Informacje

  • Wszystkie kilometry: 133168.40 km
  • Km w terenie: 10582.81 km (7.95%)
  • Czas na rowerze: 234d 21h 35m
  • Prędkość średnia: 16.77 km/h
  • Więcej informacji.

Przebiegi roczne

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

baton rowerowy bikestats.pl

Jeżdżę na

Jeździłem na

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barklu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

40-60km

Dystans całkowity:27406.40 km (w terenie 2682.50 km; 9.79%)
Czas w ruchu:1455:45
Średnia prędkość:17.60 km/h
Maksymalna prędkość:60.60 km/h
Liczba aktywności:585
Średnio na aktywność:46.85 km i 2h 39m
Więcej statystyk

Grunwald

Wtorek, 10 sierpnia 2010 | dodano:10.08.2010Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Tak wyszło, ze praktyki kończyć będę we wrześniu, pojawiło się więc trochę czasu.
Trasa w większości równym asfaltem, drogami o małym natężeniu ruchu. Z Łodzi pojechałem żółtym szlakiem rowerowym przez ul. Biegunową i Złotno. Potem ruszyłem czerwonym szlakiem pieszym przez las do Babic i Kazimierza pod Lutomierskiem. Dzięki mokrej pogodzie nawet piach nie był zbyt uciążliwy. Stamtąd czerwonym szlakiem rowerowym na północ, i w okolicach miejscowości Zgniłe Błoto odbiłem z szlak zielony prowadzący do Łodzi. Po drodze mijałem wieś Grunwald, powstałą w 1910r i nazwaną tak na cześć 500-lecia bitwy.
Dalej obawiałem się trochę, że im bliżej miasta, tym ruch będzie robił się bardziej uciążliwy. Przeciąłem szosę Aleksandrów-Konstantynów - dalej pusto. Jak się okazało remont, rowerem jakoś ominąć się dało. Po wjechaniu do Łodzi, szczególnie na Rąbieńskiej za Szczecińską spodziewałem się hord samochodów, ale - o dziwo - ruchu zbyt dużego nie ma. Zaczął się dopiero za Traktorową, ale i szlak rowerowy odbijał tam w bok - widać dobrze poprowadzony.

Bocian na gnieździe © barklu

Zabytkowa pompa © barklu

Bluszcz © barklu

Jezioro we wsi Zgniłe Błoto © barklu

Statua Grunwaldu © barklu

Tablica (przewrócona) © barklu

Dane wycieczki:
Km:40.20Km teren:4.00 Czas:02:10km/h:18.55
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Danielki, obie Smerekówki

Czwartek, 15 lipca 2010 | dodano:19.07.2010Kategoria 40-60km, Beskid Żywiecki
Najpierw pojechałem doliną Danielki. Próbowałem wjechać na Mładą Horę, ale uznałem że podjazd jest zbyt wyboisty (a raczej zjazd taki byłby). Potem jeszcze dwa krótkie podjazdy (asfaltowe): wzdłuż Smerekówki Wielkiej i wzdłuż Smerekówki Małej do położonych na zboczu zabudowań Glinki. Jak teraz widzę, przewyższenie w sumie spore wyszło.
Dolina Danielki © barklu

Modrzewie zarażone porostem © barklu

Smerekówka Mała © barklu

Na podjeździe © barklu

Widok na Kubiesówkę © barklu

Widok ze zbocza © barklu

Zakręt © barklu

Dane wycieczki:
Km:50.60Km teren:0.00 Czas:03:04km/h:16.50
Pr. maks.:46.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Soblówka

Niedziela, 11 lipca 2010 | dodano:19.07.2010Kategoria 40-60km, Beskid Żywiecki
Trasa bardziej "płaska" niż poprzednie, ujechałem nawet kawałek kamienistą drogą (zielonym szlakiem). Zjeżdżając, postanowiłem zrobić jak zwykle jeszcze drugi podjazd, skreciłem więc w inna drogę pod górę. Asfaltowy jej odcinek okazał się jednak krótki, a drugi raz w wertepy nie chciało mi się pchać - mają to do siebie, że na podjeździe raczej się ich nie czuje, ale potem gorzej ze zjazdem ;)
Sposób na upał: gdzie tylko sie dało, przystawałem i moczyłem głowę wodą z potoku.
Droga © barklu

Na podjeździe © barklu

Wiata turystyczna - punkt końcowy jazdy © barklu

Dane wycieczki:
Km:43.00Km teren:4.00 Czas:02:25km/h:17.79
Pr. maks.:40.10Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Sól, Zwardoń, dolina Nickuliny

Piątek, 9 lipca 2010 | dodano:19.07.2010Kategoria 40-60km, Beskid Żywiecki
Najpierw przez Sól do Zwardonia (do końca drogi od strony Soli), potem pojechałem jeszcze ścieżką przyrodniczą po dolinie Nickuliny.

Zabytkowa dzwonnica w Soli © barklu

Droga w Zwardoniu © barklu

Widok z końca drogi © barklu

Pociąg © barklu

Dolina Nickuliny © barklu

Dane wycieczki:
Km:43.90Km teren:1.00 Czas:02:29km/h:17.68
Pr. maks.:43.70Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Złatna

Środa, 7 lipca 2010 | dodano:19.07.2010Kategoria 40-60km, Beskid Żywiecki
Dzisiaj pojechałem do Złatnej. Zaintrygował mnie obiekt zaznaczony jako "ruiny pieca hutniczego" (huty szkła) - którego to nie znalazłem, a od miejscowych dowiedziałem się że prawie nic już nie zostało. Najpierw jednak skręciłem w drogę wzdłuż potoku Straceniec. Dość ciężki podjazd, co kilkaset metrów musiałem przystawać aby odsapnąć. Dojechałem do miejsca, w którym niebieski szlak na Krawców Wierch odbijał na zbocze góry, a droga dalej robiła się błotnista i rozjeżdżona przez traktory zwożące drewno.
Zjazd niestety na hamulcach, jako ze nie było asfaltu, a tylko utwardzony żwir - bałem się stracić przyczepność, bo było sporo zakrętów, wolałem nie przekraczać 20-25. Potem znów pojechałem pod górę, aż do końca drogi w Złatnej (dalej prowadził czarny szlak na Rysiankę).
Najfajniejsza rzecz, że aż do Rajczy z górki, a potem prawie płasko (jak na górskie drogi oczywiście).
Wzdłuz potoku Straceniec © barklu

Skałki © barklu

Wodospad © barklu

Nad potokiem © barklu

Drogowskaz © barklu

Koniec drogi © barklu

Dane wycieczki:
Km:44.80Km teren:6.00 Czas:02:41km/h:16.70
Pr. maks.:43.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Novot

Poniedziałek, 5 lipca 2010 | dodano:19.07.2010Kategoria 40-60km, Beskid Żywiecki
Dzisiaj pojechałem na Słowację. Im bliżej granicy (przełęcz Glinka, 845m.n.p.m), tym podjazd był bardziej meczący. Granica opustoszała, budynki niszczeją. Po słowackiej stronie bardziej płasko, wracać z Novot było łatwo. Przy zjeździe dzięki równemu asfaltowi pobiłem swój rekord prędkości - 55.5km\h. Normalnie posługując się biegami da się rozpędzić tylko do ok.45, resztę zrobiła siła grawitacji. Zadziwiające, jak szybko przyzwyczaiłem się do prędkości ponad 30, jechałem tak parę kilometrów i nie wydawało mi się szybko.
Muńcuł widziany z drogi © barklu

Kamieniołom koło Ujsoł © barklu

Droga ku granicy © barklu

Podjazd już za mną © barklu

Granica © barklu

Granica © barklu

Novot © barklu

Dane wycieczki:
Km:41.50Km teren:0.00 Czas:02:20km/h:17.79
Pr. maks.:55.50Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Las Wiączyński

Środa, 30 czerwca 2010 | dodano:30.06.2010Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich
Już od jakiegoś czasu planowałem wycieczkę do Lasu Wiączyńskiego - dzisiaj nareszcie znalazłem czas.
Od ul. Malowniczej wjechałem w szlak, i jechałem nim (najpierw czerwony, potem czarnym) do granicy rezerwatu. Następnie odbiłem w lewo, dalej jadąc "główną" szutrową drogą. Chciałem odszukać dwa miejsca: pomnik pomordowanych w czasie II Wojny Światowej oraz obiekt zaznaczony na mapie jako "smolarnia".

Odbiłem więc w las. Las Wiączyński ma to do siebie, że przecina go mnóstwo niemal prostopadłych względem siebie dróg służb leśnych. W jednym miejscu nie za bardzo dało się przejechać z powodu głębokiego błota, odbiłem więc w inną kolejną drogę idącą na ukos (poza tym od niej według mapy było najbliżej do pomnika).

Wreszcie zauważyłem jakiś dziwny obiekt - na pomnik mi to nie wyglądało, z pewnością była to smolarnia, miała nawet komin. W środku jednak leżały jakieś zwiędłe kwiaty i stało kilka zniczy. Nie mam pojęcia, czy ktoś pomylił oba obiekty, czy też chciał upamiętnić inne tragiczne wydarzenie.
Smolarnia © barklu

Wnętrze smolarni © barklu


Pozostała jeszcze sprawa znalezienia pomnika. Jadę inną drogą, z której powinno być w jego stromę odbicie... i po kilkuset metrach dojeżdżam znów do "głównej" leśnej drogi.
Wertepy leśne © barklu


Zawracam, teraz już bardzo uważnie się rozglądając - jest jakaś ścieżka, docieram do pomnika. W sumie takie miejsca powinny być lepiej oznakowane. Za dużo w lesie ustać się nie dało z powodu komarów.
Pomnik © barklu


Napis na pomniku © barklu


Ambona © barklu


Potem jadę w stronę Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Tak się jakoś złożyło, że połowę drogi było z górki, wiatr chłodził trochę, mimo palącego słońca jechało się całkiem przyjemnie. No, ale potem wymęczył mnie podjazd za Kalonką.

Wzniesienia © barklu


Dane wycieczki:
Km:44.40Km teren:10.00 Czas:02:28km/h:18.00
Pr. maks.:40.40Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Wiśniowa Góra

Środa, 7 kwietnia 2010 | dodano:07.04.2010Kategoria Łódź, Okolice Łodzi, 40-60km
Do kolegi robić projekt na zajęcia.
W tamtą stronę trochę naokoło, przez Andrespol. Z powrotem bardziej na skróty.
Polskie drogi kręte są... © barklu

Dane wycieczki:
Km:44.30Km teren:11.00 Czas:02:37km/h:16.93
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Wzdłuż Neru do Lutomierska

Wtorek, 6 kwietnia 2010 | dodano:06.04.2010Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Dzisiaj wybrałem się poznać okolice tej rzeki, jadąc głównie oznakowanymi szlakami.
Pierwsze przecięcie Neru nastąpiło w Łodzi, przed zajezdnią w Chocianowicach.
Ner po raz pierwszy © barklu

Następnie skręciłem w czerwony szlak rowerowy (oznaczenie niestety nieodnowione) w Chocianowicką.
Oznakowanie © barklu

Kolejny przejazd nad Nerem nastąpił w Łaskowicach (czarny szlak rowerowy).
Ner po raz drugi © barklu

Kolejny most - Konstantynów. Rzeka trochę urosła.
Ner po raz trzeci © barklu

Z Konstantynowa pojechałem drogą równoległą do rzeki, najpierw czarnym a potem niebieskim szlakiem rowerowym do Lutomierska. Droga raz asfaltowa, innym razem bita.
Droga © barklu

Klasztor w Lutomiersku © barklu

Klasztor z bliska © barklu

W Lutomiersku nastąpił ostani przejazd nad Nerem, który stał się już sporą rzeką.
Ner po raz czwarty © barklu

Stamtąd w stronę Babic, gdzie wjechałem w czerwony szlak pieszy. W lesie koło Żabiczek było trochę piachu. Na szczęście mokry, więc nie było tak źle.
Przez las © barklu

Po wyjeździe z lasu żółtym szlakiem rowerowym do Łodzi.
Dane wycieczki:
Km:44.40Km teren:8.00 Czas:02:35km/h:17.19
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Moskwa

Piątek, 2 kwietnia 2010 | dodano:02.04.2010Kategoria Okolice Łodzi, P. K. Wzniesień Łódzkich, 40-60km
Wczoraj był wstęp do Wzniesień Łódzkich - dziś czas na rozwinięcie. W większej części podjazdy i zjazdy, mało płaskiego. Wyruszyłem dobrze znaną trasą przez Moskuliki w stronę Marmurowej. Potem skręciłem w szybki zjazd do Dąbrowy. Następnie trzymałem się zielonego szlaku pieszego, biegnącego w miejscami na przełaj.
Szlak zielony © barklu

Zjazd © barklu

Moskwa powitała mnie wyciętymi przydrożnymi drzewami, dalej był podjazd i skręt do centrum wsi.
Moskwa © barklu

Podjazd pokonany © barklu

Centrum Moskwy, Plac Czerwony ;) © barklu

Powrót nieco łatwiejszy, bo wiatr w plecy, poza tym więcej z górki
Bazie © barklu

Z Okólnej skręciłem w szlak rowerowy przez Las Łagiewnicki.
Przez las © barklu

Następnie powrót standardowo przez Arturówek.
Na koniec zdjęcie w kasku (kiepsko wyszło), zrobione na początku wycieczki
W kasku © barklu

Dane wycieczki:
Km:47.60Km teren:15.00 Czas:02:47km/h:17.10
Pr. maks.:44.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Ceprogóral
Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl