A1 i glina jak plastelina
Wybrałem się z ambitnym planem przejechania fragmentu budowy autostrady A1, którym jeszcze nie jechałem. Niestety nie udało się.
Na początek skutki działalności wandali walczących ze swym odwiecznym wrogiem: Przystankiem Autobusowym.

Przy Rokicińskiej zaczęli już budować wiadukt, tam wjechałem na budowę:

Na początku jechało się fajnie, ziemia była ubita. Potem jednak zaczęło się błoto o konsystencji plasteliny, które momentalnie okleiło opony, powchodziło pod błotniki i zaczęło blokować koła.


Z autostrady zjechałem przy linii kolejowej na Olechowie, więc jeszcze kawałek mi pozostał do skompletowania. A potem kolejna runda, jak położą asfalt ;)
Dane wycieczki:
| Km: | 40.20 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:26 | km/h: | 16.52 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Skałołaz | ||
| Aktywność Jazda na rowerze | |||||||
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj




































