Pechowo
Czwartek, 9 grudnia 2010 | dodano:09.12.2010Kategoria Łódź
W drodze na uczelnię: najpierw oberwałem w twarz płynem do spryskiwaczy - kierowca stojący przede mną na skrzyżowaniu postanowił sobie szybę wyczyścić. Na Piotrkowskiej złapałem kapcia (szkło). Pompowanie w warunkach polowych / polarnych nie dało rezultatu, powietrze za szybko uciekało. Ręce tylko zmarzły. Doszedłem kawałek pieszo, dłużej kombinując bym się spóźnił. Na szczęście potem pozwolili mi wejść z rowerem do budynku, i tam załatałem. Pompka którą wożę okazała się badziewna, tyle tylko żeby kapeć się nie wlókł, ale i tak musiałem doprowadzić rower na stację do kompresora.
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Składak nowszy (już nie istnieje) | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj