Wpisy archiwalne w kategorii
40-60km
| Dystans całkowity: | 27406.40 km (w terenie 2682.50 km; 9.79%) |
| Czas w ruchu: | 1455:45 |
| Średnia prędkość: | 17.60 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
| Liczba aktywności: | 585 |
| Średnio na aktywność: | 46.85 km i 2h 39m |
| Więcej statystyk | |
Odnajdywanie zielonego szlaku
Niedziela, 30 marca 2014 | dodano:30.03.2014Kategoria P. K. Wzniesień Łódzkich, Okolice Łodzi, 40-60km
Ni9by całą okolicę zjeździłem, ale niektóre fragmenty zielonego pieszego szlaku po Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich jakoś mi umknęły, bo przeoczyłem skręt.
Na początek punkt widokowy w okolicy Dobrej:

Zjazd ze wzniesienia © barklu
Jest nowe oznakowanie szlaku rowerowego i pieszego.

Kamień przydrożny © barklu
Tutaj mnie jeszcze nie było - odbicie od drogi bardzo łatwo przegapić. W zasadzie nie ma nawet ścieżki, tylko bezpański pas ziemi.

Przełaj zielonym szlakiem © barklu
Kawałek jest nawet podmokły

Zielony szlak pieszy © barklu
Coś mi się widzi, że za jednym razem całego zielonego szlaku nie przejadę - za bardzo hardkorowy. Pozostaje kompletowanie brakujących fragmentów.
W Kalonce pobiłem rekord prędkości roweru. Oczywiście dzięki stromemu zjazdowi, bo przy korbie 42-zębowej nie da się rozpędzić bardziej niż do 40.
http://www.bikemap.net/pl/route/2534092-30032014/
Na początek punkt widokowy w okolicy Dobrej:

Zjazd ze wzniesienia © barklu
Jest nowe oznakowanie szlaku rowerowego i pieszego.

Kamień przydrożny © barklu
Tutaj mnie jeszcze nie było - odbicie od drogi bardzo łatwo przegapić. W zasadzie nie ma nawet ścieżki, tylko bezpański pas ziemi.

Przełaj zielonym szlakiem © barklu
Kawałek jest nawet podmokły

Zielony szlak pieszy © barklu
Coś mi się widzi, że za jednym razem całego zielonego szlaku nie przejadę - za bardzo hardkorowy. Pozostaje kompletowanie brakujących fragmentów.
W Kalonce pobiłem rekord prędkości roweru. Oczywiście dzięki stromemu zjazdowi, bo przy korbie 42-zębowej nie da się rozpędzić bardziej niż do 40.
http://www.bikemap.net/pl/route/2534092-30032014/
Dane wycieczki:
| Km: | 45.20 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 16.64 |
| Pr. maks.: | 44.10 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Południowy odcinek A1
Sobota, 29 marca 2014 | dodano:29.03.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Korzystając z faktu, że prace stoją i nikt mnie nie pogoni, przejechałem brakujący odcinek budowane A1 od ul. Kolumny do Woli Rakowej. Drogi polne w okolicach Wiśniowej Góry rozjeżdżone przez ciężki sprzęt:

Dojazd do budowy © barklu
Budowa, jak już napisałem, stoi:

A1 przy ul. Kolumny © barklu
Z daleka widać kominy EC4.

Widok w stronę Łodzi © barklu
Tutaj zjeżdżam, odcinek do skrzyżowania z S8 już "zaliczyłem".

A1 przy DW714 © barklu

Dojazd do budowy © barklu
Budowa, jak już napisałem, stoi:

A1 przy ul. Kolumny © barklu
Z daleka widać kominy EC4.

Widok w stronę Łodzi © barklu
Tutaj zjeżdżam, odcinek do skrzyżowania z S8 już "zaliczyłem".

A1 przy DW714 © barklu
Dane wycieczki:
| Km: | 48.10 | Km teren: | 9.00 | Czas: | 02:49 | km/h: | 17.08 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Brzegiem Lasu Janinowskiego
Sobota, 22 marca 2014 | dodano:22.03.2014Kategoria P. K. Wzniesień Łódzkich, Okolice Łodzi, 40-60km
Wedle mapy po północnej i wschodnie stronie Lasu Janinowskiego biegną jakieś ścieżki - czas je przejechać.
Brzeg północny to już mi znany czarny szlak rowerowy

Obrzeże Lasu Janinowskiego © barklu
Skręciłem jak mama wskazywała w miejscu gdzie las się kończył, ale trochę zmyliły mnie zalesione fragmenty poprzetykane polami - wydawało się, że ścieżka właściwa biegnie w las, a nie jego brzegiem, więc ją minąłem. Dróżka, w którą skręciłem skończyła się polem.

Bezdroże koło Lasu Janinowskiego © barklu
Miedzą dobrnąłem do skraju lasu i pojechałem na południe. Po drodze minąłem wybudzone za snu zimowego mrowisko.

Mrowisko © barklu
Dalej już tak jak na mapie: dróżka odbiła przez pola na wschód do szosy Stryków - Brzeziny

Droga przez miedzę © barklu
Dojeżdżając do gospodarstw od strony pół można zobaczyć rzeczy niewidoczne z drogi, np. niepasującą do nowych zabudowań wokół rozsypującą się stodołę

Stodoła kryta strzechą © barklu
Wracałem już asfaltami.
Brzeg północny to już mi znany czarny szlak rowerowy

Obrzeże Lasu Janinowskiego © barklu
Skręciłem jak mama wskazywała w miejscu gdzie las się kończył, ale trochę zmyliły mnie zalesione fragmenty poprzetykane polami - wydawało się, że ścieżka właściwa biegnie w las, a nie jego brzegiem, więc ją minąłem. Dróżka, w którą skręciłem skończyła się polem.

Bezdroże koło Lasu Janinowskiego © barklu
Miedzą dobrnąłem do skraju lasu i pojechałem na południe. Po drodze minąłem wybudzone za snu zimowego mrowisko.

Mrowisko © barklu
Dalej już tak jak na mapie: dróżka odbiła przez pola na wschód do szosy Stryków - Brzeziny

Droga przez miedzę © barklu
Dojeżdżając do gospodarstw od strony pół można zobaczyć rzeczy niewidoczne z drogi, np. niepasującą do nowych zabudowań wokół rozsypującą się stodołę

Stodoła kryta strzechą © barklu
Wracałem już asfaltami.
Dane wycieczki:
| Km: | 56.70 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 03:22 | km/h: | 16.84 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Wiśniowa Góra
Niedziela, 9 marca 2014 | dodano:10.03.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Fragment drogą wzdłuż budowanej autostrady A1. Trzęsło, na dłuższy odcinek wezmę górala. Budowa stoi, bo Polimex-Mostostal wyrzucono z budowy za opieszałość i jest nowy przetarg. Przynajmniej nikt mnie nie przegoni, że "rozglądam się żeby w nocy przyjechać ze sprzętem i coś ukraść".

Podpory pod wiadukt © barklu

Porzucona budowa autostrady © barklu

Podpory pod wiadukt © barklu

Porzucona budowa autostrady © barklu
Dane wycieczki:
| Km: | 44.70 | Km teren: | 2.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Okolice Ozorkowa
Sobota, 8 marca 2014 | dodano:08.03.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Są jeszcze w okolicy drogi, których wcześniej nie przejechałem. Zaliczają się do nich głównie te nieasfaltowe. Aż dziwne, że np. tutaj nikt nie położył lepszej nawierzchni, bo wieś spora.

Wiejska droga w Aleksandrii © barklu

Most kolejowy koło Konstantek © barklu
Napęd strzela coraz bardziej, trzeba będzie wymienić.
http://www.bikemap.net/pl/route/2489842-8032014/

Wiejska droga w Aleksandrii © barklu

Most kolejowy koło Konstantek © barklu
Napęd strzela coraz bardziej, trzeba będzie wymienić.
http://www.bikemap.net/pl/route/2489842-8032014/
Dane wycieczki:
| Km: | 56.20 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:59 | km/h: | 18.84 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Brzeziny terenowo w upale
Sobota, 1 marca 2014 | dodano:01.03.2014Kategoria P. K. Wzniesień Łódzkich, Okolice Łodzi, 40-60km
Pojechałem do Brzezin trasą terenową przez Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich.

Zielony szlak pieszy © barklu

Przed Moskwą © barklu
Ubrałem się trochę za ciepło, toteż już w połowie drogi byłem mokry. Moglem wziąć lżejszą kurtkę. Jazdy nie ułatwiała miejscami rozmiękła ziemia.

Pofalowany teren © barklu
Tutaj trochę się ochłodziłem, choć przejazd był dość trudny z powodu błota.

Mroźny cień lasu © barklu

Pozostałości zimy © barklu
Z Brzezin odbiłem w stronę Lasu Wiączyńskiego, dalej terenem i przez pagórki.

Okolice Brzezin © barklu
Na szczęście przyszły chmury i zrobiło się trochę chłodniej. Nawet rękawiczki znowu założyłem.

Dąb w Lesie Wiączyńskim © barklu
http://www.bikemap.net/pl/route/2450422-01032014/

Zielony szlak pieszy © barklu

Przed Moskwą © barklu
Ubrałem się trochę za ciepło, toteż już w połowie drogi byłem mokry. Moglem wziąć lżejszą kurtkę. Jazdy nie ułatwiała miejscami rozmiękła ziemia.

Pofalowany teren © barklu
Tutaj trochę się ochłodziłem, choć przejazd był dość trudny z powodu błota.

Mroźny cień lasu © barklu

Pozostałości zimy © barklu
Z Brzezin odbiłem w stronę Lasu Wiączyńskiego, dalej terenem i przez pagórki.

Okolice Brzezin © barklu
Na szczęście przyszły chmury i zrobiło się trochę chłodniej. Nawet rękawiczki znowu założyłem.

Dąb w Lesie Wiączyńskim © barklu
http://www.bikemap.net/pl/route/2450422-01032014/
Dane wycieczki:
| Km: | 52.80 | Km teren: | 22.00 | Czas: | 03:27 | km/h: | 15.30 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Wzniesienia Łódzkie
Niedziela, 23 lutego 2014 | dodano:23.02.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich
Wybrałem się na Wzniesienia Łódzkie. Na wschód od Lasu Łagiewnickiego są tereny, które miejscami jeśli chodzi o pagórkowatość przypominają jakieś pogórze.

Ul. Żółwiowa © barklu

Podjazd na punkt widokowy © barklu
Z punktu widokowego na szczycie wzniesienia widać zakłady i hurtownie pod Strykowem.

Widok w stronę Strykowa © barklu
Do Dobrej zjechałem terenowo, potem było trochę asfaltów (nawet więcej niż się spodziewałem, czasem z mapy wynikało że asfaltu nie ma), i powrót do dróg gruntowych koło Józefowa. Przy okazji "odkryłem" żwirownię.

Żwirownia © barklu
Dzisiaj jakoś ciągnęło mnie w teren. Nawet wracając, zamiast Łoagiewnicką pojechalem równoległą leśną ścieżką.
Na koniec park nad Sokołówką. Z jednej strony apartamentowiec

Apartamenty nad Sokołówką © barklu
Z drugiej zwykłe bloki.

Park nad Sokołówką © barklu
Wzdłuż Sokołówki dojechałem do Włókniarzy.
http://www.bikemap.net/pl/route/2444499-23022014/

Ul. Żółwiowa © barklu

Podjazd na punkt widokowy © barklu
Z punktu widokowego na szczycie wzniesienia widać zakłady i hurtownie pod Strykowem.

Widok w stronę Strykowa © barklu
Do Dobrej zjechałem terenowo, potem było trochę asfaltów (nawet więcej niż się spodziewałem, czasem z mapy wynikało że asfaltu nie ma), i powrót do dróg gruntowych koło Józefowa. Przy okazji "odkryłem" żwirownię.

Żwirownia © barklu
Dzisiaj jakoś ciągnęło mnie w teren. Nawet wracając, zamiast Łoagiewnicką pojechalem równoległą leśną ścieżką.
Na koniec park nad Sokołówką. Z jednej strony apartamentowiec

Apartamenty nad Sokołówką © barklu
Z drugiej zwykłe bloki.

Park nad Sokołówką © barklu
Wzdłuż Sokołówki dojechałem do Włókniarzy.
http://www.bikemap.net/pl/route/2444499-23022014/
Dane wycieczki:
| Km: | 41.40 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 02:36 | km/h: | 15.92 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Na przełaj przez las
Sobota, 22 lutego 2014 | dodano:22.02.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Nareszcie zrobiło się na tyle sucho, ze dało się pojechać do lasu bez ryzyka utknięcia w błocie, bo same asfalty przez ostatnie kilka tygodni już mi się znudziły.
Na początek stara zabudowa Zgierza:

Zgierz, ul. Aleksandrowska © barklu
W Lesie Grotnickim wybierałem mało uczęszczanie ścieżki, pokryte liśćmi i gałęziami.

Zarośnięta ścieżka © barklu
W pewnym momencie ścieżka chyba się urwała, albo znikła pod opadłymi liśćmi. Nie było gęstego poszycia, także dało radę jechać na przełaj na azymut do najbliższej przesieki.

Przełaj w Lesie Grotnickim © barklu
Jednak chyba była tam gdzieś niewidoczna ścieżka, widać po obecności śmieci.

Ślady bytności ludzi :( © barklu
Przez Lindę przeprawiłem się w innym miejscu niż zazwyczaj. Zamiast przejechać przez bród na szlaku konnym, inną scieżką dostałem się do jakiegoś zawalonego mostku.

Przejście przez Lindę © barklu
W niektórych miejscach dawno nie byłem - przy zakręcie czerwonego szlaku zdążyli wyciąć cały kwartał lasu.

Wycięty kwartał lasu © barklu
http://www.bikemap.net/pl/route/2443533-22022014/
Dane wycieczki:
| Km: | 45.90 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 02:46 | km/h: | 16.59 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Wodzierady
Niedziela, 16 lutego 2014 | dodano:16.02.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Przy wyjeździe z Lutomierska stoi tzw. karawaka, postawiona na pamiątkę epidemii cholery.

Karawaka w Lutomiersku © barklu
Pierwsza część drogi dość dziurawa, ale tuz przed Dziektarzewem pojawił się nowy asfalt.

Droga Lutomiersk - Wodzierady © barklu
Dwór w Wodzieradach nadal niszczeje. Widać, że jakiś czas temu pobieżnie go zabezpieczono, ale to stanowczo za mało.

Dwór w Wodzieradach © barklu
Przy drodze dostrzegłem też trzy bliźniacze stare drewniane domy - tym razem w przyzwoitym stanie, zamieszkane.

Domy drewniane w Wodzieradach © barklu
http://www.bikemap.net/pl/route/2438087-16022014/

Karawaka w Lutomiersku © barklu
Pierwsza część drogi dość dziurawa, ale tuz przed Dziektarzewem pojawił się nowy asfalt.

Droga Lutomiersk - Wodzierady © barklu
Dwór w Wodzieradach nadal niszczeje. Widać, że jakiś czas temu pobieżnie go zabezpieczono, ale to stanowczo za mało.

Dwór w Wodzieradach © barklu
Przy drodze dostrzegłem też trzy bliźniacze stare drewniane domy - tym razem w przyzwoitym stanie, zamieszkane.

Domy drewniane w Wodzieradach © barklu
http://www.bikemap.net/pl/route/2438087-16022014/
Dane wycieczki:
| Km: | 58.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:11 | km/h: | 18.25 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
O tym, jak rowerzyści rozkradają autostrady
Sobota, 15 lutego 2014 | dodano:15.02.2014Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Po drodze zauważyłem w Ksawerowie niszczejące Syreny, i to dwie sztuki. Dziwne że nikt jeszcze nie kupił i nie odremontował, chyba że właśnie na remont czekają. To by tłumaczyło że są dwie.

Niszczejące Syreny © barklu
A teraz główna przygoda. Jadę sobie spokojnie nieotwartą jeszcze S8, wygląda na to że wszystko zrobione i lada chwila puszczą ruch.

Gotowa S8 © barklu
Z daleka widzę jakiś stojący samochód, ale nie przejmuję się, pewnie jakaś ekipa wykończeniowa.
Niestety okazało się, że ochrona. Zatrzymali i kazali zawrócić, w ogóle dziwili się jak wjechałem. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że w Pawlikowicach, stróż w przyczepie pewnie mnie widział i uwagi nie zwrócił, a zresztą nie jadę tu pierwszy raz, i nie nie jestem jedynym rowerzystą korzystającym z S8 przed otwarciem. Bo i w czym to przeszkadza - przecież asfalt jest, maszyny nie jeżdżą, więc zagrożenia nie stwarzam ani w budowie nie przeszkadzam. Postraszyli policją, czego się nie zląkłem (co ich chyba trochę zdziwiło) - w końcu znak zakaz wjazdu stał między jezdnią a przejazdem rowerowym, więc mogłem udać Greka że go nie widziałem, a samo przejechanie między plastikowymi zaporami wykroczeniem nie jest ;) Dalsza część dialogu (w skrócie):
-No ale nie wiemy, czy pan nie przyjechał tutaj kraść.
-Oczywiście, rowerem most wywiozę.
-Teraz nie, ale w dzień pan jeździ, patrzy co można ukraść, a w nocy przyjedzie ze sprzetem.
-Równie dobrze mógłbym patrzeć z jakiegoś wiaduktu albo drogi technicznej, nie wzbudzając niczyich podejrzeń, a nie jechać środkiem drogi.
-To dlaczego nie jedzie pan drogą techniczną?
-Bo nie ma ciągłości, urywa się na jakiejś rzeczce, a tu myślałem że nie przeszkadzam. Bądź pan człowiekiem i daj zjechać tutaj, a nie wracać parę kilometrów.
I najlepsze na koniec:
-A jakie ma pan wykształcenie?
-Wyższe
-To widać, dobra, jedź pan.
Ufff.... Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, a jeździłem w końcu i po S8, i po S14, i nawet A1 przed otwarciem. Nie mówiąc już o Trasie Górnej, będącej obecnie dość popularnym miejscem spacerów czy przejażdżek rowerowych. Rozumiem, że nie wolno kręcić się po budowie pomiędzy maszynami, ale takie coś zakrawa na lekką paranoję. Zamiast pilnować wjazdów w nocy (bo złodziej ze sprzętem przecież się nie teleportuje), wolą się czepiać rowerzystów w dzień.
Na koniec węzeł w Rzgowie (zdjęcie zrobiłem gdy zniknąłem im z oczu za wiaduktem). Widać obsadzenie drzewami.

Węzeł w Rzgowie © barklu
Mam nadzieję, że żaden złodziej autostradowy tych zdjęć nie ogląda ;)

Niszczejące Syreny © barklu
A teraz główna przygoda. Jadę sobie spokojnie nieotwartą jeszcze S8, wygląda na to że wszystko zrobione i lada chwila puszczą ruch.

Gotowa S8 © barklu
Z daleka widzę jakiś stojący samochód, ale nie przejmuję się, pewnie jakaś ekipa wykończeniowa.
Niestety okazało się, że ochrona. Zatrzymali i kazali zawrócić, w ogóle dziwili się jak wjechałem. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że w Pawlikowicach, stróż w przyczepie pewnie mnie widział i uwagi nie zwrócił, a zresztą nie jadę tu pierwszy raz, i nie nie jestem jedynym rowerzystą korzystającym z S8 przed otwarciem. Bo i w czym to przeszkadza - przecież asfalt jest, maszyny nie jeżdżą, więc zagrożenia nie stwarzam ani w budowie nie przeszkadzam. Postraszyli policją, czego się nie zląkłem (co ich chyba trochę zdziwiło) - w końcu znak zakaz wjazdu stał między jezdnią a przejazdem rowerowym, więc mogłem udać Greka że go nie widziałem, a samo przejechanie między plastikowymi zaporami wykroczeniem nie jest ;) Dalsza część dialogu (w skrócie):
-No ale nie wiemy, czy pan nie przyjechał tutaj kraść.
-Oczywiście, rowerem most wywiozę.
-Teraz nie, ale w dzień pan jeździ, patrzy co można ukraść, a w nocy przyjedzie ze sprzetem.
-Równie dobrze mógłbym patrzeć z jakiegoś wiaduktu albo drogi technicznej, nie wzbudzając niczyich podejrzeń, a nie jechać środkiem drogi.
-To dlaczego nie jedzie pan drogą techniczną?
-Bo nie ma ciągłości, urywa się na jakiejś rzeczce, a tu myślałem że nie przeszkadzam. Bądź pan człowiekiem i daj zjechać tutaj, a nie wracać parę kilometrów.
I najlepsze na koniec:
-A jakie ma pan wykształcenie?
-Wyższe
-To widać, dobra, jedź pan.
Ufff.... Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, a jeździłem w końcu i po S8, i po S14, i nawet A1 przed otwarciem. Nie mówiąc już o Trasie Górnej, będącej obecnie dość popularnym miejscem spacerów czy przejażdżek rowerowych. Rozumiem, że nie wolno kręcić się po budowie pomiędzy maszynami, ale takie coś zakrawa na lekką paranoję. Zamiast pilnować wjazdów w nocy (bo złodziej ze sprzętem przecież się nie teleportuje), wolą się czepiać rowerzystów w dzień.
Na koniec węzeł w Rzgowie (zdjęcie zrobiłem gdy zniknąłem im z oczu za wiaduktem). Widać obsadzenie drzewami.

Węzeł w Rzgowie © barklu
Mam nadzieję, że żaden złodziej autostradowy tych zdjęć nie ogląda ;)
Dane wycieczki:
| Km: | 54.80 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:58 | km/h: | 18.47 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||




































