Wpisy archiwalne w kategorii
40-60km
Dystans całkowity: | 26069.00 km (w terenie 2621.50 km; 10.06%) |
Czas w ruchu: | 1401:34 |
Średnia prędkość: | 17.55 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
Liczba aktywności: | 556 |
Średnio na aktywność: | 46.89 km i 2h 40m |
Więcej statystyk |
Aleksandrów i pierwszy śnieg
Niedziela, 1 grudnia 2019 | dodano:01.12.2019Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Popadało może z 10 minut, oczywiście od razu się topiło, ale co by nie mówić - pierwszy śnieg w sezonie.
W Aleksandrowie stoją już ozdoby świąteczne.
Na budowie S14 w weekend pustki, ale od lata sporo zrobili - są już usypane najazdy na wiadukt.
Za to wzdłuż Rąbieńskiej powstaje kilka nowych osiedli, niektóre nawet z całkiem sporymi blokami. Jak ludzie się wprowadzą, ulica może stać się jeszcze bardziej niebezpieczna - wzrośnie ruch, a nie ma ani chodnika, ani nawet oświetlenia, więc nawet dojście do przystanku może sprawiać problem. Rowerem też niebezpiecznie, szczególnie po zmroku, bo na dodatek są dziury.
W Aleksandrowie stoją już ozdoby świąteczne.
Na budowie S14 w weekend pustki, ale od lata sporo zrobili - są już usypane najazdy na wiadukt.
Za to wzdłuż Rąbieńskiej powstaje kilka nowych osiedli, niektóre nawet z całkiem sporymi blokami. Jak ludzie się wprowadzą, ulica może stać się jeszcze bardziej niebezpieczna - wzrośnie ruch, a nie ma ani chodnika, ani nawet oświetlenia, więc nawet dojście do przystanku może sprawiać problem. Rowerem też niebezpiecznie, szczególnie po zmroku, bo na dodatek są dziury.
Dane wycieczki:
Km: | 47.20 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:28 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Brzeziny
Niedziela, 24 listopada 2019 | dodano:24.11.2019Kategoria Okolice Łodzi, 40-60km
Szosa na Brzeziny, ruch dzisiaj średni, bez TIRów.
W Eufeminowie napotkałem strażacką Ifę na sprzedaż
W Eufeminowie napotkałem strażacką Ifę na sprzedaż
Dane wycieczki:
Km: | 40.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 19.72 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Nieuweschans
Niedziela, 1 września 2019 | dodano:01.09.2019Kategoria 40-60km, Niemcy/Holandia, Z przyczepką
I takich szlaków brakuje mi w Polsce:
Dane wycieczki:
Km: | 47.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:55 | km/h: | 16.32 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Stary treking | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Transtrapid
Piątek, 30 sierpnia 2019 | dodano:30.08.2019Kategoria 40-60km, Niemcy/Holandia
Na początek coś starego - na oko wygląda na zabudowania po dawnej gospodzie (po drugiej stronie dość długi stary budynek).
A kawałek dalej - północna część pętli eksperymentalnej kolei magnetycznej Transrapid. Niestety też już staroć, projekt nie jest kontynuowany.
Po drodze trafiłem też na jeden z bardziej dziadowskich niemieckich CPRów - stara nierówna kostka, dodatkowo zwężenia i wybrzuszenia przy drzewach. Dziwi mnie, dlaczego jeszcze tego nie zmieniali na chodnik z dopuszczonym ruchem, jak to ma miejsce na wielu innych tego typu tworach.
A kawałek dalej - północna część pętli eksperymentalnej kolei magnetycznej Transrapid. Niestety też już staroć, projekt nie jest kontynuowany.
Po drodze trafiłem też na jeden z bardziej dziadowskich niemieckich CPRów - stara nierówna kostka, dodatkowo zwężenia i wybrzuszenia przy drzewach. Dziwi mnie, dlaczego jeszcze tego nie zmieniali na chodnik z dopuszczonym ruchem, jak to ma miejsce na wielu innych tego typu tworach.
Dane wycieczki:
Km: | 56.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 18.66 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Stary treking | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Rąbień
Sobota, 27 kwietnia 2019 | dodano:27.04.2019Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, Z przyczepką
Pozytywne zdziwienie: końcowy fragment ul. Rojnej został wyrównany i nie ma już księżycowych kraterów jakie były zimą.
W Rąbieniu odkryłem jakaś betonową drogę przez las
Ponieważ w drodze powrotnej córeczka zasnęła, zrobiłem jeszcze kółeczko po okolicy. Ul. Kalinowa - tzw. osiedle "Berlinek", jako że złożone z niemieckich bloków wybudowanych za okupacji. Drugie podobne jest na Stokach.
Na bocznych uliczkach jeszcze oryginalny bruk:
Po drugiej stronie ul Św Teresy wyrosło nowe osiedle, drogie, bo tuż koło parku Nad Sokołówką
Kawałek dalej apartamentowiec Marina, jedna z najdroższych lokalizacji w Łodzi (z tego co słyszałem do kilkunastu tys za metr). A tuż przy ulicy relikt dawnych czasów ;)
W Rąbieniu odkryłem jakaś betonową drogę przez las
Ponieważ w drodze powrotnej córeczka zasnęła, zrobiłem jeszcze kółeczko po okolicy. Ul. Kalinowa - tzw. osiedle "Berlinek", jako że złożone z niemieckich bloków wybudowanych za okupacji. Drugie podobne jest na Stokach.
Na bocznych uliczkach jeszcze oryginalny bruk:
Po drugiej stronie ul Św Teresy wyrosło nowe osiedle, drogie, bo tuż koło parku Nad Sokołówką
Kawałek dalej apartamentowiec Marina, jedna z najdroższych lokalizacji w Łodzi (z tego co słyszałem do kilkunastu tys za metr). A tuż przy ulicy relikt dawnych czasów ;)
Dane wycieczki:
Km: | 41.40 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 15.24 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Zimownik / ciągnik | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Holenderskie cmentarzysko wrakoów
Wtorek, 25 grudnia 2018 | dodano:25.12.2018Kategoria 40-60km, Niemcy/Holandia
Kolo Winschoten natknąłem się na jakieś składowisko samochodów, które ktoś sobie zrobił na mocno zapuszczonej działce. Z tyłu widać coś naprawdę "antycznego":
Jest i rozbebeszony golf
Parę innych klasyków, mercedes "beczka", kamper, motorower inwalidzki, które może też czekać biodegradacja:
A myślałem, że takie rzeczy tylko w Polsce (tyle że u nas to raczej różne żuki, polonezy, stary itp).
Jako że wziąłem dość niedokładną mapę, na fragmencie posiłkowałem się tylko drogowskazami i mapkami przy punktach węzłowych. Dało radę bez problemu. Tak wygląda siatka szlaków rowerowych:
Jak holenderskie drogi, to tylko z drzewami ;) Tutaj mało że nikt nie wyciął rosnących przy krawędzi, to jeszcze dosadził nowe. A kierowcy mają jechać ostrożnie.
A tutaj chyba kiedyś biegła zwykła droga pod ekspresówką, ale z czasem stwierdzili, że przejazd będzie tylko dla rowerzystów i motorowerzystów.
Na koniec już Niemcy i rowery zaparkowane przed kościołem w Rhede - Ems. Da się i w Boże Narodzenie ;)
Jest i rozbebeszony golf
Parę innych klasyków, mercedes "beczka", kamper, motorower inwalidzki, które może też czekać biodegradacja:
A myślałem, że takie rzeczy tylko w Polsce (tyle że u nas to raczej różne żuki, polonezy, stary itp).
Jako że wziąłem dość niedokładną mapę, na fragmencie posiłkowałem się tylko drogowskazami i mapkami przy punktach węzłowych. Dało radę bez problemu. Tak wygląda siatka szlaków rowerowych:
Jak holenderskie drogi, to tylko z drzewami ;) Tutaj mało że nikt nie wyciął rosnących przy krawędzi, to jeszcze dosadził nowe. A kierowcy mają jechać ostrożnie.
A tutaj chyba kiedyś biegła zwykła droga pod ekspresówką, ale z czasem stwierdzili, że przejazd będzie tylko dla rowerzystów i motorowerzystów.
Na koniec już Niemcy i rowery zaparkowane przed kościołem w Rhede - Ems. Da się i w Boże Narodzenie ;)
Dane wycieczki:
Km: | 40.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:11 | km/h: | 18.64 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Stary treking | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Łodź wiejska i miejska
Sobota, 13 października 2018 | dodano:13.10.2018Kategoria Łódź, Z przyczepką, 40-60km
Cywilizacja dotarła na ul. Moskuliki. Co prawda póki co tylko na odcinek od Okólnej do Zjazdowej, ale jest asfalt. Mam nadzieję, że nikt go przez przypadek nie zaora, bo pole bezpośrednio przy drodze ;)
Na Marmurowej nadal trylinka ze sporymi szczelinami - ulica nierekomendowana do jazdy szosówką, ale góralem da radę.
Ul. Popielarnia to z kolei zwykła szutrowa wiejska droga, jak większość w okolicy. To wszystko granicach administracyjnych Łodzi.
Była Łódź wiejska, teraz czas na Łódź miejską. Choć akurat częściowo drewniany dom przy końcu Skierniewickiej wielkomiejsko nie wygląda.
Rozkopany wiadukt na Rydza - Śmigłego - kiedyś była bocznica kolejowa do fabryki, teraz nie ma takiej potrzeby, więc tramwaje pojadą dołem, tam przystanek i bezkolizyjne przejście dla pieszych, a dla samochodów będzie niewielka estakada.
Dziura taka, że kopią dwie koparki na dwóch poziomach.
Zamknięte przejście dla pieszych przy Tymienieckiego. Zakaz ruchu... płetwonurków? Morsów? ;)
Na koniec łódzkie kontrasty - rozpadająca się kamienica, obok nowoczesny biurowiec (tak naprawdę z lat 70, ale zmodernizowany), odbija się w nim zabytkowy kościół.
Na Marmurowej nadal trylinka ze sporymi szczelinami - ulica nierekomendowana do jazdy szosówką, ale góralem da radę.
Ul. Popielarnia to z kolei zwykła szutrowa wiejska droga, jak większość w okolicy. To wszystko granicach administracyjnych Łodzi.
Była Łódź wiejska, teraz czas na Łódź miejską. Choć akurat częściowo drewniany dom przy końcu Skierniewickiej wielkomiejsko nie wygląda.
Rozkopany wiadukt na Rydza - Śmigłego - kiedyś była bocznica kolejowa do fabryki, teraz nie ma takiej potrzeby, więc tramwaje pojadą dołem, tam przystanek i bezkolizyjne przejście dla pieszych, a dla samochodów będzie niewielka estakada.
Dziura taka, że kopią dwie koparki na dwóch poziomach.
Zamknięte przejście dla pieszych przy Tymienieckiego. Zakaz ruchu... płetwonurków? Morsów? ;)
Na koniec łódzkie kontrasty - rozpadająca się kamienica, obok nowoczesny biurowiec (tak naprawdę z lat 70, ale zmodernizowany), odbija się w nim zabytkowy kościół.
Dane wycieczki:
Km: | 41.10 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 02:37 | km/h: | 15.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Zimownik / ciągnik | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Nowe rowerówki po drodze z Koluszek
Sobota, 6 października 2018 | dodano:06.10.2018Kategoria 40-60km, Okolice Łodzi, Rowerowo kolejowo
Łódź Fabryczna, czyli atrapa starego dworca wewnątrz nowego:
Pytanie do drogowych dendrofobów: w czym drzewa po prawej są gorsze niż latarnie po lewej?
Teraz część zasadnicza wycieczki, czyli przetestowanie nowego CPRu od Gałkówka do Justynowa. Co do samej zasadności, to może jakaś jest, bo ruch nie jest mały, a na odcinku leśnym kierowcy szaleją. Jednak obowiązkowość nie jest dobra, szczególnie przy nienajlepszym wykonaniu. Jakby był asfalt, byłoby naprawdę spoko, niestety jest kostka.
Wjazd od strony Gałkówka - przy skrzyżowaniu, albo robimy wiraże, albo korzystamy z wjazdu do posesji parę metrów dalej.
Kawałek barierozy, ale faktycznie w tym miejscu jest stroma skarpa. Na plus, że barierozy nie zastosowali od strony rowu. Rozumiem też, że przesuwanie słupów zbyt drogo by kosztowało, więc zostały w skrajni i powieszono na nich znaki.
Podobnie z drzewami: na plus, że nie wycięto, na minus - brak odblaskowego oznakowania. Nie ma latarni, samochody pewnie oślepiają, oświetlenie rowerowe wiele osób ma tylko pozycyjne, więc po ciemku ktoś może zahaczyć.
Zakończenie w Justynowie przy skrzyżowaniu, można włączyć się do ruchu. W przeciwnym kierunku oczywiście trzeba zmieniać stronę. Więcej rzeczy nie sknocili, bo nie było czego - np. nie ma żadnego skrzyżowania po drodze, to nie dało się sknocić przejazdów.
Na dalszej drodze natknąłem się na drogę rowerową wokół stawów rybnych koło Andrespola.
Wokół całego wschodniego stawu są barierki, tyle że pomalowane na zielono, możne żeby ryb nie płoszyć ;)
Co ciekawe, odcinek wzdłuż kolejnego stawu na zachód już jest bez barierek. Potem DDR odbija w bok i kończy się na graniczy ośrodka wędkarskiego, dalej jest polna droga. Można nią dojechać do bocznych ulic w Andrespolu, więc DDR stworzyła nawet fajny skrót.
Jest też odnoga równoległa do głównej drogi na Andrespol kończąca się przy parkingu, ale wygląda że nie jest w pasie drogowym, więc nie jest obowiązkowa. I to trochę niweluje jej główną wadę, czyli kostkę. W ogóle jakimś cudem jest bardziej równa, niż ta wzdłuż drogi do Gałkówka.
Na koniec - kolejny wyasfaltowany fragment Taborowej, jako objazd remontowanej Rokicińskiej. Niestety nie dociągnęli asfaltu wzdłuż torów do Malowniczej, a jedynie do przyautostradowej drogi technicznej, którą poprowadzili objazd.
Pytanie do drogowych dendrofobów: w czym drzewa po prawej są gorsze niż latarnie po lewej?
Teraz część zasadnicza wycieczki, czyli przetestowanie nowego CPRu od Gałkówka do Justynowa. Co do samej zasadności, to może jakaś jest, bo ruch nie jest mały, a na odcinku leśnym kierowcy szaleją. Jednak obowiązkowość nie jest dobra, szczególnie przy nienajlepszym wykonaniu. Jakby był asfalt, byłoby naprawdę spoko, niestety jest kostka.
Wjazd od strony Gałkówka - przy skrzyżowaniu, albo robimy wiraże, albo korzystamy z wjazdu do posesji parę metrów dalej.
Kawałek barierozy, ale faktycznie w tym miejscu jest stroma skarpa. Na plus, że barierozy nie zastosowali od strony rowu. Rozumiem też, że przesuwanie słupów zbyt drogo by kosztowało, więc zostały w skrajni i powieszono na nich znaki.
Podobnie z drzewami: na plus, że nie wycięto, na minus - brak odblaskowego oznakowania. Nie ma latarni, samochody pewnie oślepiają, oświetlenie rowerowe wiele osób ma tylko pozycyjne, więc po ciemku ktoś może zahaczyć.
Zakończenie w Justynowie przy skrzyżowaniu, można włączyć się do ruchu. W przeciwnym kierunku oczywiście trzeba zmieniać stronę. Więcej rzeczy nie sknocili, bo nie było czego - np. nie ma żadnego skrzyżowania po drodze, to nie dało się sknocić przejazdów.
Na dalszej drodze natknąłem się na drogę rowerową wokół stawów rybnych koło Andrespola.
Wokół całego wschodniego stawu są barierki, tyle że pomalowane na zielono, możne żeby ryb nie płoszyć ;)
Co ciekawe, odcinek wzdłuż kolejnego stawu na zachód już jest bez barierek. Potem DDR odbija w bok i kończy się na graniczy ośrodka wędkarskiego, dalej jest polna droga. Można nią dojechać do bocznych ulic w Andrespolu, więc DDR stworzyła nawet fajny skrót.
Jest też odnoga równoległa do głównej drogi na Andrespol kończąca się przy parkingu, ale wygląda że nie jest w pasie drogowym, więc nie jest obowiązkowa. I to trochę niweluje jej główną wadę, czyli kostkę. W ogóle jakimś cudem jest bardziej równa, niż ta wzdłuż drogi do Gałkówka.
Na koniec - kolejny wyasfaltowany fragment Taborowej, jako objazd remontowanej Rokicińskiej. Niestety nie dociągnęli asfaltu wzdłuż torów do Malowniczej, a jedynie do przyautostradowej drogi technicznej, którą poprowadzili objazd.
Dane wycieczki:
Km: | 46.30 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 20.13 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Retro rakieta | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Westoverledingen
Czwartek, 13 września 2018 | dodano:13.09.2018Kategoria 40-60km, Niemcy/Holandia, Z przyczepką
Z serii: u nas "niedasie, trup będzie słał się gęsto", a w ogóle to nawet rowerzystów na chodnik by nie dopuścili.
Owczy patrol nadrzeczny?
Owczy patrol nadrzeczny?
Dane wycieczki:
Km: | 47.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:52 | km/h: | 16.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Stary treking | ||
Aktywność Jazda na rowerze |
Nieuweschans i holendrerskie mirabelki
Wtorek, 11 września 2018 | dodano:11.09.2018Kategoria 40-60km, Niemcy/Holandia, Z przyczepką
Część trasy przebiegała drogami wśród rozlewisk, jako że teren jest tam niemal "łysy" i wiatr hulał dziś mocno, wyjątkowo wybrałem jadę z wiatrem w jedną stronę, a pod wiatr z powrotem - drogami osłoniętymi przez drzewa i krzaki.
Przy jednym z kanałów napotkałem prawdziwy skarb: mirabelkę, i to w ogóle nieobraną z owoców. Co prawda niewiele dało się zerwać, ale zawsze coś.
W Nieuweschans jak zwykle nie obyło się bez krążenia w kółko, bo układ ulic dość pokręcony. Niemniej miasteczko ładne.
Przy jednym z kanałów napotkałem prawdziwy skarb: mirabelkę, i to w ogóle nieobraną z owoców. Co prawda niewiele dało się zerwać, ale zawsze coś.
W Nieuweschans jak zwykle nie obyło się bez krążenia w kółko, bo układ ulic dość pokręcony. Niemniej miasteczko ładne.
Dane wycieczki:
Km: | 48.10 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:04 | km/h: | 15.68 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Stary treking | ||
Aktywność Jazda na rowerze |