Styczniowa (częściowo piesza) Masa Krytyczna
Piątek, 28 stycznia 2011 | dodano:29.01.2011Kategoria Łódź, Masa Krytyczna
Zaczęło się normalnie. Oczywiście na początku policja nas olała, było paru buraków w autach itp itd. Potem pojawił się radiowóz, który desperacko próbował przebić się przez naszą kolumnę. Policji nie pasowało, że zajmujemy dwa pasy i jedziemy na czerwonym. Wezwali wsparcie, było parę minut postoju, w których organizatorzy tłumaczyli że jedziemy jako zgłoszona manifestacja, i kto to widział manifestację rozdzielać na światłach.
Pojechaliśmy dalej - wokół 5 radiowozów - dalej czepiali się tych świateł. Zrobiło się nieciekawie - rozdzielanie na każdym skrzyżowaniu, ruszanie z opóźnieniem, po chwili znów czerwone.
No cóż... ale jesteśmy manifestacją. Zsiedliśmy z rowerów i idziemy ulicą. Na Zachodniej ruch zablokowany - jednym pasem my prowadzimy rowery, na drugim policja jedzie w naszym tempie. Kawałek się przespacerowaliśmy... i pozwolili jechać dalej już normalnie, jak zobaczyli że do domu nikt ze 119 osób się nie wybiera ;)
Kto zawinił? Jakiś urzędnik, który nie poinformował policji o legalnej manifestacji. Ponoć panowie nie wiedzieli, ze Masa co miesiąc się odbywa (teraz już wiedzą - dostali od organizatorów kalendarzyki z zaznaczonymi terminami Masy).
Rano jeszcze jechałem na uczelnię, stąd spory dystans.
Pojechaliśmy dalej - wokół 5 radiowozów - dalej czepiali się tych świateł. Zrobiło się nieciekawie - rozdzielanie na każdym skrzyżowaniu, ruszanie z opóźnieniem, po chwili znów czerwone.
No cóż... ale jesteśmy manifestacją. Zsiedliśmy z rowerów i idziemy ulicą. Na Zachodniej ruch zablokowany - jednym pasem my prowadzimy rowery, na drugim policja jedzie w naszym tempie. Kawałek się przespacerowaliśmy... i pozwolili jechać dalej już normalnie, jak zobaczyli że do domu nikt ze 119 osób się nie wybiera ;)
Kto zawinił? Jakiś urzędnik, który nie poinformował policji o legalnej manifestacji. Ponoć panowie nie wiedzieli, ze Masa co miesiąc się odbywa (teraz już wiedzą - dostali od organizatorów kalendarzyki z zaznaczonymi terminami Masy).
Rano jeszcze jechałem na uczelnię, stąd spory dystans.
Dane wycieczki:
Km: | 34.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Łazik (przekazany) | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj