Antoniew i studnia z żurawiem
Sobota, 29 lipca 2017 | dodano:29.07.2017Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Większość dróg lokalnych na zachód od Lodzi ma mniej lub bardziej równy asfalt, ta niestety odbiega od normy i należy do jednej z najgorszych:
Droga przez Krzywiec © barklu
W Kazimierzu po przejechaniu Neru kawałek pojechałem dzikimi drogami przez łąki:
Most na Nerze w Kazimierzu © barklu
Po drodze natknąłem się na pozostałości jakiegoś gospodarstwa, z którego na używaną jeszcze wygląda studnia z żurawiem (chyba do pojenia bydła) - jest wiadro i żelazna balia.
Studnia i zrujnowana szopa © barklu
Ruiny domu © barklu
Potem kawałek przez las, kawałek asfaltem przez Czołczyn, i skręciłem na szutrową drogę w stronę Antoniewa. Niestety równy szuter był tylko kawałek, potem muldy i trochę piachu.
Droga Czołczyn - Antoniew © barklu
W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o wyremontowaną ul. Juszczakiewicza. Szkoda, że nie zrobili choćby ciągu pieszo-rowerowego, bo ruch spory a pieszych prawie wcale. Przy okazji - zamiast kanalizacji deszczowej przepusty do wybetonowanego rowu.
Ul. Juszczakiewicza © barklu
Głównym celem przebudowy nie była jednak sama ul. Juszczakiewicza, a budowa ronda turbinowego przy Konstantynowskiej. Był dość trudny i niebezpieczny podporządkowany wyjazd, teraz jest płynny ruch.
Rondo Juszczakiewicza / Konstantynowska © barklu
Na koniec coś, co mnie bardzo cieszy - będę miał stację roweru miejskiego ok. 100m. od domu. Do tej pory do najbliższej miałem 800m.
ŁRP Lutomierska / Klonowa © barklu
Droga przez Krzywiec © barklu
W Kazimierzu po przejechaniu Neru kawałek pojechałem dzikimi drogami przez łąki:
Most na Nerze w Kazimierzu © barklu
Po drodze natknąłem się na pozostałości jakiegoś gospodarstwa, z którego na używaną jeszcze wygląda studnia z żurawiem (chyba do pojenia bydła) - jest wiadro i żelazna balia.
Studnia i zrujnowana szopa © barklu
Ruiny domu © barklu
Potem kawałek przez las, kawałek asfaltem przez Czołczyn, i skręciłem na szutrową drogę w stronę Antoniewa. Niestety równy szuter był tylko kawałek, potem muldy i trochę piachu.
Droga Czołczyn - Antoniew © barklu
W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o wyremontowaną ul. Juszczakiewicza. Szkoda, że nie zrobili choćby ciągu pieszo-rowerowego, bo ruch spory a pieszych prawie wcale. Przy okazji - zamiast kanalizacji deszczowej przepusty do wybetonowanego rowu.
Ul. Juszczakiewicza © barklu
Głównym celem przebudowy nie była jednak sama ul. Juszczakiewicza, a budowa ronda turbinowego przy Konstantynowskiej. Był dość trudny i niebezpieczny podporządkowany wyjazd, teraz jest płynny ruch.
Rondo Juszczakiewicza / Konstantynowska © barklu
Na koniec coś, co mnie bardzo cieszy - będę miał stację roweru miejskiego ok. 100m. od domu. Do tej pory do najbliższej miałem 800m.
ŁRP Lutomierska / Klonowa © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 50.20 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 18.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj