Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Wie ktoś co to za sprzęt?

Skrzyżowanie Marszałków © barklu
Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	15.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Najbardziej interesowały mnie postępy na dwóch wiaduktach kolejowych. Aby się tam dostać, muszę przejechać całe miasto - tym razem wybrałem trochę inna trasę. Postępy są nie tylko na autostradzie, ale i na trasie WZ. Niektórzy nazywają ten przystanek stajnią dla jednorożców, inni katedrą:

Przystanek przesiadkowy na Mickiewicza © barklu
Ponieważ Kilińskiego na północ od Mickiewicza jest rozkopana, tramwaj kończy swój bieg trochę wcześniej i zawraca. Oczywiście kursują składy dwukierunkowe:

Nawrotka tramwajowa na Kilińskiego © barklu
Ten rejon miasta znam bardzo słabo:

Ul. Dąbrowskiego © barklu
Na samej autostradzie widać spore postępy - jak ostatnio byłem, stały same przęsła:

Wiadukt na Olechowie © barklu

Wiadukt koło Rokicińskiej © barklu
Dane wycieczki:

Km:	38.70	Km teren:	0.00	Czas:	02:07	km/h:	18.28
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Retro rakieta
Aktywność Jazda na rowerze

Mój pojazd na niemiecki drogi już przetestowany, dzisiaj Zosia testowała swój. Pojazd wyposażony w pięciobiegową piastę Sachs Pentasport - na płaskie i równe drogi w zupełności wystarczy nawet na dalsze wycieczki, sporo ludzi jeździ tam z przerzutkami w piaście. Rama stalowa, ale rower wyjątkowo lekki.
Kupiony z ogłoszenia za 75zł w stanie niejeżdżącym, a sama idealnie działająca tylna piasta warta jest więcej, tyle że do zrobienia było dość dużo. A w sumie jak piasta biegowa i suport są bez luzów i lekko chodzą, to z całą resztą już można sobie poradzić. Było trochę problemów z nadłamanym clickboxem (tym wihajstrem przy osi), bo to wersja jakiś już nieprodukowana ale udało się znaleźć na Allegro (masakra, 60zł za używany, jedyna sztuka). Do lekkiego naprostowania był też trzpień wychodzący z osi i sterujący "skrzynią biegów", bo chyba przez to nie wszystkie biegi działały. Wycentrowałem też przednie koło (samodzielnie, bez pomocy serwisu) - było tak zósemkowane, że opona zawadzała o błotnik. Z tyłu hamulec torpedo, z przodu cantilever, oczywiście też był do porządnej regulacji. Osłona na łańcuch dokupiona nieoryginalna. Wymienione też siodełko, bo tamto było mocno podarte. I oczywiście założony chlapacz ;)

Nowy pojazd © barklu
Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	7.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna wycieczka w celu eksploracji dróg technicznych przy S8. Od kwietnia, kiedy byłem ostatnio w tamtym rejonie, wyremontowano kolejną lokalną drogę zniszczoną przez ciężkie pojazdy podczas budowy ekspresówki.

Droga Gospodarz - Guzew © barklu
Pod S8 przedostałem się jak poprzednio, przepustem dla zwierząt. Po południowej stronie jest fragment asfaltowej drogi technicznej.

Droga techniczna przy S8 © barklu
Poprzednio jechałem nią na wschód, w stronę DK1 i skończyła się błotnistą leśną drogą. Teraz pojechałem na zachód i zakończenie jest podobnie:

Zachodnie zakończenie drogi © barklu
Oczywiście z obu stron da się dojechać do cywilizacji, nie jest to całkowite urwanie drogi w polu, tylko po co ten asfalt? Ewentualny pojazd, który miałby się tam pojawić, i tak musi być przystosowany do pokonania gruntowego dojazdu. Z tylu miejsc, gdzie mogli zrobić asfaltową drogę, wybrali akurat to, w zasadzie marnując pieniądze.
Wracałem koło stawu Stefańskiego, gdzie jak się okazało asfaltowa droga rowerowa nie powstała. Stan taki, jak rok temu.

Przerwane prace przy Stawie Stefańskiego © barklu
Dane wycieczki:

Km:	47.30	Km teren:	2.00	Czas:	02:32	km/h:	18.67
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Retro rakieta
Aktywność Jazda na rowerze

Trasa WZ - naziemny poziom południowej nitki:

Nowy asfalt przed Galerią Łódzką © barklu
Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Dziś innym rowerem, bo roboczy stoi w serwisie na wymianie urwanej szprychy. Nie wiem czy to wskutek przeciążenia przy trąceniu przez matiza, czy pękła sama z siebie już wcześniej, ale wcześniejsza lekka ósemka znacznie się powiększyła, włącznie z owadzaniem opony o stopkę.
Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Wracałem sobie pasem rowerowym po Lutomierskiej, a z Wrocławskiej wyjeżdżała starsza pani w niebieskim matizie. Wydawało się, że mnie widzi, bo zwalniała. Aż nagle dodała gazu. Ja odbiłem w lewo, na pas ruchu (dobrze że nic nie jechało, ale w sumie gdyby jechało to ona by nie wyjeżdżała), ale i tak oberwałem lekko w tylne koło. Nie wywróciłem się, trochę tylko zawężykowałem i złapałem równowagę. Pani przerażona i przeprasza, dobrze że nie dostała zawału, u mnie wyglądało że strat nie ma, w matizie rysa na zderzaku od śruby mocującej mój błotnik. Poleciłem bardziej uważać i dałem spokój, nie było po co wzywać policji. To jedna z tych kolizji, których nie będzie statystykach.
Dane wycieczki:

Km:	12.00	Km teren:	0.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze