Szatańska trasa Ozorków - Stryków
Niedziela, 31 marca 2013 | dodano:31.03.2013Kategoria 60-100km, Okolice Łodzi
Wczoraj przejechałem odcinek Stryków - Brzeziny, dzisiaj czas na Ozorków - Brzeziny. Po drodze w Zgierzu, jak się okazuje istnieje jeszcze przedwojenna łaźnia miejska, teraz także z sauną i basenem:
Trasa na Ozorków jest dosyć dziwna. Z jednej strony pobocze ma 2m, z drugiej nie ma go prawie wcale. Dlatego jeżdżę zazwyczaj w tym kierunku.
W Ozorkowie odbiłem na wyremontowaną drogę wojewódzką. Z mijanych zabytków: Modlna i XVII - wieczny kościół pw. św. Stanisława Biskupa:
W naszym ułańskim kraju w PORD nie ma niestety osobnego znaku "uwaga jeźdźcy". Miejmy nadzieję, że obcokrajowcy nieznający polskiego tą droga nie będą za często jeździć.
Tak fajnie jechało się równym asfaltem... Niestety, od Kęblin do Strykowa zrobili ciąg pieszo - rowerowy, na dodatek bez przejazdów. Więcej o nim tutaj.
Powrót drogą szosą na Zgierz z wiatrem w plecy, żeby dwa dni pod rząd Strykowską nie jeździć.
Dystans wyszedł jakiś taki szatański ;) Ale w sam raz udało mi się zrobić trasę przed południem - teraz jest śnieżyca.
Miejski Zakład Kąpielowy w Zgierzu© barklu
Trasa na Ozorków jest dosyć dziwna. Z jednej strony pobocze ma 2m, z drugiej nie ma go prawie wcale. Dlatego jeżdżę zazwyczaj w tym kierunku.
Szosa Zgierz - Ozorków© barklu
W Ozorkowie odbiłem na wyremontowaną drogę wojewódzką. Z mijanych zabytków: Modlna i XVII - wieczny kościół pw. św. Stanisława Biskupa:
Kościół w Modlnej© barklu
Kościół w Modlnej© barklu
W naszym ułańskim kraju w PORD nie ma niestety osobnego znaku "uwaga jeźdźcy". Miejmy nadzieję, że obcokrajowcy nieznający polskiego tą droga nie będą za często jeździć.
Przejazdy konne© barklu
Tak fajnie jechało się równym asfaltem... Niestety, od Kęblin do Strykowa zrobili ciąg pieszo - rowerowy, na dodatek bez przejazdów. Więcej o nim tutaj.
Rowerowy punkt teleportacyjny© barklu
Powrót drogą szosą na Zgierz z wiatrem w plecy, żeby dwa dni pod rząd Strykowską nie jeździć.
Szosa Stryków - Zgierz© barklu
Dystans wyszedł jakiś taki szatański ;) Ale w sam raz udało mi się zrobić trasę przed południem - teraz jest śnieżyca.
Dane wycieczki:
Km: | 66.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:29 | km/h: | 19.12 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Amerykański krążownik | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj