Okolice Bełdowa
Niedziela, 8 listopada 2015 | dodano:08.11.2015Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Postanowiłem objechać las między Saniami a Bełdowem. Na początek jednak Aleksandrów i bardzo ładnie utrzymany kwietnik przy ulicy. Prawdopodobnie dba o niego ktoś z domu obok, bo przy innych jest standardowy trawnik.
Ul. Wierzbińska, Aleksandrów © barklu
Jakoś ciężko mi się jechało, myślałem że dlatego że pod wiatr, niestety się okazało że kapeć w tylnym kole (szkło). Dobrze że było ciepło, to ręce nie zmarzły. Wykorzystałem ostatnią łatkę i resztki kleju, który był dziwnie gęsty. Na szczęście złapało. W lesie nawet nie pompowałem na twardo, dzięki czemu lepiej jechało się po piachu.
Leśna droga © barklu
Zastanowiły mnie widoczne na mapie samotne zabudowanie w środku lasu. Myślałem ze leśniczówka, albo może stadnina - a okazał się to... szrot z kabinami ciężarówek.
Szrot w środku lasu © barklu
W lesie napotkałem też niestety na ślad po jakimś śmieciarzu. Nie rozumiem, dlaczego ludzie wolą wywalić stare meble do lasu zamiast wywieźć do punktu przyjmującego ZA DARMO odpady wielkogabarytowe. Naprawdę tak ważne jest zaoszczędzić parę złotych na benzynie?
Dzikie śmietnisko © barklu
W drodze powrotnej odbiłem z dziurawej drogi Zgniłe Błoto - Grunwald na drogę gruntową przez Budy Wolskie. Jak się kazało, drogi gruntowej jest może 200m, a potem zaczyna się równiutki asfalt.
Droga przez Budy Wolskie © barklu
Ul. Wierzbińska, Aleksandrów © barklu
Jakoś ciężko mi się jechało, myślałem że dlatego że pod wiatr, niestety się okazało że kapeć w tylnym kole (szkło). Dobrze że było ciepło, to ręce nie zmarzły. Wykorzystałem ostatnią łatkę i resztki kleju, który był dziwnie gęsty. Na szczęście złapało. W lesie nawet nie pompowałem na twardo, dzięki czemu lepiej jechało się po piachu.
Leśna droga © barklu
Zastanowiły mnie widoczne na mapie samotne zabudowanie w środku lasu. Myślałem ze leśniczówka, albo może stadnina - a okazał się to... szrot z kabinami ciężarówek.
Szrot w środku lasu © barklu
W lesie napotkałem też niestety na ślad po jakimś śmieciarzu. Nie rozumiem, dlaczego ludzie wolą wywalić stare meble do lasu zamiast wywieźć do punktu przyjmującego ZA DARMO odpady wielkogabarytowe. Naprawdę tak ważne jest zaoszczędzić parę złotych na benzynie?
Dzikie śmietnisko © barklu
W drodze powrotnej odbiłem z dziurawej drogi Zgniłe Błoto - Grunwald na drogę gruntową przez Budy Wolskie. Jak się kazało, drogi gruntowej jest może 200m, a potem zaczyna się równiutki asfalt.
Droga przez Budy Wolskie © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 40.20 | Km teren: | 9.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 15.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Nie wiem jak w inszych rejonach, ale w mojej okolicy to ok. 2 razy do roku organizuje się dni i miejsce na składowanie i odbiór "gabarytów" - niemal w każdej wsi. Prawie każdemu dalej jest wyjechać do lasu, no może nieliczni zaoszczędzą w lesie kilkaset metrów... :(
mors - 20:46 wtorek, 17 listopada 2015 | linkuj
Ciekawy ten szrot :O pierwsze zdjęcie z resztą też.
"oszczędzić parę złotych na benzynie" - no i nawet to nie bardzo jest wymówką, bo do lasu pojechać to ich już stać... mors - 22:25 poniedziałek, 16 listopada 2015 | linkuj
Komentuj
"oszczędzić parę złotych na benzynie" - no i nawet to nie bardzo jest wymówką, bo do lasu pojechać to ich już stać... mors - 22:25 poniedziałek, 16 listopada 2015 | linkuj