, póki co brak pieszego połączenia z EC1.
Plac budowy między dworcem a EC1 © barklu
Z okazji otwarcia dworca powstała też instalacja artystyczna "Łódź Fabryczna 2016! Wysiadać". Cóż,, lepszy srebrny pociąg w garści niż złoty pod ziemią ;)
Srebrna lokomotywa © barklu
Teraz tylko czekać na EXPO 2022 i mieć na dzieję na pokonanie Minnesoty.
Niby oficjalnego otwarcia nie ma, ale przyjazd pierwszego pociągu ze Skierniewic wiozącego prezydent Hannę Zdanowską można za otwarcie uznać. Pomimo bardzo wczesnej pory (pociąg przyjeżdżał o 5.30) ludzi było sporo. Widok od Kilińskiego, to co rzuca się w oczy to betonowa pustynia na placu przed dworcem. Choćby jakieś drzewa w donicach czy klomby mogliby postawić.
Łódź Fabryczna © barklu
Pociąg miał ok. 10-mitutowe opóźnienie, pewnie z powodu tłumów wsiadających na Widzewie.
Pierwszy pociąg © barklu
Była też manifestacja poparcia dla pani prezydent zorganizowana przez KOD, włącznie z przecinaniem wstęgi i przemówieniem z podziękowaniami.
Przecinanie wstęgi © barklu
Dworzec jest bardzo rozległy. Jedną z fajniej wyglądających rzeczy jest wykonana wewnątrz atrapa elewacji starego dworca:
Kasy biletowe © barklu
Perony © barklu
Jest i dworzec autobusowy:
Dworzec autobusowy © barklu
Od wschodniej strony dworca wybudowano gigantyczny węzeł drogowy:
Węzeł drogowy © barklu
Sporym plusem jest serpentyna drogi rowerowej pozwalająca zjechać na dolny poziom i przejechać pod Nowotargową. Górą wzdłuż Nowowęglowej także biegnie droga rowerowa, ale dość długo zajmuje czekanie na światłach. To zresztą zmora okolic dworca, na przejeździe przez Kilińskiego też można uświerknąć.
Serpentyna rowerowa © barklu
Póki co na zjeździe nie ma barierek, ale chyba powstaną. Tutaj faktycznie są potrzebne.
Zjazd w stronę dworca © barklu
Po objechaniu Nowego Centrum Łodzi pojechałem na Widzew. Niciarniana już otwarta, można przejechać pod torami
Niciarniana © barklu
Z kolei przy stadionie Widzewa zrobiono rowerowy bubel: na odcinku między Sepią a Widzewską zabrakło drogi rowerowej, powstał tylko chodnik. Po zwróceniu uwagi na ten błąd wyznaczono ciąg pieszo-rowerowy, niestety było już za późno na poprawki budowlane. Przejazd przez Sepią pozostał mocno odsunięty od jezdni i zmuszający do wygibasów, nawierzchnia tego kawałka to płyty chodnikowe.
Piłsudskiego / Sępia © barklu
Piłsudskiego / Widzewska © barklu
W drodze powrotnej jeszcze raz przejechałem koło dworca:
Łódź Fabryczna od strony Nowotargowej © barklu
Na tyłach jeszcze trwa budowa, póki co brak pieszego połączenia z EC1.
Plac budowy między dworcem a EC1 © barklu
Z okazji otwarcia dworca powstała też instalacja artystyczna "Łódź Fabryczna 2016! Wysiadać". Cóż,, lepszy srebrny pociąg w garści niż złoty pod ziemią ;)
Srebrna lokomotywa © barklu
Teraz tylko czekać na EXPO 2022 i mieć na dzieję na pokonanie Minnesoty.
Dane wycieczki:
Km: | 22.60 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 14.12 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |