Małyń, Lichawa, Piorunów
Niedziela, 13 lipca 2014 | dodano:13.07.2014Kategoria 60-100km, Okolice Łodzi
Wybraliśmy się odszukać kilka dworów znajdujących się w miejscowościach na zachód od Lutomierska. W Małyniu odnaleźliśmy tylko ruiny:
Ruiny dworu w Małyniu © barklu
Obok ruin pasie się krowa - dziedzice chyba przewracają się w grobie...
Krowa koło ruin dworu © barklu
W Małyniu wart uwagi jest także dość potężny kościół.
Kościół w Małyniu © barklu
Dobry sposób na recykling zużytych opon. Gdzieś widziałem też łabędzie.
Ślimak z opony © barklu
Prawdziwa wieś: przy drodze można spotkać taki widok:
Kacza rodzina © barklu
Wedle mapy w Lichawie znajdują się jakieś ruiny dworu, ale teren był tak zarośnięty, że nic nie udało się odnaleźć. Skierowaliśmy się więc do Piorunowa przez różne wsie, gdzie nawet znaki drogowe są stare.
Stary teren zabudowany © barklu
Ten pałac zamieniony został na hotel, co dobrze mu zrobiło.
Pałac w Piorunowie © barklu
Piorunów - nazwa nawet pasuje. Drzewo prawdopodobnie trafione przez piorun.
Wypalone drzewo © barklu
Wracaliśmy szosą, z wiatrem. W Lutomiersku było też z górki i lekko przekroczyliśmy nawet prędkość na dozwolonej 40.
Wyprzedziliśmy też zabytkowy tramwaj jadący z Konstantynowa. Ciekawostka (choć w sumie można się domyśleć po braku pantografu): drugi wagon to Konstal 5ND - doczepka pozbawiana silnika.
Skład 5N + 5ND na linii 43 © barklu
Ruiny dworu w Małyniu © barklu
Obok ruin pasie się krowa - dziedzice chyba przewracają się w grobie...
Krowa koło ruin dworu © barklu
W Małyniu wart uwagi jest także dość potężny kościół.
Kościół w Małyniu © barklu
Dobry sposób na recykling zużytych opon. Gdzieś widziałem też łabędzie.
Ślimak z opony © barklu
Prawdziwa wieś: przy drodze można spotkać taki widok:
Kacza rodzina © barklu
Wedle mapy w Lichawie znajdują się jakieś ruiny dworu, ale teren był tak zarośnięty, że nic nie udało się odnaleźć. Skierowaliśmy się więc do Piorunowa przez różne wsie, gdzie nawet znaki drogowe są stare.
Stary teren zabudowany © barklu
Ten pałac zamieniony został na hotel, co dobrze mu zrobiło.
Pałac w Piorunowie © barklu
Piorunów - nazwa nawet pasuje. Drzewo prawdopodobnie trafione przez piorun.
Wypalone drzewo © barklu
Wracaliśmy szosą, z wiatrem. W Lutomiersku było też z górki i lekko przekroczyliśmy nawet prędkość na dozwolonej 40.
Wyprzedziliśmy też zabytkowy tramwaj jadący z Konstantynowa. Ciekawostka (choć w sumie można się domyśleć po braku pantografu): drugi wagon to Konstal 5ND - doczepka pozbawiana silnika.
Skład 5N + 5ND na linii 43 © barklu
Dane wycieczki:
Km: | 70.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:35 | km/h: | 19.70 |
Pr. maks.: | 43.80 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Komentarze
Enka czyli polska uproszczona wersja niemieckiego uproszczonego wagonu wojennego (KSW), jest mniejsza, lżejsza i mniej pojemna od wagonu z rodziny 105N/805N. Enka z dwoma doczepami jest mniej więcej odpowiednikiem dwuwagonowego składu wagonów z rodziny 105N. Enka solo jechała gdzieś do 60km/h, z doczepą już z dużym trudem koło 50km/h a dwoma jeszcze mniej. Skład 105N, niezależnie od ilości wagonów i zapełnienia daje się rozpędzić do 70km/h.
oelka - 23:37 niedziela, 13 lipca 2014 | linkuj
Nie jestem specjalistą, ale kiedyś jeden taki tramwaj potrafił pociągnąć dwie zapełnione przyczepki, a nowsze tramwaje 805 muszą mieć silniki w każdym wagonie, bo nawet z jednym wagonem nie dałby rady pojechać. Poza tym to zawsze był złom bez amortyzacji i przyśpieszenia.
kdk - 13:56 niedziela, 13 lipca 2014 | linkuj
Komentuj