Praca - park & ride
Poniedziałek, 4 lutego 2019 | dodano:04.02.2019Kategoria Łódź
Warunki takie, że samochodem zakopałem się pod żłobkiem i musiałem się odkopywać "ręcznie" ;)
Potem rowerem trochę lepiej. Trochę, bo miejscami miotało składakiem jak szatan ;) Rowerzystów nawet sporo jak na taką pogodę, a może właśnie z powodu takiej pogody? Drogi rowerowe nawet były wcześniej odśnieżone, tyle że zasypało od nowa.
Jezdni starałem się unikać, po wszędzie poprzymarzane do asfaltu lodowe placki, a na nich błoto pośniegowe, toteż pojechałem nieco inną trasą, a miejscami nawet uciekałem na chodnik. W Pasażu Abramowskiego przebiłem się przez kopny śnieg (pod spodem asfaltowa alejka) - łatwiej niż po nierównych śladach na wychodzonej ścieżce.
Po południu służby wszystko ogarnęły (z pomocą przyrody, bo było na plusie).
Potem rowerem trochę lepiej. Trochę, bo miejscami miotało składakiem jak szatan ;) Rowerzystów nawet sporo jak na taką pogodę, a może właśnie z powodu takiej pogody? Drogi rowerowe nawet były wcześniej odśnieżone, tyle że zasypało od nowa.
Jezdni starałem się unikać, po wszędzie poprzymarzane do asfaltu lodowe placki, a na nich błoto pośniegowe, toteż pojechałem nieco inną trasą, a miejscami nawet uciekałem na chodnik. W Pasażu Abramowskiego przebiłem się przez kopny śnieg (pod spodem asfaltowa alejka) - łatwiej niż po nierównych śladach na wychodzonej ścieżce.
Po południu służby wszystko ogarnęły (z pomocą przyrody, bo było na plusie).
Dane wycieczki:
Km: | 10.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Składak | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Komentuj