Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2015
Dystans całkowity: | 553.90 km (w terenie 36.00 km; 6.50%) |
Czas w ruchu: | 20:02 |
Średnia prędkość: | 14.92 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.50 km/h |
Suma podjazdów: | 3420 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 19.10 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Praca
Poniedziałek, 22 czerwca 2015 | dodano:24.06.2015Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Między deszczami
Niedziela, 21 czerwca 2015 | dodano:21.06.2015Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Planowałem jechać gdzieś dalej, ale w Jedliczach złapał mnie deszcz (miało padać dopiero koło 14, nie 10). Wolałem zawrócić na tereny bliższe Łodzi. Na szczęście droga była nieco osłonięta przez drzewa, trochę też przeczekałem na przystanku PKS.
Stary drogowskaz w Jedliczach © barklu
Przez Aleksandrów i Rąbień pojechałem do Konstantynowa. Rozpogodziło się, ale dalej w oddali chodziły deszczowe chmury.
W okolicach Konstantynowa, wyjeżdżając z polnej drogi, natknąłem się na rondo i asfalt prowadzący do głównej drogi Łódź - Konstantynów.
Nowa droga © barklu
Póki co wielkie rondo z latarnią na środku może służyć jedynie do zawracania - jedyny przygotowany wyjazd prowadzi w pole:
Rondo do zawracania © barklu
Wyjazd z ronda zaprojektowany © barklu
Z kolei wyjazd wykorzystywany choćby przez traktory (i rowerzystów ;) jest "dziki":
Wyjazd z ronda wykorzystywany © barklu
Stary drogowskaz w Jedliczach © barklu
Przez Aleksandrów i Rąbień pojechałem do Konstantynowa. Rozpogodziło się, ale dalej w oddali chodziły deszczowe chmury.
W okolicach Konstantynowa, wyjeżdżając z polnej drogi, natknąłem się na rondo i asfalt prowadzący do głównej drogi Łódź - Konstantynów.
Nowa droga © barklu
Póki co wielkie rondo z latarnią na środku może służyć jedynie do zawracania - jedyny przygotowany wyjazd prowadzi w pole:
Rondo do zawracania © barklu
Wyjazd z ronda zaprojektowany © barklu
Z kolei wyjazd wykorzystywany choćby przez traktory (i rowerzystów ;) jest "dziki":
Wyjazd z ronda wykorzystywany © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 41.80 | Km teren: | 13.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 16.50 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Miasto
Trochę się pokręciłem po mieście, nie wiedząc czy czasem nie będzie ulewy. Jak na samo miasto, wyszło całkiem sporo. Najpierw trasa WZ i torowisko częściowo betonowe, a dalej trawiaste:
Torowisko na Mickiewicza © barklu
Potem pojechałem do samego końca Trasy Górnej. Nie do Rzgowskiej (przez którą nigdy nie chciało mi się przejeżdżać), tylko właśnie do samego końca, który prezentuje się tak:
Koniec Trasy Górnej © barklu
...dalsza budowa aż do autostrady A1 w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Z drugiej strony pięknie widać pierwsze w Łodzi trzypoziomowe skrzyżowanie, z którego póki co jedynie dwa poziomy są używane. Ogrodzenie rozwalone, pod wiaduktem pełno potłuczonego szkła.
Trasa Górna - Rzgowska © barklu
Ponieważ nie padało, przejechałem się jeszcze na daleki Widzew. Tam miła niespodzianka: uzupełnili brakujący przejazd przez jedną nitkę Rokicińskiej, o co jakiś czas temu w piśmie prosiłem ZDiT wśród innych uwag dotyczących oznakowania dróg rowerowych.
Uzupełniony przejazd © barklu
Torowisko na Mickiewicza © barklu
Potem pojechałem do samego końca Trasy Górnej. Nie do Rzgowskiej (przez którą nigdy nie chciało mi się przejeżdżać), tylko właśnie do samego końca, który prezentuje się tak:
Koniec Trasy Górnej © barklu
...dalsza budowa aż do autostrady A1 w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Z drugiej strony pięknie widać pierwsze w Łodzi trzypoziomowe skrzyżowanie, z którego póki co jedynie dwa poziomy są używane. Ogrodzenie rozwalone, pod wiaduktem pełno potłuczonego szkła.
Trasa Górna - Rzgowska © barklu
Ponieważ nie padało, przejechałem się jeszcze na daleki Widzew. Tam miła niespodzianka: uzupełnili brakujący przejazd przez jedną nitkę Rokicińskiej, o co jakiś czas temu w piśmie prosiłem ZDiT wśród innych uwag dotyczących oznakowania dróg rowerowych.
Uzupełniony przejazd © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 48.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 18.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Piątek, 19 czerwca 2015 | dodano:20.06.2015
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Czwartek, 18 czerwca 2015 | dodano:20.06.2015Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca + po mieście
Środa, 17 czerwca 2015 | dodano:20.06.2015Kategoria Łódź
Po rewitalizacji jedno z fajniejszych łódzkich podwórek, przy okazji skrót między Pitrkowską a Zachodnią.
Pasaż Róży (Piotrkowska 3) © barklu
Pasaż Róży (Piotrkowska 3) © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 17.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca + Manufaktura
Wtorek, 16 czerwca 2015 | dodano:20.06.2015Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 16.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Praca
Poniedziałek, 15 czerwca 2015 | dodano:20.06.2015Kategoria Łódź
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Śnieżne Kotły
Piątek, 12 czerwca 2015 | dodano:12.06.2015Kategoria Sudety
Z Jagniątkowa do Rozdroża pod Śmielcem poszliśmy niebieskim szlakiem, potem skręciliśmy na zielony biegnący dołem Śnieżnych Kotłów.
Wielki Śnieżny Kocioł © barklu
Na górze znajduje się radiowo - telewizyjny ośrodek nadawczy. A na dole, jak to w kotłach - stawy z krystalicznie czystą wodą.
Śnieżne Stawki © barklu
Przejrzysta woda © barklu
Idzie się bardzo ciekawie - dość powiedzieć, że w pewnym miejscu trzeba przejść po tych głazach:
Zielony szlak koło stawów © barklu
Na szczęście są chropowate i noga się nie ślizga (przynajmniej jak jest sucho). Zdecydowanie polecam jako urozmaicenie od "chodnikowych" szlaków koło Śnieżki. Widoki najlepsze "do góry":
Wielki Śnieżny Kocioł © barklu
Mały Kocioł © barklu
Tuż przed schroniskiem Pod Łabskim Szczytem napotykamy jeszcze jedną pozostałość śniegu.
Łabski Kocioł © barklu
Schodziliśmy czarnym szlakiem i muszę powiedzieć, że nie jest on przyjemny. Pomimo niewielkiego nachylenia spory fragment schodzi się bardzo powoli ze względu na mokre i śliskie kamienie. Z kolei dolna część biegnie nudną i prawie płaską leśną drogą, dobrą na rower, ale nie do dreptania.
Wielki Śnieżny Kocioł © barklu
Na górze znajduje się radiowo - telewizyjny ośrodek nadawczy. A na dole, jak to w kotłach - stawy z krystalicznie czystą wodą.
Śnieżne Stawki © barklu
Przejrzysta woda © barklu
Idzie się bardzo ciekawie - dość powiedzieć, że w pewnym miejscu trzeba przejść po tych głazach:
Zielony szlak koło stawów © barklu
Na szczęście są chropowate i noga się nie ślizga (przynajmniej jak jest sucho). Zdecydowanie polecam jako urozmaicenie od "chodnikowych" szlaków koło Śnieżki. Widoki najlepsze "do góry":
Wielki Śnieżny Kocioł © barklu
Mały Kocioł © barklu
Tuż przed schroniskiem Pod Łabskim Szczytem napotykamy jeszcze jedną pozostałość śniegu.
Łabski Kocioł © barklu
Schodziliśmy czarnym szlakiem i muszę powiedzieć, że nie jest on przyjemny. Pomimo niewielkiego nachylenia spory fragment schodzi się bardzo powoli ze względu na mokre i śliskie kamienie. Z kolei dolna część biegnie nudną i prawie płaską leśną drogą, dobrą na rower, ale nie do dreptania.
Dane wycieczki:
Km: | 17.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 870m | Rower: | |||
Aktywność Wędrówka |
Cmentarz ofiar obozu jenieckiego i Szwedzkie Skały
Czwartek, 11 czerwca 2015 | dodano:11.06.2015Kategoria Sudety
Pierwszy punkt wycieczki: na zachód od Borowic na Drodze Sudeckiej znajduje się cmentarz ofiar obozu jenieckiego w Borowicach. Jeńcy ci byli wykorzystywani przez hitlerowców do budowy Drogi Sudeckiej.
Tablica na cmentarzu © barklu
Cmentarz jeńców wojennych © barklu
Potem pojechaliśmy jeszcze kawałek Droga Sudecką, obecnie zamkniętą dla ruchu silnikowego.
Droga Sudecka © barklu
Próbowaliśmy odnaleźć grób lotników Alfreda i Rudolfa Szymańskich w miejscu katastrofy z 1946r, ale nam się nie udało, pewnie za mało oddaliliśmy się od drogi. Odkryliśmy za to tajemniczy kamienny krzyż.
Kamienny krzyż © barklu
Po nieudanych poszukiwaniach zawróciliśmy, i przy cmentarzu jenieckim skręciliśmy w górską drogę w stronę Szwedzkich Skał.Nowy asfalt, ale droga lepsza do podjeżdżania niż zjeżdżania ze względu na poprzeczne betonowe rynny co kilkadzieisiąt metrów.
Droga pod górę © barklu
Ciekawe, ile droga przetrwa przy tak słabo zabezpieczonych zboczach.
Osuwisko © barklu
Aby dojść do Szwedzkich Skał, rower najlepiej przypiąć do barierki na widocznym w tle mostku. Za mostem asfalt zakręca, i gdzieś po 30m odbija w lewo zarośnięta droga prowadząca do Szwedzkich Skał, z której także należy odbić w pierwszą po lewo wąską ścieżkę.
Szwedzkie Skały © barklu
Szwedzkie Skały © barklu
Szwedzkie Skały © barklu
Dalej był fragment zjazdu asfaltem, niestety z betonowymi rynnami, więc na hamulcu, i Droga Chomontowa prowadząca już bezpośrednio do Karpacza.
Droga Chomontowa © barklu
Tablica na cmentarzu © barklu
Cmentarz jeńców wojennych © barklu
Potem pojechaliśmy jeszcze kawałek Droga Sudecką, obecnie zamkniętą dla ruchu silnikowego.
Droga Sudecka © barklu
Próbowaliśmy odnaleźć grób lotników Alfreda i Rudolfa Szymańskich w miejscu katastrofy z 1946r, ale nam się nie udało, pewnie za mało oddaliliśmy się od drogi. Odkryliśmy za to tajemniczy kamienny krzyż.
Kamienny krzyż © barklu
Po nieudanych poszukiwaniach zawróciliśmy, i przy cmentarzu jenieckim skręciliśmy w górską drogę w stronę Szwedzkich Skał.Nowy asfalt, ale droga lepsza do podjeżdżania niż zjeżdżania ze względu na poprzeczne betonowe rynny co kilkadzieisiąt metrów.
Droga pod górę © barklu
Ciekawe, ile droga przetrwa przy tak słabo zabezpieczonych zboczach.
Osuwisko © barklu
Aby dojść do Szwedzkich Skał, rower najlepiej przypiąć do barierki na widocznym w tle mostku. Za mostem asfalt zakręca, i gdzieś po 30m odbija w lewo zarośnięta droga prowadząca do Szwedzkich Skał, z której także należy odbić w pierwszą po lewo wąską ścieżkę.
Szwedzkie Skały © barklu
Szwedzkie Skały © barklu
Szwedzkie Skały © barklu
Dalej był fragment zjazdu asfaltem, niestety z betonowymi rynnami, więc na hamulcu, i Droga Chomontowa prowadząca już bezpośrednio do Karpacza.
Droga Chomontowa © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 20.10 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 11.17 |
Pr. maks.: | 46.50 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |