Dawno nie jechałem w te rejony - z przyczepką ciężko jeździć po wzniesieniach, a z Bałut dość daleko. Ze Stoków jednak znacznie bliżej, i jeden podjazd odpada.
Wzdłuż Byszewskiej w Nowosolnej zbudowali chodnik aż do granic miasta - dla pieszych, rowerem zdecydowanie lepiej jechać jezdnią.

Potem kawalek "zwykłej" szosy, i nagle pojawia się nowa asfaltowa droga rowerowa. Chodnik tylko parę metrów do przystanku, potem pieszych mało (ja nie spotkałem żadnego), i mogą wedle przepisów chodzić po DDR. Jakość nawierzchni nawet niezła, na zjeździe przeszkadzaja tylko obnizenia na wjazdach - niby łagodne, ale przy większej prędkosci niemiło buja. No i ukochane barierki ;)


PRAWIE udało im się zrobić w prawidłowy sposób odebranie pierwszeństwa rowerzystom przy zmianie stron (pomijając aspekty techniczne, jak kąty proste i słupki) - jest obniżenie obok przejścia, nie ma przejazdu, nie ma A7 czy innych cudów. PRAWIE, bo oczywiście musieli dociągnąć podwójną ciągłą i przejechać legalnie się nie da.

Kolejna słaba rzecz - odgięcie przejazdu. Na plus, że w ogóle jest. Niby oczywistość, ale nie na wiejskich DDRach. Na plus, że ostały się drzewa.

Nie jechałem do końca, więc nie wiem jak jest dalej, odbiłem na boczne drogi.


Cóż, jedni jeżdżą na zupy do Madiolanu, na kolację do paryża, a inni na plac zabaw do Moskwy ;)

Na A1 dzisiaj spory ruch:

A na koniec znaleziony prawdziwy skarb - chlapacz od FSO. Jeszcze nie wiem, w jakim rowerze będzie służył.
Dane wycieczki:

Km:	34.80	Km teren:	3.00	Czas:	02:23	km/h:	14.60
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Wokól trawa wypalona jak na sawannie, gorąc leje się z nieba. I więcej pod górkę niż z górki, bo powrót już na nowe mieszkanie.

Za to tutaj, w cieniu drzew, trawa fajnie poprzerastała granitową opaskę i jest separacja zielona.

W drodze powrotnej: taki tam drewniany wielorodzinny domek przy Wojska Polskiego. Widać kąt podjazdu - niby mały, ale uciążliwy

Za to na ul. Prezydenta skończyli już prace i jedzie się bardzo przyjemnie, a co najważniejsze w cieniu.

Dane wycieczki:

Km:	35.20	Km teren:	4.00	Czas:	02:25	km/h:	14.57
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Na początek nowe osiedle przy Manufakturze - od strony Drewnowskiej wygląda póki co bardzo betonowo.

A to nie Manufaktura, tylko powstajace podobne do niej centrum Ogrody Geyera. Zdjęcie zza płotu, jeszcze pozamykane, ale wyglada na niemal gotowe.

Nie wiem, czy zamierzają otwierać etapami, ale tuż obok przysłowiowa "dziura w ziemi".

Rzgów:

W drodze powrotnej: rozebrane torowisko na Wlókniarzy - wreszcie remont.
Dane wycieczki:

Km:	35.60	Km teren:	0.00	Czas:	02:22	km/h:	15.04
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Dziś pogoda bardziej znośna, choć nadal gorąco. Pomoglo to, ze jest trochę chmur. 
W Zgierzu natknąłem się na eko autobus zasilany gazem CNG - Łódź takich nie ma. Za to ma tramwaje ;)

Droga na Aleksandrów na tym odcinku przyjemna, bo zacieniona. Bez drzew byłaby patelnia, bo słońce jednak się przebiło.
Dane wycieczki:

Km:	38.40	Km teren:	2.00	Czas:	02:39	km/h:	14.49
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Na początek osiedle Montwiłła-Mireckiego, czyli bardzo fajne blokowisko z przełomu lat 20 i 30. Na szczęście niezepsute przez pstrokaciznę i reklamozę. Przyczepić się można tylko do parkowania - samochody chyba wyjeżdżają jednym kołemn po chodniku, bo wtedy nikt nie przewidział tak masowej motoryzacji.



Jest też niestety rozsypująca się zabytkowa willa.

Od Rąbienia w stronę Aleksandrowa jechałem jakąś poszerzoną i wyłożoną szlaką polną drogą - pewnie wzmocnienie przed pracami przy S14.

Aleksandrów wita rozbudowującym się osiedlem - im nowsze bloki, tym bardziej ekskluzywnie starają się wyglądać.
Dane wycieczki:

Km:	33.90	Km teren:	5.00	Czas:	02:20	km/h:	14.53
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Skrót po drodze z Brusa. Kiedyś był bardziej przejezdny, teraz błotniste koleiny. Ciekawe kiedy znowu zniknie.

Nowe osiedle domków w Konstantynowie w szczerym polu przy granicy Łodzi. Co ciekawe nie są to wszystko identyczne domki, tylko kilka rodzajów do wyboru. Ceny to ok. 4000 / metr, czyli taniej niż w Łodzi - jedna z przyczyn wyludniania się miasta i wzrostu w ościennych gminach.

Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	26.00	Km teren:	5.00	Czas:	01:45	km/h:	14.86
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Ciekawe, jaka była geneza tej nazwy wsi:

Pozostałość jakichś zakładów?

W parku w Aleksandrowie jest biblioteka na świeżym powietrzu i ciekawe fotele:


Jest też pamiątka po dawnej pętli tramwajowej. W sumie szkoda, że do Aleksandrowa nie ma tramwaju.

Stara drewniana zabudowa:

A w drodze powrotnej znalazłem na wystawce działający rowerek trójkołowy - w sumie jest dosłownie "jak znalazł" ;)
Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	34.30	Km teren:	4.00	Czas:	02:20	km/h:	14.70
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie polne drogi się zazieleniły. Przyczepka co prawda jedzie jednym (lub obydwoma) kołami po trawie, ale nie stanowi to problemu.

Ktoś zgubił zderzak?

Budowany kościół na Retkini. Wypasiona plebania już jest ;)

Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	33.60	Km teren:	3.00	Czas:	02:20	km/h:	14.40
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Na początek wywrócony znak przy Pojezierskiej zagradzający drogę rowerową - jako przykładny obywatel ściągnąłem go na bok i nawet odstawiłem tak by było widać jaki.


Zgierz, ul. Ks. Piotr Skargi: tędy do niedawna jeździł tramwaj w obu kierunkach, i ze względu na promień skrętu torowisko biegło fragmentem po prąd.

Stary drewniany dom - w Zgierzu tego typu zabudowy jeszcze trochę jest.

Ścieżka wzdłuż Bzury i majestatyczne topole:

"Tradycyjna" ostatnio wizyta na placu zabaw, i przy okazji oglądanie dinozaurów:

W drodze powrotnej na skróty przez las w rowerze Zosi rozwalił się błotnik po tym, jak wleciała gruba gałąź. Jak się okazuje, tego typu plastikowe błotniki na teren się nie nadają.
Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	23.40	Km teren:	2.00	Czas:	01:40	km/h:	14.04
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Pozytywne zdziwienie: końcowy fragment ul. Rojnej został wyrównany i nie ma już księżycowych kraterów jakie były zimą.

W Rąbieniu odkryłem jakaś betonową drogę przez las

Ponieważ w drodze powrotnej córeczka zasnęła, zrobiłem jeszcze kółeczko po okolicy. Ul. Kalinowa - tzw. osiedle "Berlinek", jako że złożone z niemieckich bloków wybudowanych za okupacji. Drugie podobne jest na Stokach.

Na bocznych uliczkach jeszcze oryginalny bruk:

Po drugiej stronie ul Św Teresy wyrosło nowe osiedle, drogie, bo tuż koło parku Nad Sokołówką

Kawałek dalej apartamentowiec Marina, jedna z najdroższych lokalizacji w Łodzi (z tego co słyszałem do kilkunastu tys za metr). A tuż przy ulicy relikt dawnych czasów ;)
Dane wycieczki:

Uczestnicy

Km:	41.40	Km teren:	5.00	Czas:	02:43	km/h:	15.24
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze