Uczelnia
Środa, 20 stycznia 2010 | dodano:20.01.2010Kategoria Łódź
Nie obyło się bez kłopotów - ruszam rano i czuję, że opona podbija dziwnie w jednym miejscu. Zsiadam - jakieś zgrubienie, jakby coś się przykleiło. Próbuję zdjąć - nic. Okazało się, że opona pękła (stara i zużyta już była) i dętka wylazła na wierzch. Zawracam, bo tak bym raczej nie dojechał. Szybka wymiana koła na to od zepsutego składaka - pół godziny, dwie próby równego ustawienia z naciągnięciem łańcucha, skaleczony palec. Lekkie spóźnienie - dobrze że zawsze wcześniej wychodzę. Po powrocie chciałem zrobić zdjęcie guza na oponie, ale dętka jednak się przedziurawiła i powietrze zeszło. Została dziura.


Rynna© barklu

Dziura w oponie© barklu
Dane wycieczki:
| Km: | 13.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Składak nowszy (już nie istnieje) | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj




































