Informacje

  • Wszystkie kilometry: 125247.70 km
  • Km w terenie: 10254.81 km (8.19%)
  • Czas na rowerze: 222d 04h 49m
  • Prędkość średnia: 16.83 km/h
  • Więcej informacji.

Przebiegi roczne

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

baton rowerowy bikestats.pl

Jeżdżę na

Jeździłem na

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barklu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Opuszczony cmentarz w Pustkowej Górze

Sobota, 19 marca 2016 | dodano:19.03.2016Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi
Wydawało mi się, że wszystko w okolicy już zjeździłem, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się mapie zobaczyłem w Pustkowej Górze niewielki cmentarz pośrodku pola - pozostałość dawnego osadnictwa.
Na początek jednak triumf prawa nad cwaniactwem: zabytkowa willa Reinholda Langego, która została kupiona i nielegalnie wyburzona, na mocy wyroku sądowego jest przez burzyciela odbudowywana. Co prawda z pustaków, ale w końcowym efekcie nie będzie widać różnicy. W sumie warszawska Starówka też nie jest oryginalna.
Odbudowa zabytkowej willi
Odbudowa zabytkowej willi © barklu
Z kolei w Zgierzu wzięli się za łatanie dziur na bocznych ulicach. Przy okazji widać, jak cienka jest warstwa asfaltu.
Zgierz, ul. Bazylijska
Zgierz, ul. Bazylijska © barklu
W Lesie Grotnickim pierwsze oznaki wiosny - przy rzece robi się zielono.
Linda w Grotnikach
Linda w Grotnikach © barklu
Do Pustkowej Góry pojechałem trasą na skróty, której jeszcze nie próbowałem. Wedle mapy leśną drogą dało się dojechać do torów, potem kawałek ścieżka wzdłuż nich, i dzikim przejściem na drugą stronę. Rzeczywiście dało radę się przedostać, tyle że ścieżka po drugiej stronie była całkowicie zarośnięta i miejscami zryta przez dziki, więc jazda była wyjątkowo terenowa.
Leśna droga
Leśna droga © barklu
Ścieżka wzdłuż torów
Ścieżka wzdłuż torów © barklu
I wreszcie cel podróży: opuszczony cmentarz ewangelicki w Pustkowej Górze. Zostały tylko filary bramy i obramowania grobów. Tablicę udało mi się odnaleźć tylko jedną. Nie było nawet żadnych pozostałości po kwiatach czy zniczach, jakby wszyscy o tym cmentarzu zapomnieli.
Brama cmentarna
Brama cmentarna © barklu
Zapuszczony grób
Zapuszczony grób © barklu
Przewrócona tablica nagrobna
Przewrócona tablica nagrobna © barklu
Na koniec powrót do miasta i kolejna fuszerka, mam nadzieję że jeszcze na gwarancji. Tamte na szczęście już naprawili.
Fuszerka na Św. Teresy
Fuszerka na Św. Teresy © barklu
A tak w ogóle - to była pierwsza wycieczka na nowym napędzie. Wszystko Shimano, żaden noname - może wytrzyma dłużej niż 3700km.
Nowa korba
Nowa korba © barklu

Dane wycieczki:
Km:45.70Km teren:15.00 Czas:02:41km/h:17.03
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Skałołaz
Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tak.
barklu
- 18:54 poniedziałek, 21 marca 2016 | linkuj
Cmentarz niemiecki??
mors
- 18:15 niedziela, 20 marca 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl