Do roboty - pierwszy dzień
Poniedziałek, 5 listopada 2012 | dodano:05.11.2012Kategoria Łódź
Pierwszy dzień pracy, i jazda w tamtą stronę w dość ekstremalnych warunkach: ulewny deszcz (do tego już jestem przyzwyczajony), ale co gorsza - pas rowerowy na Lutomierskiej przypominał strumień, brzeg jezdni na pozostałym odcinku zresztą też (a tylko przy krawędzi dało się wyprzedzić samochody stojące w korku).
Ale dojechałem suchy: nieprzemakalne buty turystyczne, peleryna, wreszcie błotniki i długi chlapacz kolejny raz zdały egzamin :)
Póki co będę się przemieszczał miedzy Sienkiewicza (docelowo tam mam pracować), Dowborczyków i Targową ze względu na liczne szkolenia.
Zgodnie z przewidywaniami, na Targowej rower można wprowadzić do budynku gospodarczego (w środku jest nawet stojak, parę osób z niego korzysta - i to dzisiaj, pomimo deszczu) - i dobrze, bo okolica nieciekawa.
Na Sienkiewicza parkuję przy stojaku miejskim.
Ale dojechałem suchy: nieprzemakalne buty turystyczne, peleryna, wreszcie błotniki i długi chlapacz kolejny raz zdały egzamin :)
Póki co będę się przemieszczał miedzy Sienkiewicza (docelowo tam mam pracować), Dowborczyków i Targową ze względu na liczne szkolenia.
Zgodnie z przewidywaniami, na Targowej rower można wprowadzić do budynku gospodarczego (w środku jest nawet stojak, parę osób z niego korzysta - i to dzisiaj, pomimo deszczu) - i dobrze, bo okolica nieciekawa.
Na Sienkiewicza parkuję przy stojaku miejskim.
Dane wycieczki:
Km: | 11.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Miejski pogromca zasp | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj