Dziektarzew
Sobota, 8 lipca 2017 | dodano:08.07.2017Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Na początek wypróbowałem nową drogę rowerową wzdłuż Bandurskiego po zachodniej stronie. Jest bardzo klimatyczny fragment w "zielonym tunelu", oddzielony od jezdni wałem ziemi. Oświetlenie w nawierzchni jak na pasie startowym ;) - po lewej pod piktogramem.
CPR wzdłuż Bandurskiego © barklu
Jest niestety tez bubel - brak przejazdów przy Wyszyńskiego "bo niebezpieczne" (a w projekcie były), jakby nie mogli dać przejazdów podporządkowanych albo po prostu zostawić miejsca obok przejścia dla pieszych.
Brak przejazdu przez Bandurskiego © barklu
W Konstantynowie remontują ul. Srebrzyńską - wreszcie będzie asfalt zamiast trylinki.
Remont Srebrzyńskiej w Konstantynowie © barklu
Dalej przez Konstantynów pojechałem w stronę wsi Zalew. Trochę długo mnie nie było w tych okolicach, w międzyczasie pojawił się asfalt. Tam, gdzie dotychczas się kończył, postawili próg zwalniający, niemal jak na pamiątkę ;) Szkoda że nie zostawili wolnych fragmentów po bokach dla rowerzystów.
Droga przez Zalew © barklu
Widząc równe asfaltowe drogi pojechałem nawet dalej niż planowałem, aż do szosy Lutomiersk - Szadek przy granicy gminy. Nie wiedziałem, że Lutomiersk ma węgierskiego bratanka ;)
Gmina Lutomiersk © barklu
A na koniec szosa Lutomiersk - Konstantynów i nowe nasadzenia przydrożne. Jak widać niektóre gminy się cywilizują i sadzą nowe zamiast wycinać stare.
Nowe drzewa przy szosie © barklu
CPR wzdłuż Bandurskiego © barklu
Jest niestety tez bubel - brak przejazdów przy Wyszyńskiego "bo niebezpieczne" (a w projekcie były), jakby nie mogli dać przejazdów podporządkowanych albo po prostu zostawić miejsca obok przejścia dla pieszych.
Brak przejazdu przez Bandurskiego © barklu
W Konstantynowie remontują ul. Srebrzyńską - wreszcie będzie asfalt zamiast trylinki.
Remont Srebrzyńskiej w Konstantynowie © barklu
Dalej przez Konstantynów pojechałem w stronę wsi Zalew. Trochę długo mnie nie było w tych okolicach, w międzyczasie pojawił się asfalt. Tam, gdzie dotychczas się kończył, postawili próg zwalniający, niemal jak na pamiątkę ;) Szkoda że nie zostawili wolnych fragmentów po bokach dla rowerzystów.
Droga przez Zalew © barklu
Widząc równe asfaltowe drogi pojechałem nawet dalej niż planowałem, aż do szosy Lutomiersk - Szadek przy granicy gminy. Nie wiedziałem, że Lutomiersk ma węgierskiego bratanka ;)
Gmina Lutomiersk © barklu
A na koniec szosa Lutomiersk - Konstantynów i nowe nasadzenia przydrożne. Jak widać niektóre gminy się cywilizują i sadzą nowe zamiast wycinać stare.
Nowe drzewa przy szosie © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 53.50 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 02:35 | km/h: | 20.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Takie drzewne (a najlepiej krzaczaste) tunele to są dobre, ale tylko na DDRach. ;p
mors - 23:58 środa, 12 lipca 2017 | linkuj
Komentuj