Informacje

  • Wszystkie kilometry: 120833.30 km
  • Km w terenie: 10138.81 km (8.39%)
  • Czas na rowerze: 217d 12h 23m
  • Prędkość średnia: 16.82 km/h
  • Więcej informacji.

Przebiegi roczne

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Zaliczone gminy

baton rowerowy bikestats.pl

Jeżdżę na

Jeździłem na

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barklu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Świeży śnieg, świeży rower

Niedziela, 25 stycznia 2015 | dodano:25.01.2015Kategoria Łódź
Gdzieś w listopadzie kupiłem kolejny rower, ale póki nie przetestowałem, nie chwaliłem się ;) Kupiony z ogłoszenia internetowego na wsi, jeżdżony sporadycznie przez starszą osobę, więc prawie jak nowy, choć kilkuletni. Rower bliźniaczy do poprzedniego połamanego górala, tylko bardziej prymitywny: stalowa rama, brak amortyzatora. Geometria ramy w zasadzie identyczna, w końcu Horizon to też marka Krossa, tylko taka bardziej marketowa ;) Przeznaczony na zimowe jazdy pozamiejskie / terenowe czasem w kopnym śniegu, tam gdzie trzy biegi w mieszczuchu nie wystarczają. Rama dość krótka, co ułatwia prowadzenie po śliskim, do tego siodełko nieco niżej niż w "nieśniegowych" rowerach, a podobnie jak w miejskim. Pierwszą śnieżną jazdę, do Lasu Łagiewnickiego, przeszedł idealnie. Nie licząc górskich podjazdów, jeszcze nigdy nie jechałem tyle na pierwszej tarczy z przodu. Ale za to ani razu nie musiałem zsiadać.
Nowy rower
Nowy rower © barklu
Miejscami bylem pierwszą osobą na szlaku:
Nieprzetarty szlak
Nieprzetarty szlak © barklu
O ile przy kilku centymetrach śniegu po lesie jeździ się bardzo fajnie, to jest to jeszcze za mało by wyrównać muldy na drogach gruntowych. A że slalomem z ostrymi skrętami nie da się jechać, pozostaje bujanie.
Ul. Liściasta
Ul. Liściasta © barklu
Dane wycieczki:
Km:27.10Km teren:16.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Zimownik / ciągnik
Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nadal niewiele z tego rozumiem ;)
- czemu nie robi się napędów ze stali nierdzewnej?
- czy obręcze aluminiowe (rowerowe jak i samochodowe) po wielu słonych zimach się rozpuszczą/rozpadną?
- ponoć śniedź na aluminium najlepiej chroni je przed korozją... czy zatem jak codziennie zimą wycieram swoje obręcze, to im szkodzę?
- a co z dziurkami w ramach i wpadającą tamże solanką - wewnątrz raczej stal nie jest zabezpieczona... o_O

To tak parę pytań na szybkiego. ;)
mors
- 23:43 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
mors - elementy z aluminium korodują bardzo brzydko. Utlenia się dosyć głęboko, przez co po oczyszczeniu zostaje w najlepszym przypadku brzydkie zmatowienie a najczęściej głębokie wżery. Dobrze to widać np. na aluminiowych błotnikach po zasolonej zimie. Na szczęście rowerowe ramy są dobrze zabezpieczone przed działaniem czynników atmosferycznych. Gorzej z napędem ;)
Goofy601
- 23:34 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
Też słyszałem o korozji aluminium, ale póki rama jest polakierowana, to problemów nie powinno być. Stal, tak jak pisał Goofy601, lepiej amortyzuje wstrząsy, dlatego jest lepsza dla roweru bez amortyzacji.
barklu
- 17:57 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
Ztcw to stal a stal to duża różnica....

Możesz rozwinąć te zardzewiałe aluminium? Nieraz słyszę o korozji tegoż, ale nic konkretnego...
mors
- 17:10 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
mors - stal mimo wszystko dobrze amortyzuje wstrząsy. Aluminium jest dużo "sztywniejsze" i bardziej kruche w niskich temperaturach. Co do karbonu to nie mam zdania ;)

P.S. Zardzewiałe aluminium to jest dopiero utrapienie ;)
Goofy601
- 17:06 sobota, 7 lutego 2015 | linkuj
Też pierwsze na co zwróciłem uwagę, to chlapacz typu Barklu. ;))

@Goofy: czemu stal uważasz za optimum na śnieg? Ze względu na rdzewienie? ;)
mors
- 16:35 piątek, 6 lutego 2015 | linkuj
Oj tam, do nieba... jeszcze ma spory zapas ;)
barklu
- 17:09 poniedziałek, 26 stycznia 2015 | linkuj
Elegancki :) Tradycyjnie sztyca do samego nieba i nieodzowny zimą chlapacz :)

Myślę, że stalowa rama na zimę to optymalny wybór.

pozdrawiam :)
Goofy601
- 12:24 poniedziałek, 26 stycznia 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tobse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl