Tur, zaliczona gmina i wehikuł czasu
Sobota, 27 kwietnia 2013 | dodano:27.04.2013Kategoria 60-100km, Okolice Łodzi
Na początek będzie miejsko: biurowiec i hurtownia Rossmanna na Św. Teresy. To jeden z nowszych biurowców na Teofilowie.
Z miasta jednak czym prędzej wyjechałem. Celem było zaliczenie kolejnej gminy (Wartkowice), a najciekawiej według mapy wyglądała wieś Tur.
W okolicach Krasnodębów kończy się cywilizacja, a zaczyna całkowicie przyzwoita szutrówka. Jest nawet odcinek, gdzie w polu widzenia nie ma żadnych zabudowań. Trochę tak jakby cofnąć czas o kilkadziesiąt lat.
Topole jak widać ścinają i ciągle odrasta:
Tak... czas cofnięty został do PRLu. W Gajówce wśród pól stoi chyba popegerowski blok.
Drogę na Dalików już znam, kusi zatem skręt w prawo w inną drogę szutrową. I wracamy do wehikułu czasu: sady, zaorane pola, gospodarstwa, jedyną nowoczesnością są traktory na polach i plastikowe okna w domach.
A tutaj chyba cofnęliśmy się już o sto lat: rosochata wierzba, kapliczka...
Kawałek dalej jednak brutalnie lądujemy w XXI wieku:
Zabudowa jednak w większości z I połowy XXw:
Na całym szutrowym odcinku nie było nawet jakichś piachów spowalniających jazdę ani muld - zasługa niewielkiego ruchu. Nawierzchnia równiejsza niż niejedna dziurawa asfaltowa droga.
W końcu dojeżdzam do Tura i przecinam szosę Poddębice - Łęczyca. Ostatnimi czasy ją wyremontowano, zbudowano także DDR z dopuszczonym ruchem pieszych (brak chodnika). Taka odwrotność ciągu pieszo - rowerowego. Przejadę się nią innym razem i zobaczę jak daleko sięga. Zaczęło się chmurzyć, więc trzeba wrócić przed deszczem.
W Turze mamy drogowskazy do największych atrakcji miejscowości, i nie tylko:
Zacznijmy od drewnianego młyna:
Potem kościół parafialny pw. św. św. Piotra i Pawła, drewniany, 1754 z figurami świętych przed wejściem:
Podobne figury znajdują się przed bramą kościoła pw. św. Floriana, XVIw, w Domaniewie. Na lewo od bramy jest chyba fogura św. Jadwigi, ponieważ pod jej wezwaniem była wcześniejsza świątynia w tym miejscu.
Wracałem szosą, bo niebo zaczęło robić się coraz ciemniejsze. Przez chwilę nawet kropiło.
Rossmann na Teofilowie© barklu
Z miasta jednak czym prędzej wyjechałem. Celem było zaliczenie kolejnej gminy (Wartkowice), a najciekawiej według mapy wyglądała wieś Tur.
W okolicach Krasnodębów kończy się cywilizacja, a zaczyna całkowicie przyzwoita szutrówka. Jest nawet odcinek, gdzie w polu widzenia nie ma żadnych zabudowań. Trochę tak jakby cofnąć czas o kilkadziesiąt lat.
Okolice Gajówki© barklu
Topole jak widać ścinają i ciągle odrasta:
Odrastająca topola© barklu
Tak... czas cofnięty został do PRLu. W Gajówce wśród pól stoi chyba popegerowski blok.
Blok w Gajówce© barklu
Drogę na Dalików już znam, kusi zatem skręt w prawo w inną drogę szutrową. I wracamy do wehikułu czasu: sady, zaorane pola, gospodarstwa, jedyną nowoczesnością są traktory na polach i plastikowe okna w domach.
Okolice Piotrowa© barklu
A tutaj chyba cofnęliśmy się już o sto lat: rosochata wierzba, kapliczka...
Wierzba w Stefanowie© barklu
Kawałek dalej jednak brutalnie lądujemy w XXI wieku:
Stacja bazowa telefonii komórkowej© barklu
Zabudowa jednak w większości z I połowy XXw:
Dom i pasieka w Stefanowie© barklu
Na całym szutrowym odcinku nie było nawet jakichś piachów spowalniających jazdę ani muld - zasługa niewielkiego ruchu. Nawierzchnia równiejsza niż niejedna dziurawa asfaltowa droga.
W końcu dojeżdzam do Tura i przecinam szosę Poddębice - Łęczyca. Ostatnimi czasy ją wyremontowano, zbudowano także DDR z dopuszczonym ruchem pieszych (brak chodnika). Taka odwrotność ciągu pieszo - rowerowego. Przejadę się nią innym razem i zobaczę jak daleko sięga. Zaczęło się chmurzyć, więc trzeba wrócić przed deszczem.
DDR wzdłuż drogi wojewódzkiej 703© barklu
W Turze mamy drogowskazy do największych atrakcji miejscowości, i nie tylko:
Drogowskaz w Turze© barklu
Drogowskaz w Turze© barklu
Zacznijmy od drewnianego młyna:
Młyn w Turze© barklu
Młyn w Turze© barklu
Młyn w Turze© barklu
Ner koło młyna© barklu
Potem kościół parafialny pw. św. św. Piotra i Pawła, drewniany, 1754 z figurami świętych przed wejściem:
Kościół w Turze© barklu
Kościół w Turze© barklu
Podobne figury znajdują się przed bramą kościoła pw. św. Floriana, XVIw, w Domaniewie. Na lewo od bramy jest chyba fogura św. Jadwigi, ponieważ pod jej wezwaniem była wcześniejsza świątynia w tym miejscu.
Kościół w Domaniewie© barklu
Wracałem szosą, bo niebo zaczęło robić się coraz ciemniejsze. Przez chwilę nawet kropiło.
Dane wycieczki:
Km: | 80.80 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 04:04 | km/h: | 19.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Amerykański krążownik | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj