Wpisy archiwalne w kategorii
40-60km
Dystans całkowity: | 27146.20 km (w terenie 2667.50 km; 9.83%) |
Czas w ruchu: | 1445:30 |
Średnia prędkość: | 17.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
Liczba aktywności: | 579 |
Średnio na aktywność: | 46.88 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
S14 - obwodnica Pabianic
Niedziela, 18 grudnia 2011 | dodano:18.12.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Postanowiłem zobaczyć, do którego miejsca wybudowali drogę ekspresową S14 (licząc od Portu Łódź). Po wyjeździe z domu złapał mnie silny deszcz ze śniegiem, myślałem czy nie zawrócić, ale na szczęści szybko się wypogodziło. Asfalt leży, ale jeszcze nieotwarte - idealne warunki na jazdę rowerem.

Pod wiatr jechało się dość ciężko. Miejscami z powodu budowy wiaduktów nie było ciągłości i musiałem objeżdżać bokiem.

W Piątkowisku myślałem, że koniec trasy - ale okazało się, że po prostu skrzyżowania jeszcze nie skończyli przerabiać.
Zawróciłem dopiero tam, gdzie kładli asfalt (o dziwo pracowali w niedziele - pewnie z powodu opóźnień). Po lasku oceniam, że jest to gdzieś między Piątkowiskiem a Wincentowem.

Niestety boczne drogi techniczne były nie wszędzie, więc po otwarciu nie da rady jechać tamtędy rowerem. Chyba że jeszcze dobudują.
W drodze powrotnej wiatr z tyłu, udało mi się rozpędzić prawie do 50km/h.
Z powodu rożnych wyjazdów z budowy oraz tymczasowych objazdów, na sporych fragmentach drogi znajdowała się warstewka błota. Tak wyglądał rower po przejechaniu trasy:

A tak moje nogi:

Strach pomyśleć, jak bym wyglądał bez błotników.
Tak wygląda planowany przebieg S14:
http://s14n.republika.pl/

Asfalt po horyzont© barklu
Pod wiatr jechało się dość ciężko. Miejscami z powodu budowy wiaduktów nie było ciągłości i musiałem objeżdżać bokiem.

Szynkielew© barklu
W Piątkowisku myślałem, że koniec trasy - ale okazało się, że po prostu skrzyżowania jeszcze nie skończyli przerabiać.

Piątkowisko© barklu
Zawróciłem dopiero tam, gdzie kładli asfalt (o dziwo pracowali w niedziele - pewnie z powodu opóźnień). Po lasku oceniam, że jest to gdzieś między Piątkowiskiem a Wincentowem.

Dalej dopiero kładą asfalt© barklu
Niestety boczne drogi techniczne były nie wszędzie, więc po otwarciu nie da rady jechać tamtędy rowerem. Chyba że jeszcze dobudują.
W drodze powrotnej wiatr z tyłu, udało mi się rozpędzić prawie do 50km/h.
Z powodu rożnych wyjazdów z budowy oraz tymczasowych objazdów, na sporych fragmentach drogi znajdowała się warstewka błota. Tak wyglądał rower po przejechaniu trasy:

Zabłocony rower© barklu
A tak moje nogi:

Buty też ochlapane© barklu
Strach pomyśleć, jak bym wyglądał bez błotników.
Tak wygląda planowany przebieg S14:
http://s14n.republika.pl/
Dane wycieczki:
Km: | 47.30 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:47 | km/h: | 16.99 |
Pr. maks.: | 49.30 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Byszewy, Moskwa, Wiączyń
Niedziela, 27 listopada 2011 | dodano:29.11.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich, Wycieczki PTTK
Na Starym Rynku pojawiły się tylko cztery osoby, w trasę po wzniesieniach wyjechały trzy. Na początku trochę mżyło, silny wiatr też nie ułatwiał jazdy (tzn. ułatwiał tylko w jedną stronę). A, i zapomniałbym - do Rynku dochodziłem na piechotę, bo tuż po wyjechaniu z domu złapałem gumę na szkle.
Ale wycieczka fajna, choćby dlatego ze udało się zobaczyć wyremontowany dwór w Byszewach.


Ale wycieczka fajna, choćby dlatego ze udało się zobaczyć wyremontowany dwór w Byszewach.

Dwór w Byszewach© barklu

Dąb w pobliżu dworu© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 52.70 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:57 | km/h: | 13.34 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Wzdłuż Jasienia
Niedziela, 20 listopada 2011 | dodano:21.11.2011Kategoria 40-60km, Łódź, Wycieczki PTTK
Wycieczka wzdłuż rzeki Jasień - niegdyś dużo większej niż teraz, zapewniającą wodę dla rozwijającego się w XIXw. przemysłu włókienniczego.



Spadek przy dawnym Wójtowskim Młynie© barklu

Ujście do Neru© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 59.10 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 04:36 | km/h: | 12.85 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Okolice Konstantynowa
Niedziela, 13 listopada 2011 | dodano:13.11.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, Wycieczki PTTK
Dzisiejsza wycieczka PTTK była trochę dziwna: nie było właściwie wiadomo gdzie jedziemy ani kto prowadzi. Najpierw pojechaliśmy na Brus obejrzeć zabytkową willę Ludwika Meyera z początku XXw, znajdującą się na terenie folwarku. Ponoć ma być remontowana.



Dalej pojechaliśmy w stronę Konstantynowa. Zahaczyliśmy o bunkier w polu oraz grodzisko. Niestety, zdjęć za dużo nie ma bo ręce mi zgrabiały i wolałem ich nie wyciągać na mróz. Rękawiczki okazały się za cienkie. Ostatnim punktem były mogiły żołnierzy z IWŚ w pobliskim lesie. Wróciliśmy przez Konstantynów, Smulsko i Retkinię (wjeżdżając też na górkę retkińską)


Willa Meyera© barklu

Narożny balkon© barklu

Powozownia© barklu
Dalej pojechaliśmy w stronę Konstantynowa. Zahaczyliśmy o bunkier w polu oraz grodzisko. Niestety, zdjęć za dużo nie ma bo ręce mi zgrabiały i wolałem ich nie wyciągać na mróz. Rękawiczki okazały się za cienkie. Ostatnim punktem były mogiły żołnierzy z IWŚ w pobliskim lesie. Wróciliśmy przez Konstantynów, Smulsko i Retkinię (wjeżdżając też na górkę retkińską)

Wejście do bunkra© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 44.20 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 03:26 | km/h: | 12.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Dwa mlyny i willa
Sobota, 1 października 2011 | dodano:01.10.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Zjeździłem już wszystkie szlaki, teraz wziąłem się za wyszukiwanie na mapie i odwiedzanie ciekawych obiektów. Dziś padło na obiekty w bezpośredniej bliskości Bzury.
Pierwszy był drewniany młyn w Starych Krasnodębach. Niestety, teraz jest to chyba zwykły budynek mieszkalny i to mocno przerobiony. Zdjęcie nie za dobrze wyszło z powodu krzaków, więc nie daję.
Kolejna była drewniana willa w Radziborzu. Okazała się nawet w dość dobrym stanie, i zamieszkana.

Na koniec zostawiłem drewniany młyn w Chociszewie z 1920r. Wygląda na nieco rozbudowany, ale za to nadal działa.



Pierwszy był drewniany młyn w Starych Krasnodębach. Niestety, teraz jest to chyba zwykły budynek mieszkalny i to mocno przerobiony. Zdjęcie nie za dobrze wyszło z powodu krzaków, więc nie daję.
Kolejna była drewniana willa w Radziborzu. Okazała się nawet w dość dobrym stanie, i zamieszkana.

Willa w Radziborzu© barklu
Na koniec zostawiłem drewniany młyn w Chociszewie z 1920r. Wygląda na nieco rozbudowany, ale za to nadal działa.

Młyn w Chociszewie© barklu

Młyn w Chociszewie© barklu

Firma działa© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 54.50 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 17.49 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Na północ (z awarią)
Czwartek, 22 września 2011 | dodano:23.09.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
W północnych rejonach nie byłem dość długo. Tym razem wybrałem się tam z Zosią. Trasa początkowo łatwa i asfaltowa, po zjeździe na czerwony szlak w okolicy Dzierżąznej stała się dość piaszczysta. Na dodatek po przekroczeniu autostrady zgubiłem szlak - zasugerowałem się takimi znaczkami, bo innych nie było:

Z trudem udało się przebrnąć najbardziej piaszczyste kawałki, jeszcze pod górę do Zgierza, i w Zgierzu awaria - przebicie dętki. A raczej rozcięcie. Okazało się, że z tylnej opony wyłażą druty. Nauczka, żeby po każdym zdejmowaniu trochę przesuwać oponę, a nie pchać łyżki zawsze w te same miejsca.

Aby nie przęcieło kolejnej dętki, podejrzane miejsca uszczelniliśmy taśmą i papierem. Jakoś udało się dojechać do domu.


Jakieś znaki© barklu
Z trudem udało się przebrnąć najbardziej piaszczyste kawałki, jeszcze pod górę do Zgierza, i w Zgierzu awaria - przebicie dętki. A raczej rozcięcie. Okazało się, że z tylnej opony wyłażą druty. Nauczka, żeby po każdym zdejmowaniu trochę przesuwać oponę, a nie pchać łyżki zawsze w te same miejsca.

Rozwalona opona© barklu
Aby nie przęcieło kolejnej dętki, podejrzane miejsca uszczelniliśmy taśmą i papierem. Jakoś udało się dojechać do domu.

Zabezpieczenie dętki© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 46.20 | Km teren: | 9.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 15.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Polne drogi
Środa, 21 września 2011 | dodano:22.09.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Wybrałem się z Zosią na odkrywanie polnych dróg w okolicach Lutomierska. W większości okazały się całkiem przyzwoite, dobrze ubite. Suchy wrzesień sprawił tylko, że przejazd samochodu owocował kurzawą.



Wiatraki w Bechcicach© barklu

Babie lato wszędzie© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 46.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 02:39 | km/h: | 17.36 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Las Janinowski
Wtorek, 13 września 2011 | dodano:14.09.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich
Poprzednio z powodu awarii dętki nie udało się dojechać do Lasu Janinowskiego - za to udało się dzisiaj.


W drodze powrotnej strasznie przeszkadzał wiatr w twarz, tak że wolałem jechać dużo trudniejszymi fragmentami zielonego szlaku pieszego, byle drzewa osłaniały.
Aha, i zapomniałbym - wymieniłem pedały, bo stare zaczęły już chrobotać (łożyska kompletnie się zużyły)


Parowy Janinowskie© barklu

Prosta przez las© barklu
W drodze powrotnej strasznie przeszkadzał wiatr w twarz, tak że wolałem jechać dużo trudniejszymi fragmentami zielonego szlaku pieszego, byle drzewa osłaniały.
Aha, i zapomniałbym - wymieniłem pedały, bo stare zaczęły już chrobotać (łożyska kompletnie się zużyły)

Nowe pedały© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 52.60 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 03:21 | km/h: | 15.70 |
Pr. maks.: | 40.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Szlak okolic Łodzi - część wschodnia
Sobota, 10 września 2011 | dodano:10.09.2011Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Postanowiłem zamknąć pętlę szlaku okolic Łodzi - została część wschodnia od Wiączynia do Wiskitna. Już za Wiączyniem pojawiły się małe problemy - znak kazał skręcać w prawo, w pole. Coś mi nie pasowało, bo na mapie szlak zakręcał na skrzyżowaniu z drogą conajmniej szutrową. Tymczasem było tak:

Pojechałem jednak, i po ok. 300m bezdroża znalazłem się w szczerym polu, bez jakichkolwiek dalszych wskazówek. Zawróciłem, zapytałem miejscowego o drogę - okazało się, że kiedyś szlak prowadził tamtędy, ale obecnie jest nieprzejezdny. Cóż, pojechałem dalej... i natknąłem się na właściwy znak - w drogę asfaltową:

Gdy asfalt się skończył, wrócił problem w którą stronę jechać - tym razem nie było żadnego oznakowania. Skręciłem w jakąś drogę traktorową, wyjechałem gdzieś obok szlaku w Bedoniu. Dalej nie było już problemu.




Droga w pole© barklu
Pojechałem jednak, i po ok. 300m bezdroża znalazłem się w szczerym polu, bez jakichkolwiek dalszych wskazówek. Zawróciłem, zapytałem miejscowego o drogę - okazało się, że kiedyś szlak prowadził tamtędy, ale obecnie jest nieprzejezdny. Cóż, pojechałem dalej... i natknąłem się na właściwy znak - w drogę asfaltową:

Nowy asfalt© barklu
Gdy asfalt się skończył, wrócił problem w którą stronę jechać - tym razem nie było żadnego oznakowania. Skręciłem w jakąś drogę traktorową, wyjechałem gdzieś obok szlaku w Bedoniu. Dalej nie było już problemu.

Przejście przez tory© barklu

Chałupa© barklu

Plamiasty jawor© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 56.80 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 03:16 | km/h: | 17.39 |
Pr. maks.: | 40.40 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Lutomiersk i szlak
Sobota, 3 września 2011 | dodano:04.09.2011Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Czas zamknąć zachodnią część szlaku okolic Łodzi - teraz została mi tylko południowa i południowo - wschodnia, resztę znam. Niby mały fragment od Lutomierska do Janowic, ale dość ciężki - niemal ciągle piach. Do tego stopnia że postanowiliśmy nie pchać się już w nieznane (czyli polne dróżki w stronę Konstantynowa), tylko wrócić asfaltem. Do tego stopnia mnie wypompowało, że Zosia zaczęła mnie wyprzedzać ;)



Kościół w Lutomiersku© barklu

Fragment szlaku© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 51.70 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 03:10 | km/h: | 16.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Ceprogóral | ||
Aktywność Jazda na rowerze |