Informacje

  • Wszystkie kilometry: 125247.70 km
  • Km w terenie: 10254.81 km (8.19%)
  • Czas na rowerze: 222d 04h 49m
  • Prędkość średnia: 16.83 km/h
  • Więcej informacji.

Przebiegi roczne

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

baton rowerowy bikestats.pl

Jeżdżę na

Jeździłem na

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barklu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Bliskie spotkanie z matizem

Wtorek, 14 lipca 2015 | dodano:16.07.2015Kategoria Łódź
Wracałem sobie pasem rowerowym po Lutomierskiej, a z Wrocławskiej wyjeżdżała starsza pani w niebieskim matizie. Wydawało się, że mnie widzi, bo zwalniała. Aż nagle dodała gazu. Ja odbiłem w lewo, na pas ruchu (dobrze że nic nie jechało, ale w sumie gdyby jechało to ona by nie wyjeżdżała), ale i tak oberwałem lekko w tylne koło. Nie wywróciłem się, trochę tylko zawężykowałem i złapałem równowagę. Pani przerażona i przeprasza, dobrze że nie dostała zawału, u mnie wyglądało że strat nie ma, w matizie rysa na zderzaku od śruby mocującej mój błotnik. Poleciłem bardziej uważać i dałem spokój, nie było po co wzywać policji. To jedna z tych kolizji, których nie będzie statystykach.
Dane wycieczki:
Km:12.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Krew była bo ja "miętki" jestem zwłaszcza w okolicy kolan i łokci ;-) . A z wypadkami to jest tak, że muszą być obrażenia powyżej 7 dni (poniżej to jest kolizja), a na szczęście nic mi nie pękło tylko strupki mi na pamiątkę pozostały. Klocki i obręcze są nóweczki (prawie) nie śmigane, a dokładnie miesięczne. Nie mniej, byłem bardzo zaskoczony tym widokiem - normalnie choinkowe zimne ognie w środku lata :-) . Sławek - 11:22 sobota, 18 lipca 2015 | linkuj
Sławek - jeśli była krew, to znaczy że był już wypadek i ucieczka sprawcy. Trzeba było zgłosić, może by odnaleźli choćby po marce i kolorze samochodu + jakiś monitoring z okolicy, na którym byłoby widać jak jedzie i może numery... Ja bym próbował. Co do klocków, to chyba nie powinny iskrzyć. Zobacz, czy nie masz zdartych i czy nie hamujesz metalowym trzpieniem.
barklu
- 16:50 piątek, 17 lipca 2015 | linkuj
Dobrze, że tylko tak się skończyło (czytałem o krzywym kole). Mojej kolizji też nie będzie w statystykach, bo kierowca, który wykonał lewoskręt i zajechał mi drogę zatrzymał się na chwilę, popatrzył jak próbuję wygramolić się spod roweru i dał "w długą". Świadków nie było, a ja bardziej martwiłem się o okulary (rozsypały się) i o to gdzie będzie hydrant, aby krew zmyć. Przy okazji przekonałem się, że przy ostrym hamowaniu z obręczy aluminiowych walą iskry jak z "kątówki"- ot taka ciekawostka. Sławek - 06:50 piątek, 17 lipca 2015 | linkuj
Tfu niebieski matiz ;) Dobrze że tylko draśnięcie.
Goofy601
- 19:50 czwartek, 16 lipca 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl