Bliskie spotkanie z matizem
Wtorek, 14 lipca 2015 | dodano:16.07.2015Kategoria Łódź
Wracałem sobie pasem rowerowym po Lutomierskiej, a z Wrocławskiej wyjeżdżała starsza pani w niebieskim matizie. Wydawało się, że mnie widzi, bo zwalniała. Aż nagle dodała gazu. Ja odbiłem w lewo, na pas ruchu (dobrze że nic nie jechało, ale w sumie gdyby jechało to ona by nie wyjeżdżała), ale i tak oberwałem lekko w tylne koło. Nie wywróciłem się, trochę tylko zawężykowałem i złapałem równowagę. Pani przerażona i przeprasza, dobrze że nie dostała zawału, u mnie wyglądało że strat nie ma, w matizie rysa na zderzaku od śruby mocującej mój błotnik. Poleciłem bardziej uważać i dałem spokój, nie było po co wzywać policji. To jedna z tych kolizji, których nie będzie statystykach.
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Krew była bo ja "miętki" jestem zwłaszcza w okolicy kolan i łokci ;-) . A z wypadkami to jest tak, że muszą być obrażenia powyżej 7 dni (poniżej to jest kolizja), a na szczęście nic mi nie pękło tylko strupki mi na pamiątkę pozostały. Klocki i obręcze są nóweczki (prawie) nie śmigane, a dokładnie miesięczne. Nie mniej, byłem bardzo zaskoczony tym widokiem - normalnie choinkowe zimne ognie w środku lata :-) .
Sławek - 11:22 sobota, 18 lipca 2015 | linkuj
Dobrze, że tylko tak się skończyło (czytałem o krzywym kole). Mojej kolizji też nie będzie w statystykach, bo kierowca, który wykonał lewoskręt i zajechał mi drogę zatrzymał się na chwilę, popatrzył jak próbuję wygramolić się spod roweru i dał "w długą". Świadków nie było, a ja bardziej martwiłem się o okulary (rozsypały się) i o to gdzie będzie hydrant, aby krew zmyć. Przy okazji przekonałem się, że przy ostrym hamowaniu z obręczy aluminiowych walą iskry jak z "kątówki"- ot taka ciekawostka.
Sławek - 06:50 piątek, 17 lipca 2015 | linkuj
Tfu niebieski matiz ;) Dobrze że tylko draśnięcie.
Goofy601 - 19:50 czwartek, 16 lipca 2015 | linkuj
Komentuj