Informacje

  • Wszystkie kilometry: 125247.70 km
  • Km w terenie: 10254.81 km (8.19%)
  • Czas na rowerze: 222d 04h 49m
  • Prędkość średnia: 16.83 km/h
  • Więcej informacji.

Przebiegi roczne

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

baton rowerowy bikestats.pl

Jeżdżę na

Jeździłem na

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barklu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Do pracy - wypadek

Poniedziałek, 20 czerwca 2016 | dodano:20.06.2016Kategoria Łódź
Niestety z mojej winy - niedostosowanie prędkości do mokrych warunków i jada za blisko pojazdu poprzedzającego. Dobrze,że tylko ja jestem poszkodowany, nawet nie uszkodziłem żadnego samochodu, choć było blisko. Jechałem Sienkiewicza z górki w tempie takim jak samochody (ok. 30km/h). Samochód drugi przede mną zahamował aby skręcić w bramę, ten przede mną a za nim też. I już wiedziałem że nie dam rady - skierowałem rower na prawo ostro hamując, tylne koło wpadło w poślizg, próbowałem się wybronić ale walnąłem o krawężnik i poleciałem. Dobrze, że nikt na mnie nie najechał, jeden kierowca nawet pomógł mi wstać, a piesza poratowała chusteczkami do wytarcia krwi. Ochłonąłem, dojechałem jeszcze kilkaset metrów do pracy, i dopiero zaczęło mnie boleć - dobrze, że niedaleko do lekarza, to kolega podwiózł.
Skutki:
-stłuczona (skręcona?) stopa, niestety był tylko internista a do ortopedy po 16 nie miałem już siły iść - pójdę, jak nie będzie poprawy.
-obite i bolące żebra (o kierownicę, albo raczej o dzwonek)
-zdarta skóra na łokciu i na dłoniach
-kości na szczęście wszystkie całe (rtg)
Będzie do środy L4, moje pierwsze zwolnienie w życiu - mogłem brać więcej, ale przez dwa dni powinienem być w stanie jako tako chodzić (o lasce) i prowadzić samochód, może już w weekend spróbuję delikatnie wsiąść na rower.
Ze strat materialnych:
-podarta peleryna
-zepsuty dzwonek
Dane wycieczki:
Km:6.30Km teren:0.00 Czas:00:22km/h:17.18
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Miejski pogromca zasp
Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
No nieźle..
Jednak 30km/h to niezbyt dobra prędkość w gęstym ruchu... Tak do ok. 20 to bym jeszcze próbował wskoczyć z rowerem na krawężnik, ale przy 30 to mało możliwe...
mors
- 00:32 niedziela, 3 lipca 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa owyod
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl