Uczelnia
Czwartek, 17 grudnia 2009 | dodano:18.12.2009Kategoria Łódź
Koła nie miały właściwie kontaktu z pierwotną nawierzchnią, więc podaję dystans jako teren. A nie jechało się wcale źle - śnieg wyrównał wszystkie krawężniki ;) Przednia terenowa opona spisuje się świetnie, nie ślizga się. Najgorzej w miejscach posypanych solą - robi się mokry śnieg oblepiający koła.
Powrót po zmroku, bez świateł, bo dynamo oblodzone, a lampek zapomniałem. Dobrze że miałem kamizelkę, no i ogólnie dzięki śniegowi jaśniej. Mróz srogi.
Zmiana podejścia moich kolegów do zimowej jazdy: zamiast "nie zimno ci?" pytają "nie ślizgasz się?" i "masz zimowe opony?".
Jak widać, nie jestem jedyny:
Powrót po zmroku, bez świateł, bo dynamo oblodzone, a lampek zapomniałem. Dobrze że miałem kamizelkę, no i ogólnie dzięki śniegowi jaśniej. Mróz srogi.
Zmiana podejścia moich kolegów do zimowej jazdy: zamiast "nie zimno ci?" pytają "nie ślizgasz się?" i "masz zimowe opony?".
Miejscami częściowo odśnieżone...© barklu
Jak widać, nie jestem jedyny:
A przeważnie nie...© barklu
Dane wycieczki:
Km: | 12.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Składak nowszy (już nie istnieje) | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Jeżdżę tym odcinkiem jak wracam z pracy (ścieżka na włókniarzy), więc jedyny nie jesteś :P Ale fakt, również zauważyłem mnóstwo śladów po rowerach.
inimicus - 13:22 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj
Komentuj